Mamy Kota: Potrzebne głosy w konkursie Krakvetu

[edit_f]

zapraszam na bazarek - bilety do kina..
viewtopic.php?f=20&t=170847&p=11237245#p11237245

[paw]

czy ktoś nie ma kota wątrobowca i nie odsprzedałby małej testowej dawki karmy weterynaryjnej typu hepatic dla sąsiada? bo nie wiadomo czy sąsiad raczy jeść

[edit_f]

zapraszamy na taki mały świąteczny bazarek.. z przeznaczeniem na Karolka, który wygrzebał się z panleukopenii..
viewtopic.php?f=20&t=172107&p=11316874#p11316874

[edit_f]

zapraszam na bazarek z pięknymi kalendarzami ściennymi na 2016 rok: Adopciaki
viewtopic.php?f=20&t=172614

[edit_f]

u nas jak zwykle, kotów pod dostatkiem a tu Burek, którego karmicielka w ostatniej chwili zgarnęła z piwnicy z łapką, którą w ogóle nie ruszał.. po kuracji kocurek dochodzi do siebie, a łapkę prawdopodobnie uratujemy.. kciuki za niego..

[mb]

Piękny

Kciuki zaciśnięte z całej siły

[ametyst55]

Za Burka

[edit_f]

u nas jak zwykle, kotów pod dostatkiem a tu Burek, którego karmicielka w ostatniej chwili zgarnęła z piwnicy z łapką, którą w ogóle nie ruszał.. po kuracji kocurek dochodzi do siebie, a łapkę prawdopodobnie uratujemy.. kciuki za niego..

Buruś podźwignął się łapkę udało się uratować, nie do końca jest sprawna, ale chodzi na niej, biega.. siedział w lecznicy ponad 1,5 miesiąca.. i wrócił tydzień temu na swoje podwórko.. mam nadzieję, że będzie tam szczęśliwy i że będzie tam żył długo.. mamy go na oku..

[edit_f]

Poniżej nasze sprawozdanie za rok: 2015.

Zespół /Grupa lokalna: „Mamy Kota” – Kraków.

Liczba zwierząt pod opieką w dt: psy: 2; koty: 48.
Liczba kotów wolno żyjących pod stałą opieką: 20.
Liczba wykonanych sterylizacji: psy: 1; koty: 13.
Liczba wykonanych kastracji: psy: 1; koty: 10.
Liczba udzielonej pomocy wet.: psy: 6; koty: 82.
Liczba adopcji: psy: 2; koty: 31.

Działania podejmowane prze cały rok:
- pomoc prywatnym opiekunom zwierząt (pomoc w kastracji i sterylizacji, leczeniu zwierząt, zakup karmy) – ok. 5 karmicieli
- kastracja i sterylizacja bezdomnych zwierząt (sfinansowano ponad 20 zabiegów)
- interwencje dot. napotykanych na ulicy chorych zwierząt
- poszukiwanie domów dla bezdomnych zwierząt (ponad 30 adopcji)
- leczenie chorych zwierząt (często przewlekłe i bardzo kosztowne), odrobaczanie, testy na choroby zakaźne oraz szczepienia kociąt


Sprawozdanie finansowe za rok 2015.

Sprzedaż (wartość) razem: 1 381,72 zł.
• w tym: Inne (np. sprzedaż bezpośrednia, FB, bazarki): 1 381,72 zł (bazarki).

Darowizny (wartość) razem: 18 480,62 (bez uwzględnienia powyższej sprzedaży).
w tym:
• rzeczowe: 1 264,9.
• wpłacone na konto przez darczyńców: 17 215,72 zł (bez uwzględnienia powyższej sprzedaży).
• inne (np. faktury opłacone przez darczyńców): 0.
• 1%: 4 679,2 zł.

Koszty poniesione (poza dotacją): 15 636,5 zł.

1) leczenie: 10 020,38 zł
2) sterylizacja/kastracja: 1 806 zł
3) karma: 2 818,46 zł
4) hotelowanie: 0 zł
5) opłaty za usługi (serwer + pocztowe + księgowe): 604,66 zł
6) warunki bytowe (akcesoria, żwirek, klatki): 387 zł

[edit_f]

za pomoc Waszą, za to wszystko, co powyżej udało nam się zrobić, dziękujemy

[edit_f]

i stale zapraszamy na bazarki.. tu nowy
viewtopic.php?f=20&t=173433&p=11388782#p11388782

[edit_f]

misja trudna.. szukamy dt. / ds. dla młodego kocurka, z chorą łapką, który prawdopodobnie jest nosicielem białaczki.. udostępnijcie proszę wydarzenie.. poszukajcie, jeśli możecie, pomocy..

https://www.facebook.com/events/153540731695868/

[edit_f]

misja trudna.. szukamy dt. / ds. dla młodego kocurka, z chorą łapką, który prawdopodobnie jest nosicielem białaczki.. udostępnijcie proszę wydarzenie.. poszukajcie, jeśli możecie, pomocy..

https://www.facebook.com/events/153540731695868/

dostał na imię Truś.. test pcr potwierdził białaczkę.. szukamy domku, takiego dobrego..

[Mamy Kota]

Truś ma około roku lub dwóch. Był kotem wolnożyjącym, został złapany, bo kulał. Rana na łapce już dawno się zagoiła, przy okazji kotek został odrobaczony i wykastrowany. Niestety Truś nie może wrócić tam, gdzie został złapany, poza tym ładnie zaczął się zaprzyjaźniać z człowiekiem. Ma bardzo łagodny charakter, co pokazał już w lecznicy – bardzo spokojnie znosił wszystkie zabiegi związane z opatrywaniem ranki. Po około tygodniu w domu tymczasowym mruczy przy głaskaniu i stale robi postępy. Ostatnio zdobył sprawność spania w łóżku . W mieszkaniu czuje się bardzo dobrze – bawi się, turla się po dywanie i zawsze trafia do kuwety. Jeszcze się płoszy, ale czas i cierpliwość w przypadku takich kotów mogą zdziałać cuda. Jeżeli pokochasz Trusia i dasz mu szansę na pokochanie siebie, na pewno się odwdzięczy.

Kotek jest nosicielem wirusa kociej białaczki (FeLV). Wirusem tym zarażają się tylko koty, więc Truś może mieszkać z innym białaczkowym kotem, z kotem regularnie szczepionym na białaczkę, z innym zwierzakiem (choć jeszcze nie wiemy, jak reaguje np. na psy) albo jako jedyny kot. Koty z tym wirusem wymagają nieco większej czujności i dobrej opieki, choć wcale nie muszą zachorować – mogą być bezobjawowymi nosicielami wirusa i cieszyć się dobrym zdrowiem przez wiele lat.

Ogłoszenie i kontakt: http://olx.pl/oferta/trus-felv-pilnie-s ... er5zt.html
Więcej zdjęć: https://goo.gl/photos/Sov3Ea44CdADj6Zn6

[mb]

Za domek dla ślicznego Trusia