Zuzia i Pola po raz 34

[Moli25]

Brzmi prosto i smakowicie

I jest prosty i smaczny. Roboty niewiele, czasu tyle co nic tylko żeby nabrał właściwej konsystencji trzeba poczekać.

A czy można dać galaretkę zamiast budyniu?

Mysle ze to nie to samo, lepiej 3 łyżki maki ziemniaczanej

[MaryLux]

Brzmi prosto i smakowicie

I jest prosty i smaczny. Roboty niewiele, czasu tyle co nic tylko żeby nabrał właściwej konsystencji trzeba poczekać.

A czy można dać galaretkę zamiast budyniu?

Mysle ze to nie to samo, lepiej 3 łyżki maki ziemniaczanej

Dzięki za podpowiedź, chodziło mi o ominięcie gotowanego mleka

[Moli25]

Brzmi prosto i smakowicie

I jest prosty i smaczny. Roboty niewiele, czasu tyle co nic tylko żeby nabrał właściwej konsystencji trzeba poczekać.

A czy można dać galaretkę zamiast budyniu?

Mysle ze to nie to samo, lepiej 3 łyżki maki ziemniaczanej

Dzięki za podpowiedź, chodziło mi o ominięcie gotowanego mleka

Tak rozumiem, ale budyń wsypujemy cały w proszku. Jak nie mam budyniu daje zawsze 3 łyżki maki ziemniaczanej

[Ewa L.]

Brzmi prosto i smakowicie

I jest prosty i smaczny. Roboty niewiele, czasu tyle co nic tylko żeby nabrał właściwej konsystencji trzeba poczekać.

A czy można dać galaretkę zamiast budyniu?

Nie próbowałam i szczerze to nie wiem.

[MaryLux]

Dzięki

[Ewa L.]

Brzmi prosto i smakowicie

I jest prosty i smaczny. Roboty niewiele, czasu tyle co nic tylko żeby nabrał właściwej konsystencji trzeba poczekać.

A czy można dać galaretkę zamiast budyniu?

Mysle ze to nie to samo, lepiej 3 łyżki maki ziemniaczanej

Dzięki za podpowiedź, chodziło mi o ominięcie gotowanego mleka

Gotując ser nawet nie zauważysz gotowanego mleka zwłaszcza że to tylko 1/2 szklanki w której rozpuszczasz budyń.

[Ewa L.]

I jest prosty i smaczny. Roboty niewiele, czasu tyle co nic tylko żeby nabrał właściwej konsystencji trzeba poczekać.

A czy można dać galaretkę zamiast budyniu?

Mysle ze to nie to samo, lepiej 3 łyżki maki ziemniaczanej

Dzięki za podpowiedź, chodziło mi o ominięcie gotowanego mleka

Tak rozumiem, ale budyń wsypujemy cały w proszku. Jak nie mam budyniu daje zawsze 3 łyżki maki ziemniaczanej

Nie budyń rozpuszczamy w 1/2 szklanki mleka i dopiero wlewamy do gotującego się sera.

[MaryLux]

Mleko zauważę, bo muszę je zagotować: fuuuuj, na zapach mleka (zwłaszcza gorącego) reaguję niemal drobiem ozdobnym

[mir.ka]

Mleko zauważę, bo muszę je zagotować: fuuuuj, na zapach mleka (zwłaszcza gorącego) reaguję niemal drobiem ozdobnym

ja gotuję mleko co drugi dzień

[MaryLux]

Mleko zauważę, bo muszę je zagotować: fuuuuj, na zapach mleka (zwłaszcza gorącego) reaguję niemal drobiem ozdobnym

ja gotuję mleko co drugi dzień

[Ewa L.]

Mleko zauważę, bo muszę je zagotować: fuuuuj, na zapach mleka (zwłaszcza gorącego) reaguję niemal drobiem ozdobnym

Maryś o jakim gotowaniu mleka ty mówisz ?
Gotujesz ser i dolewasz do tego kg sera pół szklanki zimnego mleka w którym rozpuszczasz budyń . To nie pół litra mleka tylko 4-5 łyżek stołowych.

[Ewa L.]

Ja tez nie znoszę gotowanego mleka i dlatego go nie gotuję ani tym bardziej nie piję. Lubie mleko ale tylko surowe.

[wiesiaczek1]

a czy może być, zamiast mielonego sera, twarożek 1 kg chudy, lub półtłusty

[Ewa L.]

a czy może być, zamiast mielonego sera, twarożek 1 kg chudy, lub półtłusty

Tak ale i tak go trzeba zmielić bo będą grudki.

[Ewa L.]

Ja się na dzisiaj pożegnam bo mnie coś epek zaczyna boleć, za ziewać się chcę i ledwo widzę na oczy. Jutro posprzątam bo dziś nie daję rady.
Dobranoc !