Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Kacperku [*] to takie niesprawiedliwe, ze tak krotko cieszyles sie zyciem. Moze spotkasz tam moja Rodulke, powiedz jej ze bardzo tesknie i mysle o niej...

Kacperku [*] :cry:

Dziękuję kochani za światełko na drogę dla Kacperka.

Dla Kacperka [*].
Współczuję...

Kacperku [*]

Dziękuję

Troszkę zdjęć dzieciaczków a o które strasznie się boję.

Kola, Malusia i Kubuś

Tygrysek, Morusek i Franuś, Malusia

Malusia i Kluska-Jacper oraz Franuś

Obrazek

Z Tygryskiem

Obrazek

Kola, Tygrysek i grzęda niewidoma Bisia

mały Dzidek

Morusek i mama Misia

i ostatnie mojego słoneczka :cry:

Kocia mama i jej dzieciątka które mają dzisiaj jeden tydzień.

Aniu, mocno przytulam :1luvu:

Kacpereczek :cry:

Takie śliczne te Twoje kotki, takie cudne :201461

To czarne trio na pierwszym zdjęciu :1luvu:

I Tygrysek najpiękniejszy :1luvu:

I Dzidulek rozkoszny :1luvu:

I Franuś kochany z Jacperkiem Kluską :1luvu:

I ich Mama Misia :1luvu:

I Bisieńka najsłodsza :1luvu:

I pozostałe Twoje kotki,które nie załapały się tym razem na fotki :1luvu:

Są przecudne. Zdrowia, zdrowia i zdrowia.

Sama kocia słodycz :1luvu:

Trzymam kciuki za zdrówko wszystkich :ok:

**Adopcje: 9 >>**

Nie daj się czarnym myślom. Choć wiem jakie to nie łatwe. To, że Kacperek odszedł na FIP nie oznacza, że rodzeństwo i inne koty zachowują. To loteria. Teraz wam spokoju trzeba przede wszystkim.
U mnie Bisek umarł na FIP.Moje uratowane w dzieciństwie od śmierci kochanie.Reszta była ok. Nikt nie zachorował.Pasłam je uodparniaczem i wzięłam się w garść. Bo koty czuły nasz ból.
Przytulam

Dziękuję kochane cioteczki za kciuki za zdrowie koteczków. :1luvu:

ASK@ pisze:Pasłam je uodparniaczem i wzięłam się w garść.

Daję im immunodol ale na tyle kotów to cyk myk i nie ma opakowania.
Jakiś wirus chyba znowu jest bo niektóre koty mają odruch wymiotny i przy jedzeniu przekręcają główkę, tak ostatnio Boluś miał.
Do tego Franuś jest mniej aktywny od pozostałych i schudł. Staram sie mu podtykać pod nosek ale on nie chce jeść sam a tylko z innymi kotami a tamte są okrąglutkie. Niepokoję się o maluszka Dzidka bo jemu cały czas to oczko łzawi i oby organizm jego nadwyrężony chorobą dał radę się obronić.

Mocno trzymam kciuki za Franusia, Bolusia i Dzidulka :201461

Aniu, dopiero dzisiaj przeczytałam o Kacperku. Cały weekend o nim myślałam i strasznie się bałam wchodzić na forum. Jest mi okropnie przykro. Bardzo Ci współczuję :cry:

Trzymam kciuki za Twoje pozostałe futerka :201461

Ja , podaję propolis ( proszek , pisałam o nim na moim wątku , pytając o rady ).
Skończyły się mokre noski ( delikatny wyciek) i oczka. Kicia była jakaś dziwna... jakby coś jej dolegało. Teraz bryka , jak młody konik.
Czytałam na niemieckich stronach o tym specyfiku. Ludzie sobie chwalą, nawet przy powazniejszych dolegliwościach.U kociaków.

Zdrowia dla kotków.

Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Kto przegląda forum