

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa L. pisze:Witam wszystkich w ten świąteczny Bożo Narodzeniowy poranek !![]()
![]()
![]()
Klaudio, Mireczko, Kiaro, Ago, Elu, Martusiu, Basiu i Agusiu serdecznie dziękuje wam za życzenia świąteczne jak również pozostałym osobą za życzenia smsowe i telefoniczne.
Wczorajszy " uroczy" dzień spędziłam w pracy w towarzystwie równie " uroczych " klientów którzy za punkt honoru obrali sobie wykupienie całego sklepu![]()
Do tej pory podług wczorajszego dnia miałyśmy po prostu lajcik a wczoraj przeżyłyśmy prawdziwe oblężenie. Wczoraj sprzedałam około pół tony mięsa pod różną postacią - łopatka, szynka, wołowina b/k, szponder wołowy, żeberka paski i mostki, flaki, ćwiartki z kurczaka, piersi z kurczaka, filet z indyka, skrzydełka z indyka, gulaszowe z indyka, mielone drobiowe, wątróbka drobiowa, żołądki drobiowe ,porcje rosołowe, skrzydełka z kurczaka, kurczaki świeże .......i to tylko dlatego że obniżyłyśmy ceny by zostać z jak najmniejszą ilością mięsa.
I tak jak od poniedziałku byłyśmy we dwie na stoisku od godziny 9 tak wczoraj cały dzień byłam sama.
Szczytem wszystkiego była ostatnia moja wczorajsza klientka przy której już przestałam być miła. Sklep otwarty do 15 a o 14,58 przyszła pani po dobrą szyneczkę.![]()
Stoi przed tą lodówka i gapi się jak sroka w gnat.Zapytałam czy coś jej podać a ona do mnie że tak chciała by trzy plasterki jakiejś dobrej szyneczki i co bym jej poleciła.Mówię że wszystkie są dobre a ona na to że nie. Więc zapytałam czy ma smakować mnie czy jej. Odpowiedziała że oczywiście jej. A ja na to ze tu mamy problem bo ja nie mam jej smaku więc nie wiem co będzie jej smakować. W końcu coś tam wzięła i sobie poszła. To był przykład klienta który chce ci tylko uprzykrzyć życie bo za pewne bez tych trzech plasterków szynki by się obeszła.Niestety ta pani to przykład człowieka który żyje po to by to życie uprzykrzyć innym.Znam ją od bardzo dawna jeszcze gdy pracowałam w innym sklepie i zawsze taka była. Moje koleżanki życzyły jej by przeżyła najcudowniejsze święta w życiu i przez dwa dni nie schodziła z kibla przykuta do niego sraczką.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Witam wszystkich w ten świąteczny Bożo Narodzeniowy poranek !![]()
![]()
![]()
Klaudio, Mireczko, Kiaro, Ago, Elu, Martusiu, Basiu i Agusiu serdecznie dziękuje wam za życzenia świąteczne jak również pozostałym osobą za życzenia smsowe i telefoniczne.
Wczorajszy " uroczy" dzień spędziłam w pracy w towarzystwie równie " uroczych " klientów którzy za punkt honoru obrali sobie wykupienie całego sklepu![]()
Do tej pory podług wczorajszego dnia miałyśmy po prostu lajcik a wczoraj przeżyłyśmy prawdziwe oblężenie. Wczoraj sprzedałam około pół tony mięsa pod różną postacią - łopatka, szynka, wołowina b/k, szponder wołowy, żeberka paski i mostki, flaki, ćwiartki z kurczaka, piersi z kurczaka, filet z indyka, skrzydełka z indyka, gulaszowe z indyka, mielone drobiowe, wątróbka drobiowa, żołądki drobiowe ,porcje rosołowe, skrzydełka z kurczaka, kurczaki świeże .......i to tylko dlatego że obniżyłyśmy ceny by zostać z jak najmniejszą ilością mięsa.
I tak jak od poniedziałku byłyśmy we dwie na stoisku od godziny 9 tak wczoraj cały dzień byłam sama.
Szczytem wszystkiego była ostatnia moja wczorajsza klientka przy której już przestałam być miła. Sklep otwarty do 15 a o 14,58 przyszła pani po dobrą szyneczkę.![]()
Stoi przed tą lodówka i gapi się jak sroka w gnat.Zapytałam czy coś jej podać a ona do mnie że tak chciała by trzy plasterki jakiejś dobrej szyneczki i co bym jej poleciła.Mówię że wszystkie są dobre a ona na to że nie. Więc zapytałam czy ma smakować mnie czy jej. Odpowiedziała że oczywiście jej. A ja na to ze tu mamy problem bo ja nie mam jej smaku więc nie wiem co będzie jej smakować. W końcu coś tam wzięła i sobie poszła. To był przykład klienta który chce ci tylko uprzykrzyć życie bo za pewne bez tych trzech plasterków szynki by się obeszła.Niestety ta pani to przykład człowieka który żyje po to by to życie uprzykrzyć innym.Znam ją od bardzo dawna jeszcze gdy pracowałam w innym sklepie i zawsze taka była. Moje koleżanki życzyły jej by przeżyła najcudowniejsze święta w życiu i przez dwa dni nie schodziła z kibla przykuta do niego sraczką.
oby się spełniło![]()
ale dlaczego tylko dwa, w tym roku jest jeszcze świąteczna niedziela
Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Witam wszystkich w ten świąteczny Bożo Narodzeniowy poranek !![]()
![]()
![]()
Klaudio, Mireczko, Kiaro, Ago, Elu, Martusiu, Basiu i Agusiu serdecznie dziękuje wam za życzenia świąteczne jak również pozostałym osobą za życzenia smsowe i telefoniczne.
Wczorajszy " uroczy" dzień spędziłam w pracy w towarzystwie równie " uroczych " klientów którzy za punkt honoru obrali sobie wykupienie całego sklepu![]()
Do tej pory podług wczorajszego dnia miałyśmy po prostu lajcik a wczoraj przeżyłyśmy prawdziwe oblężenie. Wczoraj sprzedałam około pół tony mięsa pod różną postacią - łopatka, szynka, wołowina b/k, szponder wołowy, żeberka paski i mostki, flaki, ćwiartki z kurczaka, piersi z kurczaka, filet z indyka, skrzydełka z indyka, gulaszowe z indyka, mielone drobiowe, wątróbka drobiowa, żołądki drobiowe ,porcje rosołowe, skrzydełka z kurczaka, kurczaki świeże .......i to tylko dlatego że obniżyłyśmy ceny by zostać z jak najmniejszą ilością mięsa.
I tak jak od poniedziałku byłyśmy we dwie na stoisku od godziny 9 tak wczoraj cały dzień byłam sama.
Szczytem wszystkiego była ostatnia moja wczorajsza klientka przy której już przestałam być miła. Sklep otwarty do 15 a o 14,58 przyszła pani po dobrą szyneczkę.![]()
Stoi przed tą lodówka i gapi się jak sroka w gnat.Zapytałam czy coś jej podać a ona do mnie że tak chciała by trzy plasterki jakiejś dobrej szyneczki i co bym jej poleciła.Mówię że wszystkie są dobre a ona na to że nie. Więc zapytałam czy ma smakować mnie czy jej. Odpowiedziała że oczywiście jej. A ja na to ze tu mamy problem bo ja nie mam jej smaku więc nie wiem co będzie jej smakować. W końcu coś tam wzięła i sobie poszła. To był przykład klienta który chce ci tylko uprzykrzyć życie bo za pewne bez tych trzech plasterków szynki by się obeszła.Niestety ta pani to przykład człowieka który żyje po to by to życie uprzykrzyć innym.Znam ją od bardzo dawna jeszcze gdy pracowałam w innym sklepie i zawsze taka była. Moje koleżanki życzyły jej by przeżyła najcudowniejsze święta w życiu i przez dwa dni nie schodziła z kibla przykuta do niego sraczką.
oby się spełniło![]()
ale dlaczego tylko dwa, w tym roku jest jeszcze świąteczna niedziela
Bo po tych dwóch dniach będzie tak zmęczona że trzeciego będzie do niczego.
MonikaMroz pisze:ja przepraszam ze tak z innej beczki bo każdy dzisiaj świetuje. Czy bazarek mogę zrobić na moje koty? Bo zamówiłam im drogą karmę a Amy się pochorowała i to co miało być na karmę poszło na weta. czy bazarek na karmę mogę zrobić ?
mir.ka pisze:co robicie dziewczyny? odpoczywacie cze świętujecie?
Ewa L. pisze:MonikaMroz pisze:ja przepraszam ze tak z innej beczki bo każdy dzisiaj świetuje. Czy bazarek mogę zrobić na moje koty? Bo zamówiłam im drogą karmę a Amy się pochorowała i to co miało być na karmę poszło na weta. czy bazarek na karmę mogę zrobić ?
Tak - bo fundusze z bazarku pójdą na koty. A co będziesz wystawiać ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, zuza, zuzia115 i 1206 gości