» Czw gru 17, 2015 12:57
Re: Zuzia i Pola po raz 34
Coraz bardziej irytuje mnie mój grafik i ciągłe zmiany w nim. W ubiegłym tygodniu wiedziałam że pracuję od 13,30 do 22 . Na początku tygodnia okazało się że pracuję od 14,30 do 22 ale wczoraj i to się zmieniło bo środę i czwartek pracuję od 14,30 ale w piątek idę już na 12 do 22 . I pytam po jasny gwint dwa dni przychodziłam później żeby trzeciego dna przyjść dwie godziny wcześniej . Dobrze że spojrzałam bo przyszłabym na 14,30 jak było wcześniej i znów by było źle. Jestem tym wkurzona bo nic nie można zaplanować , nigdzie się umówić bo wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie . Mam w nosie te całe święta - nie sprzątam, nie ubieram choinki i wszystko mam gdzieś.
Jesteśmy na stoisku we trzy a tylko ja zajwaniam non stop. Jedna ma trzy dni wolne , druga cztery a ja tyko pierwszy i drugi dzień świąt bo w wigilię jestem cały dzień i zaraz po wigili w niedzielę też przychodzę na cały dzień. A przepraszam sylwestra mam wolnego ale sylwester to mi do chrzanu tarcia potrzebny .