Tak ,wiem Tomku ,ale dziękuję na razie wszystko mamy ,jeszcze raz wielkie wielkie dzięki.
Wizyta u okulisty na 10.40. u dr.Buczek ,bo tylko Ona przyjmuje w soboty ,ale to równie wspaniały wet co dr.Garncarz i pewnie dlatego razem pracują.
Podałam małej kroplówkę ,nie widzę poprawy ,może za wcześnie jej oczekuję ? a może jej w ogóle nie będzie ?
Jedyna poprawa to taka że Kulka podnosi głowę .
Nadal gorączkuje i nadal nic nie je ,pije tylko wodę i siusia gdzie popadnie.
Najchętniej jednak idzie do kuchni i sika na ..szufelkę od zmiotki.
Lidka pisze:U nas jest Tika, młoda koteczka, która umierała na nerki.
Teraz jest na semintrze, drogie cholerstwo ale chyba działa.
Tylko trzeba sprawdzać morfologię i jak jest marnie podaje się aranesp i żelazo.
Właśnie teraz jesteśmy przed badaniami ale Tika wygląda doskonale.
Malutka jest ..malutka ,może 8/9 tyg. oczywiście powiem wetce .tylko tak naprawdę czekamy żeby antybiotyk zadziałał ,a on nic...stąd ta gorączka .
Jestem padnięta ,ogarnę towarzystwo i myślę że nawet dziś nie skorzystam z mycia ,higiena jest przereklamowana
