Tabletki i zastrzyki podane. Gatta cos boi sie czlowieka
wczesniej jak sie ja glaskalo to podnosila pupe do gory teraz ucieka Na trojce koty nie zgrane ze sobą
Nowa kotka chyba sie zwie Balbinka, miauczy co troche, Zorro niezadowolony, Lucynka to samo. Beza spedza czas na siatce nad drzwiami.,znow tam kupa byla na kocyku-chyba sie tam zalatwia, ale tak poza tym nic zlego sie nie dzieje z Beza
Tylko Hermion ma wszystkie koty gdzies. Najgorzej z Morelka jest tak wystraszona ze dzisiaj to lezala w kuwecie, warczy, buczy na koty, chodzi skulona jak juz ucieka w inne miejsce, lapa leje. Mam nadzieje ze kozysta z kuwety. Ale Chyba bezpieczniej czula sie w boksie Mam pytanie czy ona by mogla byc z Moruskiem w wolierze. On i tak wiekszosc czasu spędza na górze
na kocyku albo w koszyczku. Morusek czuje sie dobrze, ladnie je, siku i kupka tez ok. Jej mozna by dac koszyczek na dol. Wydaje mi się ze w wolierze nie byla by taka zestresowana.
Jak wychodzilam to uciekla do pudelka kartonowego. Dalam tam miske z jedzeniem. Strasznie jej zal
Aga zobacz czy zjadla. Dzisiaj sloneczko swiecilo to koty na wszystkich pomieszczeniach lezaly na parapecie i obserwowaly golebie. Nawet Didi
Cola dobrze znosi koty na zdrowej one jego takze.
Kotka od Mary ta starsza co jest w boksie pod malcami okazala sie kocurem
Jedzenie ktore wczoraj przyjechalo rozlokowalam na pomieszczenia. Reszte Josery dosypalam do pojemnikow. Suche ktore stalo na lodowce jest na regale. Koty dzisiaj pojadly smaczki Felixa.
Chyba tyle
wsafziłam i 5 razy sprawdziłam zamki.zobaczymy co jutro...