jaki ten mały jest sympatyczny pozwiedzał dom w asyście kotów, które o dziwo nawet nie bardzo na niego syczały , tylko jak za bardzo się do niego zbliżały to robił szczotę i irokeza teraz wszedł mi po nodze , położył się przede mną na biurku i śpi
agusialublin pisze:A to ile ma chłopczyk? śliczny z niego kotuś a skąd go masz Miruś?
pisałam nad jego zdjęciami ,że 3 miesiące, to kolejny podopieczny Nadziei na Dom, miał zostać w domku gdzie przebywał, ale okazało się ,ze nie moze z powodu alergii małego dziecka