Zabiję Mruczka! ['] Koci Hyde Park (26)

[MaryLux]

Boję się o Mru

[Alyaa]

Co się dzieje? Mary, nie strasz...

[MaryLux]

Wczoraj mieli iść do wetki, we wtorek mi Dorota na fejsie doniosła

[anulka111]

Mru?

[Dorota]

Żyję.

Utoczyli mi mnóstwo krwi.
Wyniki w sobotę.

I w sobotę wetka wymyślila podać mi surowicę od bardzo odpornego kota
(był już dawcą).

Nie wiemy, co o tym myśleć...

Mru

[anulka111]

Mru
Ekhm weci bywaja przydatni,a jak ten kot taki odporny, to warto sie poswiecic i zniesc kluja.
Gucio , ktory wspolczuje klucia

[Hannah12]

Mru, gorzej nie będzie, mmże być tylko lepiej. Ja bym wziął.
Haker

[MalgWroclaw]

Mrusiu,
Duża chce Ci pomóc
Pralcia

[MaryLux]

Biedny Mruczuś...

[Alyaa]

Będziesz po drugiej stronie igły. Nie będą Ci krwi zabierać, a dodadzą nowej.
Dobrze, że się odezwałeś!

Ogryzek

[MaryLux]

Będziesz po drugiej stronie igły. Nie będą Ci krwi zabierać, a dodadzą nowej.
Dobrze, że się odezwałeś!

Ogryzek

Ciekawe ujęcie sprawy

[Alyaa]

Ciociu.. bo ja bardzo nie lubię jak mi mojej własnej krwi zabierają... Krzyczę, drapię, gryź próbuję, a i tak zabierają...

Ogryzek pacyfikowany u weta

[MaryLux]

Ciociu.. bo ja bardzo nie lubię jak mi mojej własnej krwi zabierają... Krzyczę, drapię, gryź próbuję, a i tak zabierają...

Ogryzek pacyfikowany u weta

Ogryziu, żaden szanujący się kot tego nie lubi. Ale pomyśl: żeby Mru mógł dostać krew, innemu kotu trzeba ją było zabrać...

[Alyaa]

Ech, Bury to jest jednak ciapa... Jak Mu krew pobierali to tylko popłakiwał. Duża Go trzymała nawet bez rękawic i jeszcze była dumna, że taki grzeczny!

Ogryzek

[MalgWroclaw]

Mnie zapakowali w taki kaftanik, tylko łapka mi z niego wystawała.
Pralcia