[KONIEC] Magiczny bazarek Tulinka - jusz do obglondania:-)

[alessandra]

Znacie takiego kota, co sam wiersze pisze? A ja mam takiego kolegem , aże mnje duma rozpiera. Ale ostatnio bardzo choruje, ąż musiał mjec takom straszną operację , paczajcie, sam o tym pisze , jak jest i kciuki czymajcie i wenża w kieszeni nie majcie . O kurcze, Tulis tesz poeta , no
To co, każdy kot ma jakieś kieszonkowe, a śfjenta idom, kupta swojej Dużej coś od Tulinka dla Krzysia na pomoc , tak? Tulinek



Witam wszystkich, to ja, Krzyś.
Nie mam dobrych wieści dziś.
Martwię się, że nie będziecie
Lubić mnie, gdy się dowiecie.
Bardzo dzisiaj się zmieniłem.
Cóż, oba uszy straciłem.
Jestem więc wybrakowany.
I też zdezorientowany.
Muszę chodzić w "abażurze",
Choć to nie w kociej naturze.
Jest to duża niewygoda,
Do tego tych uszu szkoda.
Chociaż nie, to tylko uszy,
Ten fakt zbytnio mnie nie wzruszył.
Gorzej, że poza uszami
Mam też problemy z oczami...
Duża sobie popłakuje,
Moim zdrowiem się stresuje.
Ostatnio wciąż ma kłopoty,
Jakąś część z nich przez nas - koty.
Chrapek źle się zachowuje,
U mnie ciągle coś szwankuje.
A dziczki? Zgryzota wielka.
Kiepska z Dużej karmicielka,
Bo ma bardzo słabe nerwy.
A tam ciągle coś. Bez przerwy.
A do tego idzie zima.
Ciężko będzie ją przetrzymać.
Źle się dzieje. Wszyscy chcemy,
By odeszły precz problemy.
Przepraszam, że smutno dziś.
Wasz wybrakowany Krzyś.
PS U lekarza dziś zostałem,
Bo trochę narozrabiałem...


Bazarek jest w opcji licytacji. Licytacja trwa 7 dni od pierwszego zgłoszenia. Koszty wysyłki w gestii Kupującego wg cennika PP, postaramy się, aby jak najtaniej wyszło


Tulinek po okresie małego stresu powraca do czarowania dla kochanych Cioteczek i Wujków
A co można mieć wyczarowanego ?

coś dla człeka , coś dla ducha , coś dla ciała , coś mądrego , coś głupawego , coś pięknego i nic brzydkiego


Pod każdą karteczką ukrywają się jakieś niespodzianki , o których tylko Tuliś wie, chowa i pilnuje skrzętnie , jedynie tylko podpowiem,że obrazek sugeruje kolorystykę zawartości, także w smaku

1.

cena wywoławcza: 15zł
za 20zł licytuje WłasnyKocie koniec licytacji 03-12-2015r.
za 22zł licytują Lilka z Zołzą a płaci wtenczas
za 30zł licytuje izydorka
za 33zł licytuje i wygrywa wtenczas

2.

cena wywoławcza: 20zł
za 21zł- licytuje FElunia koniec licytacji 03-12-2015r.
za 30zł przelicytowała siebie FElunia

3.

cena wywoławcza: 30zł -licytuje Afatima koniec licytacji 04-12-2015r.
za 40zł licytuje aleusha
za 45zł licytuje Afatima
za 50zł licytuje i wygrywa aleusha

4.

cena wywoławcza: 15zł -licytuje kocka koniec licytacji 03-12-2015r.
za 20zł licytuje Atta
za 22zł licytuja Lilka z Zołzą a płaci wtenczas

Serdecznie zapraszamy

podsumowanie:

wtenczas : 33zł +22zł wpłata: wysyłka: 16-12-2015r.
FElunia: 30zł wpłata: wysyłka: 16-12-2015r.
aleusha: 50zł wpłata : wysyłka: 18-12-2015r.
razem: 135zł -pieknie dziękujemy

[FElunia]

To ja zacznę - 2 za 21zł

[alessandra]

To ja zacznę - 2 za 21zł

Pięknie dziękujemy

[kocka]

poprosze nr 4 za wywolawcza

[alessandra]

poprosze nr 4 za wywolawcza

z podziękowaniem zastanawiałam się czy wypatrzysz

[Atta]

Nie widza różnicy między 1 a 4 z tą kolorystyka. Proszzz mnie uświadomić cobym się nei porywała na kota w worku

[WłasnyKocie]

Co by Atta nie miała problemu z wyborem to ja poproszę 1 za 20 zł

[Atta]

A dobra, to ja żeby zrównać wszystkie podniosę nr 4 też na 20zł Kocka broń swojego!

[alessandra]

Dziewczyny, widzę,że same świetnie sobie radzicie ku naszej wielkiej uciesze
nr 1 ewidentnie ma nieco czarnego ,że o innych tajemnicach nie wspomnę , np. strachać się czy nie, co tam będzie? nr 4 zaś wyraźnie wyluzowaaany

z wielkim podziękowaniem

[Atta]

Jak będą się wyrywać to zacznę podobijać oba

[alessandra]

Zastanawiam dlaczego ta Pani, znana gronu szanownemu, co ostatnio na niebieski poluje a u Tulisia w niespodziewajkach lubi policytować , jeszcze tu nie zawitała?
Jakieś teorie? domysły? spisek?
hmm co się za tym kryje?

halo, zestaw magiczny niebieski czeka z wisienką na głowie

[Atta]

Weź od razu FFioletową dopisz pod pudełkiem bo jeszcze nie zdąży na licytacje

[Katia K.]

Bardzo dziękuję!! Wczoraj Krzyś miał zabieg usunięcia części małżowin, wygląda teraz ta, jak na zdjęciu, bardzo się stresuje kołnierzem, jakoś musimy to przetrwać. W sumie na razie wyniosło nas wszystko 466 zł, także bazarek bardzo się przyda.

[alessandra]

Weź od razu FFioletową dopisz pod pudełkiem bo jeszcze nie zdąży na licytacje

Nie ma sprawy, a dowie sie, że licytowała przy wystawieniu rachunku

[alessandra]

Kasiu, kołnierz dla kota to koszmar, ale nie ma innego wyjścia,aby nie rozszarpął szwów-tak, przetrwanie to najlepsze słowo