Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Meteorolog1 pisze: Czasem zastanawiam się czy ma to wszystko sens.

Otóż to!

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Meteorolog1 pisze::cry: Czasem zastanawiam się czy ma to wszystko sens.

Dzięki ludziom o wielkich sercach część tych biedaków udaje się uratować a nawet jeśli nie to przynajmniej odchodzą w dobrych warunkach.
Najgorsze jest, że tak nas bardzo bolą ich choroby a później podjęcie decyzji o uśpieniu.
Trudno to wytrzymać psychicznie.
Trzymaj się Aniu, życie nie jest łatwe :cry:

Psychiczna masakra...

Nie ma słów pocieszenia, niewyobrażalnie smutne...
takie młode , kochane kociaki
[*]

Meteorolog1 pisze: Czasem zastanawiam się czy ma to wszystko sens.

Oczywiście, że ma sens. I to ogromny. Myślę, że przemawia przez Ciebie smutek i żal jaki wszyscy współodczuwamy :cry:

Ale dzięki Ani kitusie nie zginęły z głodu (ich mama- Misia była zabiedzona i wszystkich by nie wykarmiła) i/lub nie oślepły z kk.
Dostały coś najwspanialszego- miłość, ciepło, pełne brzuszki i szczęśliwe kocie dzieciństwo. Bezcenne.
Niestety, my nie mamy wpływu, jak długo będą palić się płomienie życia. Ale mamy wpływ, żeby ten płomień był jasny i radosny.
Teraz trzeba pomóc Ani w opiece nad pozostałymi futrzakami, którym dała DT, a z których mało który jest całkiem zdrowy'
Lecz dzięki Niej mają najwspanialszą opiekę na świecie :1luvu:

['] [']

Boże jak smutno Kacperku[*]Morusku[*]Franusiu[*] :cry:

....To takie niesprawiedliwe że aż się chce wyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kacerku[*]Morusku[*]Franusiu[*]aż serce mi pęka z żalu :cry:

yolaantaa pisze:Boże jak smutno Kacperku[*]Morusku[*]Franusiu[*] ....To takie niesprawiedliwe że aż się chce wyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A niestety żyć trzeba bo stado na głowie.

Baltimoore pisze:
Meteorolog1 pisze: Czasem zastanawiam się czy ma to wszystko sens.

Oczywiście, że ma sens. I to ogromny. Myślę, że przemawia przez Ciebie smutek i żal jaki wszyscy współodczuwamy
Ale dzięki Ani kitusie nie zginęły z głodu (ich mama- Misia była zabiedzona i wszystkich by nie wykarmiła) i/lub nie oślepły z kk.
Dostały coś najwspanialszego- miłość, ciepło, pełne brzuszki i szczęśliwe kocie dzieciństwo. Bezcenne.
Niestety, my nie mamy wpływu, jak długo będą palić się płomienie życia. Ale mamy wpływ, żeby ten płomień był jasny i radosny.
Teraz trzeba pomóc Ani w opiece nad pozostałymi futrzakami, którym dała DT, a z których mało który jest całkiem zdrowy'
Lecz dzięki Niej mają najwspanialszą opiekę na świecie

Agnieszka, staram się dbać o nie najlepiej jak potrafię, a jeśli chore to leczę, jak połamane i bezwładny tył (Sonia czy Kumisia prowadzana na długim szalu na przednich nóżkach a tył zwisający) to nie tylko leczę ale i rehabilituję bo gdybym zostawiła na samym leczeniu to zapewne by to gł...o dało, rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja jak to pan doktor określił.

Sonia viewtopic.php?f=1&t=165685

widać problem z prawą przednią łapką ale staje na niej i sie podpiera.

Obrazek

Dzisiaj słonecznie to starsze stado wypuściłam na dwór, nawet Sonia wykuśtykała z jednym przymkniętym oczkiem które łzawi i oby to nie było nic poważnego ale na dworzu widać oczko już lepiej. Jacperkowi wczoraj zakropliłam oczko gentamycyną i dzisiaj już nie ma takiego zaróżowionego co wczoraj, ale na szczęście nie ma temperatury którą tak bałam się mu zmierzyć bo 38,4. Kotka Malusia tylko coś kicha i czasem ropki sie zbierają w oczkach. Misia ich mama wycieka się po dworzu i jak dupka zmarznie to przychodzi na okno aby ją wpuścić.
Bisia też już się wyciekała i teraz przyszła i się myje na kanapie do spania.

Misia

Kotka Malusia, ma ''śliczną krawatkę'' pod szyjką

Jacperek

rodzinka i Dzidulek

mamusia z córeczką, ktoś może je chce razem?

albo któregoś z pozostałych?

Kubuś

Dzidulek, Kubuś i Bisia

Franuś był taki podobny do mamusi :cry:

A jak Dzidek :?:

Pogodził się z tym, że jego kolega Tygrysek pojechał do nowego domu :?:

mb pisze:A jak Dzidek
Pogodził się z tym, że jego kolega Tygrysek pojechał do nowego domu

Nie odczuł zmiany, teraz męczy Jacperka i Malusię i odwrotnie, a nawet przed chwilą ganiał się z Misią.

Jakie one śliczne i słodkie :1luvu:

Uszka Dzidulkowe do schrupania :1luvu:

Sonieczka nie ta sama- grubiutka, sierść błyszcząca :201461

Piękna kicia.

Fajnie jakby się znalazł wspólny domek dla Misi i Malusi :kotek:

Trzeba trzymać kciuki mocno :ok:

i nie tracić nadziei.

PS.Dobrze rozpoznałam Kubusia :wink:

Baltimoore pisze:Sonieczka nie ta sama- grubiutka, sierść błyszcząca Piękna kicia.

Fajnie jakby się znalazł wspólny domek dla Misi i Malusi Trzeba trzymać kciuki mocno i nie tracić nadziei.

Sonia jak weszła teraz do domu to jednak mruży to oczko, muszę poobserwować.
Kicia jest grubiutka ale to mała kotka w przeciwieństwie do Koli która jest dużym i puchatym kotem.
Co do domku razem to złudne marzenia, bo z ogłoszeń nikt nie dzwoni nawet o Dzidulka ale może jakiś koneser się trafi.

Baltimoore pisze:Uszka Dzidulkowe do schrupania

On zawsze wszędzie pierwszy i wszędzie się pcha, nawet w obiektyw.
Teraz gania się z Misią. :roll:

Zapraszam na bazarek dla Soni i Bisi na karmę.

viewtopic.php?f=20&t=172055
viewtopic.php?f=20&t=172054

Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Kto przegląda forum