Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, Leczymy Coco, ZDJECIA str 60

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 02, 2015 22:27 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Ja okrutnie nie lubie ogarniac lazienki... koszmar jak dla mnie.
Kuchnie ogarniam na biezaco (poza frontami), dziennie po gotowaniu szmata i jazda - blaty, zlew, plyta stol.
Zamiatam dziennie (nie mam dywanow, wszedzie powierzchnie gladkie i na rowno (bez progow), w miejscu laczenia paneli / kafelek mam silkon. Wiec dziennie a czasem i 2x miotła i jazda. Albo ja albo małż.

z krzami to raz na tydzien... staramy sie... to samo z myciem na mokro podlog....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro gru 02, 2015 22:50 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Na bieżąco najlepiej :)
Ja za to muszę sobie przyswoić myśl, że TRZEBA czasem unieść wzrok do góry i przetrzeć żyrandole :| o tym w przedpokoju zapomniałam na amen - pierwszy raz się za niego zabrałam, o kuchennym permanentnie próbuję zapomnieć, bo mycie go to koszmar (staram się obmyślić jakiś sposób, coby na nim tłuszcz nie osiadał.. obłożę go gazetami, jak szafki na górze :roll: )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro gru 02, 2015 22:51 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Zamiatam codziennie, odkurza m raz lub dwa w tygodniu ( dobrze ze zrezygnowałam z dywanów w salonie, tylko w sypialni mamy taki mały pod łóżko ) kurze w piątek, łazienka w piątek, kuchnie jak Ty PD codziennie, zmywarka raz w tygodniu sie napełnia :twisted: tylko tych misek jakby coraz wiecej mam wrażenie :lol: a na mokro jadę mopem kilka razy w tygodniu, nawet czasami zamiast zamiatania, szybko sie na mokro zbiera :mrgreen:

SPA :1luvu: :201431 :201441
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw gru 03, 2015 9:19 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Ja lampy myje wstyd sie przyznac 2-3 x do roku :P W sypialni bedzie jazda bo mam taka "kule" (powedzmy bo jest to w zasadzie splaszczona kula) z metalowych krótkich rureczek.... bedzie fun... :P Maz wymyslil - maz bedzie czyscil :P

Moli zmywarka raz w tygodniu? Masz ta duza? My mamy mala... i tak w zaleznosci co i w jakim garnku gotuje to zmywarka chodzi codziennie, co dwa dni.
Ja zeby na mokro jechac musze jednak miec pozamiatane.... nienawidze mokrej zbitej siersci... :D

Ehh a ja juz w pracy... ciezkie 2 dni mnie czekaja. ...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw gru 03, 2015 9:26 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Ciociu Ciociu, widzialas? Wygrałem konkurs na największego kombinatora we wlazywaniu w dziwne miejsca, nikt nie potrafi tak wchodzić w majtki jak ja
Fuks!


Wiesz, ja nie gotuje, ja tylko podgrzewam, w domu nie jem praktycznie nic, tylko maż je, wiec zanim sie zapełni zmywarka to trzeba czasu, czasami jest tak ze wstawię 2x w tygodniu, ale z reguły raz wystarczy. Czesto cos umyje ręcznie jak mam np jeden talerz po zupie :P

Miłej pracy,
Ja dzis idę na 12 :P
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw gru 03, 2015 11:24 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Fuksiu gratuluje !! Przesylam miziaczki :)

A no tak w pracy... My swego czasu tez jadalidny w pracy na stolowce ale sie popsulo to wole gotowac sama
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw gru 03, 2015 14:50 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

PixieDixie pisze:Fuksiu gratuluje !! Przesylam miziaczki :)

A no tak w pracy... My swego czasu tez jadalidny w pracy na stolowce ale sie popsulo to wole gotowac sama

U nas ruch jak w ulu :strach:
Szefowa kuchni mowi ze kiedys nas wpier*olą z kopytami :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw gru 03, 2015 14:51 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Moli kiedys jak bede w okolicy musimy tam do was zawitac:D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw gru 03, 2015 14:53 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

PixieDixie pisze:Moli kiedys jak bede w okolicy musimy tam do was zawitac:D

Tylko napisz mi wczesniej, bo sama nie wejdziesz :mrgreen: to gastronomia zamknięta :mrgreen: z zewnątrz nikt nie wejdzie, bo gdyby jeszcze mozna było wejść z zewnątrz to chyba byśmy nie wydolili... Obiad kosztuje 4 zł ( drugie danie ) zupy 1.00 i 1.80 :strach: to dopiero by było :strach:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw gru 03, 2015 19:18 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

łooo zesz... a u mnie w firmie mowili ze zupa za 4 zl to taniocha.... :P Przy czym u nas osoby z zewnatrz moga tez jesc, kiedys bylo dobre jedzonko i nawet 2 mc sie stolowalismy z mezem w pracy... ale potem coraz drozej a jakos dan srednia... to nie jest normalne zeby risotto plywalo w tonie wody na talerzu.... wrocilam do gotowania w domu

Choc dzisiaj pierwszy raz na swoim przypalilam ziemniaki! (dobrze ze przypalilam a nie spalilam). Sie smialam ze na tej indukcji za szybko sie gotuje! Ale tak na powaznie powiem wam ze u mnie takie "rozkojarzenie" zle zwykle wrozy.... w dniu kiedy dziadek umarl tez przyalilysmy ziemniaki... kotlety.... wole nie myslec...

wrocilam zrobilam obiad, posprzatalam w kuchni i ufff.... teoretycznie powinnam jeszcze popracowac... ale mi sie nie chce;P
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt gru 04, 2015 14:26 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Uwielbiam przypalone ziemniaki i ten zapach :D Jakby u mnie rozkojarzenie miało coś wróżyć to fiu fiuuuu chyba by Polska upadła ;p
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 05, 2015 15:57 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Skoro o ziemniakach mowa, to ja bym takie z ogniska zjadła :1luvu: Chyba ostatni raz dziadkowie na swojej działce takie piekli... Będzie to ze 25 lat temu (oessu ludzie chyba aż tyle nie żyją, by opowiadać takie historie 8O )
Za to ja znalazłam efektowny, domowy przepis: http://4.bp.blogspot.com/-3DBWTBR8MJE/U ... +PAINT.png

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie gru 06, 2015 12:24 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Uu wyglada smakowicie

Ja dzis dopadalm w biedronce mase plastyczna (lukrowa):D Bedzie fun!

Woczraj bylismy na barborkowym (przesunietym o 1 dien) piwie i golonku u ojca.
Dzisiaj maja przyjechc tescie na kawe... tak mi sie to widzi... ze... tym bardziej ze nierwyarznie sie czuje...

Jutro jedziemy z coco do tego zabrza...

ciekawe czy cos nam doktorek powie, teraz coco wyglada ok.... znaczy dobrze... pytanie czy bedzie chcial cokolwiek powiedziec.. :|
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie gru 06, 2015 12:37 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Cześć ptaszki :mrgreen:
myślę ze będzie wszystko z Coco OK :ok:

ziemniaki! lubie, ale ograniczam, ale takie z folii bym zjadła, o ognisku nie wspomnę :strach: uwielbiam! dziecinny czas mi się przypomina.

ale ja mam ochote na chleb z piekarnika 8O 8O
Obrazek
no chyba się zaślinię zaraz jak patrze na to zdjęcie

PD był u Was Mikołaj ? :s2:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie gru 06, 2015 12:39 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Ja wczoraj upieklam buleczki drozdzowe ziolowo czosnkowe. Wysly ok ale ciasto mocno zbite :( Dlatego nie lubie robic na suchych drozdzach - nigdy nie wyrosnie jak trzeba.

No ja ma swieto-mikolaj dostalam robota ;D Zaraz ide konczyc czekoladowe brownie :D

Moli ty co dostalas?! :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości