Zuzia i Pola po raz 33

Ewciu, pewnie się cyrki w twojej pracy dzieją, bo ciebie nie ma, nie ma kto dopilnować :wink:

Ale przynajmniej docenią, jak wrócisz :mrgreen:

Póki co odpoczywaj jak najwięcej.

MB&Ofelia pisze:Ewciu, pewnie się cyrki w twojej pracy dzieją, bo ciebie nie ma, nie ma kto dopilnować
Ale przynajmniej docenią, jak wrócisz Póki co odpoczywaj jak najwięcej.

To nie chodzi o moją nieobecność tylko szykują się duże zmiany. Od 6 grudnia część załogi odchodzi bo idą na inny sklep który właśnie będzie się otwierał. Jakieś przepychanki, walki o stanowisko lidera bo parę chętnych jest niebawem przechodzą a są zupełnie nie przygotowane bo nie mają szkolenia, część robi a część się opitala zajmując się głównie obgadywaniem tego co kto nie zrobił, jest sporo nowych osób i niestety nie każda z nich się nadaje i ogólnie bajzel na kółkach jest i tyle.

klaudiafj pisze:Hej Ewuś

U nas jest bardzo brzydko - mokro i biało aż z tego braku światła.

bożenna13 pisze:Lepiej żeby było trochę słońca. My wybieramy się do Warszawy, zjazd artystów. Niech nie leje, wolę już śnieg. Koty zostaja pod opieką syna.

A cóż to za zjazd artystów?

Hej !
U nas nawet jasno bo chmury w prawdzie zasnuwają całe niebo ale są jasno szare a nie ciężkie stalowe.

Ewa L. pisze:
maciejowa pisze:Dźbry. Jak znosisz Ewuniu tą ohydną pogodę? Ja ledwo się ruszam, nie mam siły nawet ręki podnieść do góry..

Cześć Kasiu!
Bywało lepiej to fakt ale jakoś się trzymam. Ostatnie dwa dni spędziłam w domu ale zauważyłam że co jakiś czas pobolewa mnie głowa. Zaczyna z nienacka boleć by po godz albo dwóch przestać i za pół godz zacząć boleć znowu.
Wykańczające są te pogody.
Dziś odwiedziła mnie koleżanka . Cyrki się w tej mojej pracy dzieją.

Ale chyba nie z...

maciejowa pisze:
Ewa L. pisze:
maciejowa pisze:Dźbry. Jak znosisz Ewuniu tą ohydną pogodę? Ja ledwo się ruszam, nie mam siły nawet ręki podnieść do góry..

Cześć Kasiu!
Bywało lepiej to fakt ale jakoś się trzymam. Ostatnie dwa dni spędziłam w domu ale zauważyłam że co jakiś czas pobolewa mnie głowa. Zaczyna z nienacka boleć by po godz albo dwóch przestać i za pół godz zacząć boleć znowu.
Wykańczające są te pogody.
Dziś odwiedziła mnie koleżanka . Cyrki się w tej mojej pracy dzieją.

Ale chyba nie z...

Z A. nie - myślę że jest ok.

Dawno nie padało więc pada i to soczyście.

O, czas na nowy wątuś!

Ewa na lidera :mrgreen:

Ty masz w sobie to "cos" dobrze byś zarządzała :mrgreen:

Ale może jednak szkoda nerwów?

MaryLux pisze:Ale może jednak szkoda nerwów?

Faktycznie nerwy trzeba mieć stalowe czasami

MaryLux pisze:O, czas na nowy wątuś!

O jeszcze jeszcze.....

Moli25 pisze:Ewa na lidera
Ty masz w sobie to "cos" dobrze byś zarządzała

Bo ja wiem ?

MaryLux pisze:Ale może jednak szkoda nerwów?

Mogłabym tego nie przeżyć.

Trzymam. Co się dzieje?

Zuzia i Pola po raz 33

Kto przegląda forum