Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

[Krystian C.]

Kochani !
Serdecznie Wam dziękujemy, za ten cudownie spędzony czas z Wami i podopiecznymi. Serdecznie dziękujemy za wsparcie ze strony Kotyliona dla naszych milusińskich Witunia i Gabi - Dziękujemy !
Ostatnio niestety nie było nam pisane przyjechać. Trochę zawirowań zawodowych i życiowych. Ale zawsze jesteśmy z Wami myślami.

W tym szczególnym czasie, chcemy Wam wszystkim życzyć co najlepsze dla Was i Waszych najbliższych. Spełnienia marzeń, wytrwałości w postanowieniach i dążeniu do samorealizacji. Wytrwałości i siły w chwilach zwątpienia i słabości.
Przy tym jeszcze dużo wolnego czasu, który można poświęcić na kociaki i inne zwierzaki
Oby nadchodzący rok, był łaskawy dla nas wszystkich. Oby nasze kocie dzieciaki znajdowały kochające domy, takie domy, w których nigdy nie zaznają głodu, choroby, zimna i tęsknoty za człowiekiem.

Serdecznie pozdrawiamy - Krystian i Ania
Zobaczymy się jeszcze w tym roku

[Duszek686]

I ja życzę Wszystkim - prywatnie i kotylionowo - zdrowych, pogodnych, radosnych Świąt - dziękując jednocześnie za Waszą obecność, pomoc, wsparcie i przychylność
Pozdrawiamy z moją domową ekipą
w tym roku - świąteczny Taurus

[dilah]

Kochani z całego serca życzę wam spokoju i odpoczynku w gronie najbliższych, aby każdy nasz podopieczny, który trafi pod nasze skrzydła znajdował wspaniałych dużych i cudowny dom, by było jak najmniej łez i porażek a jak najwięcej radości i satysfakcji... z tego co wspólnie tworzymy.

WESOŁYCH ŚWIĄT

[Pietraszka]

I ja Wam życzę samego dobra, łaskawości losu, życzliwych ludzi na Waszej drodze, spełnienia w ważnych obszarach życia, uśmiechu na co dzień.

A naszym kochanym futrzakom tylko dobrych domków, pełnych brzuszków, ciepełka i zdrówka każdego dnia.

Dziękuję również za cały rok wspólnej pracy, wspólnych radości i trosk - cieszę się, że mogłam być z Wami

[ewa_mrau]

---

[pyma]

Dzisiaj żadnych sików i pawi nie było, jedna rzadka kupa na ogólnym, karmniki puściutkie.
W pokoiku 5 sików i jedna kupa dlatego dałam Tadzikowi i Niuni bezopeta, pamiętajcie o tym, bo ktoś tam ma ewidentnie problem.
Niuni jednak dobrze by było znaleźć dom wychodzący. Dzisiaj siedziała na parapecie, tęsknym okiem wyglądała prze okno i pomiałkiwała.

W szpitaliku Ivo bardzo smutny i troszkę wystraszony, siedział w klatce i miauczał.


Z Obłoczkiem jakby lepiej, zwłaszcza ucho już mu nie śmierdziało, może ten magiczny proszek działa.
Suche wszystko zjadł, mokrego nie ruszył dlatego dawajcie mu veraflox prosto do pysia, bo w jedzeniu może nie zjeść.

Baśka i Cześka zrobiły totalny sajgon w klatce
Zerwały firankę, wylały wodę, która przecież wisiała na klatce, nie wiem jak one to zrobiły
Miski w kuwecie i wszystko do góry nogami ale dzisiaj się nie chowały, siedziały i obserwowały jak jadę na mopie i sprzątam ten bajzel na podłodze, który zrobiły


Alicja ma już dziś ładniejszy pyszczek, jednak musi dostawać bezzbożówkę.

Powycierałam kurze, pomyłam podłogi i dwie kuwety, także jutro Marta możesz poświęcić się głównie miziankom

I wszystkiego, wszystkiego najlepszego dla wszystkich kociolubnych i wszystkich kotów

Anetka Taurus jest niesamowity, że dał się przebrać za Mikołaja

[mgska]

Ja jutro z obstawa przybede, bo z mama
Fajnie ze basia i czesia sie juz troche przelamaly. Tylko nie fajnie ze taki sajgon zrobily. Wczoraj basia tez siedziala poza budka i nam sie przygladala.
Za niunia i tadeuszem nie nadazam. Wczoraj podobno z kupami bylo ok ale sikow brak, a teraz 5 sikow i 1 kupa. Ale racja z tym bezopetem. Dawalismy im juz jakis czas a potem zaniechalismy. Napisze o tym na tablicy.

Ciesze sie, ze obloczek lepiej, ale dziwne ze nie zjadl miamora feline filets, do tej pory mu smakowal. Veraflox dostal wczoraj dopyszcznie. W jedzeniu mial bioprotect i vetomune.

[pyma]

Dyżury:

piątek (25.12) - mgska
sobota (26.12) - pandap
niedziela (27.12) - Pinezkowa
poniedziałek (28.12) - pyma
wtorek (29.12) - Pietraszka
środa (30.12) -
czwartek (31.12) - mgska
piątek (01.01) -
sobota (02.01) -
niedziela 03.01) -
poniedziałek (04.01) -
wtorek (05.01) -
środa (06.01) -
czwartek (07.01) -

[pyma]

Życzenia od Reno - tego co ma własną wyspę w Szwecji i jego dużych.

Pani Izo, Wszyscy Kociarze i Wszystkie koty!
Życzymy ciepłych i nakarmionych Świąt Bożego Narodzenia i kochających domów w Nowym Roku dla wszystkich koleżanek i kolegów Reniuszka!
A Reniuszek czyli Rysio spędza Święta pod swoją drugą w życiu choinką!
Kocisko wspaniałe, mądralińskie i niebywale grzeczne. Wspaniale wygląda, waży ponad 5 kilo, futerko aksamitne (prawie się nie kłaczy!), szybki jak błyskawica. Nawet do łóżka zaczyna przychodzić....Opanowaliśmy jego alergię pokarmową, już od dawną nic się nie działo, ale uważamy, więc zjadł tylko kawałeczek opłatka. Za to ma wspaniałe zabaweczki, obserwuje ptaszki za szybą i może robić wszystko na co ma ochotę!
Serdecznie pozdrawiamy!

[mgska]

a dzisiaj dyżur spokojny raczej.
sików, kup i pawi nie odnotowano.
w pokoiku tadeusza i niuni kupale byly i siki tez.

na ogólnym towarzystwo jak zwykle wygłodniałe
wszystkim apetyt dopisywał.

czy gadka ma dostawać jeszcze kalmweta i lizynę?

W szpitaliku:
widziałam obie dzikuski, bajzel zrobiły znowu, wymieniłam im kocyk.
juz niedługo nadejdzie ta chwila, ze opuszcza klatkę

obłoczek kichnął raz i nie widziałam krwawego wypływu, ale nosek posmarowałam balsamem.
w tych uszach rzeczywiście jakby czysciej, bo jak wlałam płyn to mało potem brudu było na waciku i mniej smierdziało, bo jak czysciałam tydzień temu to tak smierdzialo, ze mialam odruch wymiotny
Obłoczek bardzo domagał sie pieszczot, wypuściłam go na szpital - był bardzo zadowolony. potem wrócił niestety do klateczki.
trzymajcie kciuki zeby sie ten biedak wyleczył wreszcie z tego kataru.

Ivo płakał, miał zjedzone mokre i suche - kilka chrupek zostało, ale byla w nich woda. wode powiesiłam w uchwycie.

[Duszek686]

Ale fajne wieści od Reno

Wpiszę się na dyżur 30-ego w środę - mam nadzieje, ze do tego czasu wygram nierówną walkę z jelitówką

[ganesa]

A nie szukasz towarzystwa? Albo zastępstwa?

[Pietraszka]

Byłam wczoraj w lokalu, przywiozłam trochę prezentów dla dzikusków, są w dużym kartonie w schowku, stoi po lewej stronie, i budkę jasną dla maluchów. Jeszcze mi trochę zostało saszetek w domu, we wtorek przywiozę resztę.
Wzięłam trochę Kalmvetu dla MuMu, bo ona zestresowana jest bardzo i trzy opatrunki jałowe.

[Carrolah]

Czy mozna podjecha w niedziele po poludniu albo w poniedzialek z paroma kocimi gadzetami? a moze cos konkretnego potrzebne jeszcze przy okazji? Pozdrawiam

[pandadp]

Dzisiaj na ogólnym jeden sik i jeden paw. Poza tym wszystko ok,kuwety pełne. W szpitaliku był taki bajzel jakby nikogo od tygodnia tam nie było
Koty bardzo wyluzowane i spragnione mizianek.
Ptyś


Alutka

Agatka

Gadka

Cudny ryś Ivo


Tadzio

Niunia