Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II cz.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 09, 2015 9:17 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Moje wybredusy nie lubia ani kukurydzianego ani drewnianego, no coz robia w ta mieszanke ale nie wiem jak by bylo w sam silikon. :roll:
Moj epizod jak to lanie piszesz trwal ponad 10 lat i jeszcze 9 lat szkoly, to szmat zycia. Ale coz skonczylo sie zdrowie przeszkodzolo..... :placz:
Pozdrawiam Was i ruszam na akupunkture, odezwe sie po zabiegu.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2015 9:19 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Kotki na plecy niech wbijają pazurki :mrgreen: aku darmowa :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro gru 09, 2015 11:02 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Stella to jest ideał, sika tylko do kuwety i w każdy żwirek, który jej podstawię, bez problemu. Drewniany w sumie lubię bo ładnie wchłania zapachy i sam z siebie tak fajnie pachnie tartakiem :) ale się roznosi okrutnie, czytałam w opiniach na zooplusie, że ten kukurydziany jakby mniej.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za udany zabieg :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro gru 09, 2015 12:06 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Gosiagosia pisze:
klaudiafj pisze:Ale fajne skarby znalazłaś - zdjęcia :D Musiałaś mieć bardzo barwne życie, bardzo chciałabym o nim posłuchać :)

Klaudio faktycznie barwne ale tez i wymagajace wyrzeczen, nie mialam dziecinstwa beztroskiego. Do szkoly baletowej poszlam jako 10 latka i nie mialam za duzo czasu i sily na inne przyjemnosci. Szkole wspominam bardzo milo bo mialam wspaniale kolezanki z ktorymi do tej pory mam kontakt, chociaz z niektorymi tylko na Fb bo sa za granica. Moja przyjaciolka z ktora jestem na zdjeciu mieszka w Niemczech inna we Wloszech inna w Szwecji itd. Jedna Elwira nadal tanczy, prowadzi Teatr Tanca Zawirowania i jezdzi po calym swiecie. A mnie zostaly wspomnienia....


Jestem pod wrażeniem.Córka mojej koleżanki-Agata skończyła szkołe na Moliera.Potem wyjechała do Kanady.Nieraz rozmawiałysmy ze sobą o jej pasji i wiem jaka to olbrzymia praca .Sporo osób zaczyna szkołę lecz niewiele ja kończy :( Cięzka praca ,olbrzymi wysiłek -niewielu to wytrzymuje.
Naprawdę wielki szacun .Juz samo ukończenie tej szkoły to sukces

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro gru 09, 2015 13:22 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Bunio& Daga pisze:
Gosiagosia pisze:
klaudiafj pisze:Ale fajne skarby znalazłaś - zdjęcia :D Musiałaś mieć bardzo barwne życie, bardzo chciałabym o nim posłuchać :)

Klaudio faktycznie barwne ale tez i wymagajace wyrzeczen, nie mialam dziecinstwa beztroskiego. Do szkoly baletowej poszlam jako 10 latka i nie mialam za duzo czasu i sily na inne przyjemnosci. Szkole wspominam bardzo milo bo mialam wspaniale kolezanki z ktorymi do tej pory mam kontakt, chociaz z niektorymi tylko na Fb bo sa za granica. Moja przyjaciolka z ktora jestem na zdjeciu mieszka w Niemczech inna we Wloszech inna w Szwecji itd. Jedna Elwira nadal tanczy, prowadzi Teatr Tanca Zawirowania i jezdzi po calym swiecie. A mnie zostaly wspomnienia....


Jestem pod wrażeniem.Córka mojej koleżanki-Agata skończyła szkołe na Moliera.Potem wyjechała do Kanady.Nieraz rozmawiałysmy ze sobą o jej pasji i wiem jaka to olbrzymia praca .Sporo osób zaczyna szkołę lecz niewiele ja kończy :( Cięzka pracalbrzymi wysiłek -niewielu to wytrzymuje.
Naprawdę wielki szacun .Juz samo ukończenie tej szkoły to sukces

Ja tez konczylam te szkole, wspaniali nauczyciele i masz racje niewiele osob ja konczy, roznie tez sie zaczyna start po jej ukonczeniu. Wiele moich kolezanek i kolegow tanczylo za granica i tam zrobili kariere. Teraz prowadza swoje szkoly tanca i zespoly baletowe.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2015 15:24 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

KatS pisze:Daj znać czy się sprawdził. COs podobnego znalazłam na irlandzkim zooplusie, więc jakby co przetestuję. Zastanawiam się też nad tym kukurydzianym bo podobno lepiej się zbryla a można go też splukiwać w wc.


od jakiegoś czasu po tym jak CBE+ sie zepsuł używam tego http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... cat/458982, nie nosi się tak jak ten drewniany
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76198
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 09, 2015 17:47 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Ja uważam, że każda szkoła wymaga wyrzeczeń - jak ktoś chce być baletnicą, sportowcem czy pianistą, czy kimś innym :) Coś za coś. Ktoś inny wkuwał w pokoju przy biurku czy biegał po podwórku i takie ma wspomnienia, a ktoś inny występował na scenie czy na boisku i zbierał brawa i medale. Najważniejsze, że ten ktoś sam tego chciał, a nie był zmuszony przez rodziców. Był taki film o baletnicy dokumentalny - prezentował brutalny świat baletnic także wiem, że ma to też drugą stronę, mniej fajną. Choć tam akurat była Ukraina pokazana czy Rosja nie pamiętam, to mam nadzieję, że w Polsce było lepiej. Oglądaliśmy go w szkole fotograficznej a potem mieliśmy zrobić zdjęcia inspirowane tym filmem.
:)
Ja używam żwirku betonitowego i kupale wrzucam do muszli - chyba nie za dobrze robię ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro gru 09, 2015 17:49 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

mir.ka pisze:od jakiegoś czasu po tym jak CBE+ sie zepsuł używam tego http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... cat/458982, nie nosi się tak jak ten drewniany


Własnie nad podobnym się zastanawiałam, tylko bez zapachu trawy, ale też Benek z kukurydzy. Przy najbliższym zamówieniu wypróbuję :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro gru 09, 2015 18:33 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

KatS pisze:
mir.ka pisze:od jakiegoś czasu po tym jak CBE+ sie zepsuł używam tego http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... cat/458982, nie nosi się tak jak ten drewniany


Własnie nad podobnym się zastanawiałam, tylko bez zapachu trawy, ale też Benek z kukurydzy. Przy najbliższym zamówieniu wypróbuję :)

Moje nie bardzo chciały więc musiałam domieszać betonitowego. Teraz też mieszam z silikonowym.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2015 18:35 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

klaudiafj pisze:Ja uważam, że każda szkoła wymaga wyrzeczeń - jak ktoś chce być baletnicą, sportowcem czy pianistą, czy kimś innym :) Coś za coś. Ktoś inny wkuwał w pokoju przy biurku czy biegał po podwórku i takie ma wspomnienia, a ktoś inny występował na scenie czy na boisku i zbierał brawa i medale. Najważniejsze, że ten ktoś sam tego chciał, a nie był zmuszony przez rodziców. Był taki film o baletnicy dokumentalny - prezentował brutalny świat baletnic także wiem, że ma to też drugą stronę, mniej fajną. Choć tam akurat była Ukraina pokazana czy Rosja nie pamiętam, to mam nadzieję, że w Polsce było lepiej. Oglądaliśmy go w szkole fotograficznej a potem mieliśmy zrobić zdjęcia inspirowane tym filmem.
:)
Ja używam żwirku betonitowego i kupale wrzucam do muszli - chyba nie za dobrze robię ;)



nie przejmuj się, najwyżej wymienisz muszlę i instalację wod-kan u siebie i sąsiadów :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76198
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 09, 2015 18:37 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Ja wyrzucam do kosza, podobno ten silikonowy można wyrzucać do muszli ale ja i ten kukurydziany wyrzucałam do śmietnika.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2015 19:06 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Zainteresowal mnie ten kukurydziny.Pewnie zamówię.W zimie koty mają u mnie kuwete.Teraz dodatkowa kuweta na górze prze Fryderyka bo tu koci azyl/Pies nie umie chodzic po schodach.Dagmara i owszem ale ona lubi koty i jaj się nie boją.
Ja staram się byc ostrożna z wyrzucaniem żwirku do toalety-zwłaszcza betonitowego.W moim warszawskim mieszkaniu kiedys zapchała się przez to toaleta.W rurze stworzył się istny cementowy korek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro gru 09, 2015 19:10 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Byłam bardzo zadowolona z silikonowego ,świetnie wchłaniał zapachy.Tyle ,z e przy tylu kotach to trzeba go jednak cząsciej zmieniać niz przy jednym czy nawet trzech futrzakach :kotek:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro gru 09, 2015 20:30 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Bunio& Daga pisze:Byłam bardzo zadowolona z silikonowego ,świetnie wchłaniał zapachy.Tyle ,z e przy tylu kotach to trzeba go jednak cząsciej zmieniać niz przy jednym czy nawet trzech futrzakach :kotek:

Przy jednym kocie starcza na ok miesiąc, koleżanka ma dwa i co dwa tygodnie wymienia. Ale jest bardzo zadowolona najbardziej jej przypadł a wypróbowała chyba wszystkie. Ja dopiero próbuję ale przy trzech kotach i dwóch kuwetach to koszt był by większy niż przy betonitowym. Ale zobaczę bo może okaże się lepszy.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2015 20:33 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

mir.ka pisze:
klaudiafj pisze:Ja uważam, że każda szkoła wymaga wyrzeczeń - jak ktoś chce być baletnicą, sportowcem czy pianistą, czy kimś innym :) Coś za coś. Ktoś inny wkuwał w pokoju przy biurku czy biegał po podwórku i takie ma wspomnienia, a ktoś inny występował na scenie czy na boisku i zbierał brawa i medale. Najważniejsze, że ten ktoś sam tego chciał, a nie był zmuszony przez rodziców. Był taki film o baletnicy dokumentalny - prezentował brutalny świat baletnic także wiem, że ma to też drugą stronę, mniej fajną. Choć tam akurat była Ukraina pokazana czy Rosja nie pamiętam, to mam nadzieję, że w Polsce było lepiej. Oglądaliśmy go w szkole fotograficznej a potem mieliśmy zrobić zdjęcia inspirowane tym filmem.
:)
Ja używam żwirku betonitowego i kupale wrzucam do muszli - chyba nie za dobrze robię ;)



nie przejmuj się, najwyżej wymienisz muszlę i instalację wod-kan u siebie i sąsiadów :mrgreen:

Miruś :ryk:

My na razie używamy kukurydzianego benka
Za jakiś czas zmienia się w pył ,ale i tak na razie najlepiej bryli ze wszystkich co mieliśmy
Wcześniej zawiodłam się na CBE +
A teraz na razie jedziemy na benku
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 134 gości