Dzięki za kciuki i dobre słowo.
Lista zrobiona, piżamki przygotowane, badania posegregowane... Leki wyjęte. Na lodówce wiszą dyspozycje.
Nie mogłam odszukać jednej torebeczki by kosmetyki
konpielowe w niej zabrać. Kot ogonem przykrył.
Gar pomidorówki stoi. Jutro makaronik się upichci.
Kuraka zupnego zjadły koty.
Muszę wszystko jeszcze popakować. Rano.Na spokojnie.

taką mam nadzieję. Na spokój mam.
Tdziś przygotowna walizka byłaby zachętą do polegiwania futer na niej. I nie tylko do polegiwania.

Bo lejki działają i nie znają świętości. Aż mnie ciarki przechodzą jak sobie pomyślę ,że w oparach moczowych wchodzę na oddział.
Podusię też oblekłam .Mam zamiar ją zabrać. I książkę jakąś.
Żel do kudełków mam brać? Tusz do rzęsek i karminową pomadę też? Cholerka, cholerka co jeszcze
Na pewno coś zapomnę.
Wielka wyprawa.
Oby jak najkrótsza.
Bezunia jest biedna. Nie wie co się z nią dzieje. Zęby, rujka, brak apetytu...Za dużo jak na dziecko. Leży teraz na moich kolanach. To taka piękna kocia. Nie tylko z urody ale i charakteru. A nie ma telefonów o nią. Nie znaczy ,że wcale .Ale takich realnych , fajnych nie ma.
Tak jak i o Parkę Ziół. Macieja to lizus super star

Do tego gaduła z niej wielka. Torsowy polegiwacz i buszująca w ... garach.
A Maczuś też jest super kotem tylko deczko nieśmiałym.Jak to facio. Ma problemy z okazywaniem uczuć. Ale buzi cichcem da
Odocznę od nich choć troszkę. Pasę koty podwójnie a nawet potrójnie dzisiaj. Jakbym im chciała zapchać brzuchale na zapas. Nie da się. Niektóre, jak Bianka, są mocno podejrzliwe .Taka rozrzutna to ja nie jestem na codzień więc uważać trzeba. I uważa. Nie je i nie włazi mi w oczy. Żwiruś też. On jest odbiciem nastrojów kocich tzn Rudzika i Bianki. Jednak zawsze wybiera papugowanie po większym strachulcu.
Bylebym tylko ładowarki nie zabyła bo nie dowiem się niczego i niczego nie przypomnę swoim.
Boję się. Boję się podwójnie. Już martwię się ,że... koty tam zobaczę. Czy mam brać do szpitala saszetki i tacki? Tak na wszelką wszelkość

Łapkę to chyba zostawię co? I transporter , co nie
