Tytek Kot Nad Koty i reszta KocioPsiej hołoty +tymczasy.

I one biedne i Ty biedna. Oby wyjść na prostą.

O cholera jasna...

**Adopcje: 10 >>**

Szlag
Kalici, cholerna kalici?
Kciuki :ok:

Niestety ,kalici :cry:

Najgorzej jest ze Sreberkiem 1,60 kg,karmie strzykawką ,a płacz jest taki że serce mi dogorywa :cry:

Schował się do wersalki .
Skarpetka najmniejsza z hurcików 1.10kg. też nie je ,karmię .
Pumka 1.35 kgpojada ,ona jeszcze najlepiej się trzyma i oby tak dalej.
Tygrynia 1.40. po Peritolu najadła się i poszła spać.
Srebrna 1.kg Niunia nie je ,karmiona.
Jutro chyba założymy Srebkowi wenflon ,chyba że coś drgnie.

Dam radę ,dam radę jeżeli i one dadzą radę.

Przespałam się w ciągu dnia ,bo noce znów na czuja.
Teraz bym zjadła coś słodkiego ku pokrzepienia duszy ,torcik bezowy ,WZ :roll:

zjem Sharonke i też będzie dobrze :twisted:

**Adopcje: 10 >>**

Współczuję bardzo.
To straszna choroba.
Nasza wetka stosuje kroplowke od razu, steryd i co 12 godz tolfe przez 3 doby . Kot ma nie cierpieć, o ile to możliwe.Gorączka, jej skoki, mają go nie pokładać. A przede wszystkim ma zaskoczyć z jedzeniem.
Nasze trzy doby miały leżenia w bólu.
W tamtym roku 8 dzieci na raz mi zachorowała na kalici. Wiem jaki człowiek ugotowany z nerwów.
Szostakowskiego zastosowałam dopiero wtedy jak ich ptysie można było otworzyć.
Kciuki :ok:

Dorciu i Ty pisałaś , że za dużo kasy wpłynęło na rudego kota

Trzymaj się kochana :1luvu:

Byłam ze Skarpetką bo rzygła ,ma założony wenflon i dostała kroplówkę ,jutro założymy Sreberkom ,może nie będzie potrzeba zakładać Pumce i Tygrysi ,może.
Tych dwoje jeszcze się bawi ,gorzej z jedzeniem.
Srebrna dziewczynka nie je ,kupa brzydka ,odrobaczana była w środę ,nie możliwe że tak długo się trzyma ,już ładnie jadła ,teraz nie je .

ASK@ pisze:Współczuję bardzo.
To straszna choroba.
Nasza wetka stosuje kroplowke od razu, steryd i co 12 godz tolfe przez 3 doby . Kot ma nie cierpieć, o ile to możliwe.Gorączka, jej skoki, mają go nie pokładać. A przede wszystkim ma zaskoczyć z jedzeniem.
Nasze trzy doby miały leżenia w bólu.
W tamtym roku 8 dzieci na raz mi zachorowała na kalici. Wiem jaki człowiek ugotowany z nerwów.
Szostakowskiego zastosowałam dopiero wtedy jak ich ptysie można było otworzyć.
Kciuki

U nas wetka przy tolfie nie poda sterydu.
Kociaki są od początku na kroplówkach ,tylko się zaczęło.
Skarpetki już nie będę karmiła na siłę ,boję się ,głupia baba dałam jej siłą i przeze mnie rzygała :cry:

w brzuszku ma rewolucję :cry:

U weta byli ludzie z cawalierem który miał..wrośniętą gumkę w ucho :idea:

ucho opuchnięte ,śmierdzące ,czyli jakiś czas to trwało ,a nikt tego nie widział :evil:

winne małe dziecko ..
kuźwa jak można było tego nie zobaczyć ,gołym okiem widać ogromną opuchliznę :evil:

**Adopcje: 10 >>**

Może być metacan. Tyle że on nie zbija gorączki.
Jaki antybiotyk dostają?

Biedny kot. Tych od dziecka. Widać ile uwagi kotu poświęcali. Ciekawe ile dziecku.
Kot jest i tyle. Ktoś miał kaprys.

Albo czekali , aż samo przejdzie . :roll:

Trzymam za zdrówko :ok:

A próbowałaś avilin dawać. Krople dać na przednie żeby.
Teraz u moich wetek była taka kruszynka z bolącym pysiem i dałyśmy jej avilin. Po jakimś czasie zaczęła jeść.
Ja jeszcze kropiłam tantum verde. On tak jakby znieczulał.

Dorotko, zapytaj o Butomidor. Rozcieńcza się i podaje co 8 godzin.
Gdy mi Kubuś tak strasznie płakał z bólu przy kalici - bardzo pomagał.
Avilin - dobra rzecz. Ale przede wszystkim p/bólowo i p/gorączkowo.

Avilin kupiłam ,ale nam nie wiele pomógł.
Kociaki dostają Ceporex ,tylko Skarpetka Biotyl.
Jest wszystko i Catosal i Dufalait i Ranigast i p. bólowy ,.i Cerenia.
Wszystko mamy ,jak nie będzie poprawy wejdziemy w steryd ,jeszcze czekamy .
Butomidor na razie odpuszczamy.

**Adopcje: 10 >>**

Balsam nie odrazu pomoże. Tym bardziej, że jak pysiek schetany to nałożenie go sprawia ból. Ale łagodzi podrażnienia.
Biedne malce.
Kciuki wielkie za was :ok:

**Adopcje: 10 >>**

Jak się czujecie?

Pół dnia spędziliśmy w lecznicy od 8 do 14 .
4 kociaki z wenflonami ,Pumka ciągle w dobrej kondycji chociaż z jedzeniem jest niespecjalnie.
Wszystkie kociaki czują się lepiej :201494

pewnie to chwilowe po kroplówkach ale jednak ,nawet zaczęły się bawić .
Pumka dostała kroplówki z witaminami podskórnie.
Sreberko ma najgorszą paszczę ,ale tez się lepiej poczuł.
Kociaki są bardzo dzielne ,nie marudzą ,nie płaczą ,cierpliwie znoszą wszystkie zabiegi ,no może Sreberko ciut mniej .
Jego siostra wygląda troszkę na karłowatą :roll:

biedna miała sranie ,ale mam nadzieję że każdy dzień będzie lepszy.
Ona nie dostała sterydu tylko Ornipural ,który tak pobudził soki że natychmiast zaczęła jeść ,może nie dużo ale jednak je.
Pumka nie może jeść ,ale ukradła mi szynkę i chciała połknąć w całosci ,zabrałam ,wzięłam kawałek i zmieszałam z suchą karmą ,opchnęła pięknie .

Teraz mnie trzeba reanimować ,chyba pójdę spać .

Tytek Kot Nad Koty i reszta KocioPsiej hołoty +tymczasy.

Kto przegląda forum