Gucia, Mela,Bohun.Czaruś i Mela za TM.Bohun za TM.

Biedniutka jest, to prawda

Może nie jest tak bardzo chuda, nie wyczuwam kręgosłupa pod palcami, ale jest taka zasuszona.Pyszczek zawsze miała pyzaty, a teraz nie, ale to chyba z powodu braku ząbków.Melcia jednak je, mokrą karmę i mięso.Wczoraj na kolację zjadła sporo fileta z kurczaka, a dzisiaj na śniadanie pół saszetki.Za chwilę znów się upomni o jedzenie i tak będzie do popołudnia.

A ile ważyła i ile waży Melcia teraz ?
Widzę,że drobniutka. Ale żeby jakoś bardzo chuda, to ja tak nie wiedzę.
Moja kicia , też zrobiła sie nagle taka krucha. Wlasnie tak to nazwałam - krucha. Weci nie rozumieli, o co mi chodzi. Problem w tym,że ona nawet jak na wadze przybiera coś, to ja dalej ją widzę kruchą.

Mela ważyła kiedyś sporo, coś koło 5 kg, nie pamiętam już, mam to zapisane w książeczce.Była za gruba.Teraz nie wiem ile waży, moja waga jest beznadziejna, waży z dokładnością do 2 kg :wink:

Na Twojej wadze, "można" polegać . :lol:

Faktycznie, spora kitka była z niej . Jak się czuje dzisiaj pani Mela ? :201461

Mela bez zmian, oby tylko nie było gorzej.Wczoraj ją wyczesałam, troszkę lepiej wygląda.Nie myje się sama dokładnie.Apetyt ma, ale często trudno mi trafić w jej gust.
Nie pisałam dawno o Bohunie.Bardzo długo walczył z kalici, ale chyba tę walkę wreszcie wygrał.Nie ślini się już, co było okropne i dla niego i dla mnie.Futro było posklejane, brzydkie, bo mył się, ale efekt był koszmarny.Teraz to już piękny kot, ma ładne, czyściutkie futerko.To kochany, dobry kot.Bardzo pokochał kocie dzieci, uwielbia się do nich przytulać.Widziałam jak z rozkoszą ocierał się o Michasia.Kiedyś dwie siostrzyczki spały na kanapie i Bohun miał problem, bo między nimi było mało miejsca, a on nie mógł się zdecydować, czy położyć się koło Moni czy Majki.Chciałby obok obu, ale w końcu uznał, że przy Moni będzie fajnie.Położył na niej główkę jak na poduszce.

Mela jest dzisiaj w wyjątkowo dobrej formie :lol:

Widziałam jak bawiła się w tunelu, polowała na myszkę, co jej się bardzo rzadko zdarza.Apetyt dopisuje, upomina się o jedzenie, chodzi do kuwetki, nawet mam wrażenie, że lepiej już wygląda.Oby tak dalej :ok:

Pogłaskaj ją ode mnie :1luvu:

Zrobione

Dzięki

Mizianki i całusy dla kotki :-)

Dziękuję

Jak Melunia dzisiaj się czuje ? :201461

Mela bez zmian, dostaje leki, je, chodzi do kuwetki i ,co mnie cieszy wykazuje nieco zainteresowania tym, co się dzieje w domu.Mało się bawi, ale ona nigdy bardzo zabawowa nie była.Przychodzi czasem na mizianki, ale sama musi chcieć, inaczej denerwuje się.

to dobre wiadomości. Kochana kicia, niech jej zdrówko dopisuje. :201461

Mela pogoniła dzisiaj Monię z jakiegoś powodu :ryk:

Znaczy,że do zdrowia wraca z impetem :201461

Gucia, Mela,Bohun.Czaruś i Mela za TM.Bohun za TM.

Kto przegląda forum