Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushinga (:

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 12, 2015 23:04 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

I tak Serduszko jest słooodki :)
podrzuć czasem jakieś fotki jednego i drugiego - bardzo jestem ciekawa pyszczka Kleszczyka :)
Jak oni się czują?

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 18, 2015 13:29 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Co u Was? Jak kociaki?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 18, 2015 17:42 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Erin pisze:Co u Was? Jak kociaki?

No właśnie :wink: co u malotki?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lis 18, 2015 20:46 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Malutka znowu dzisiaj wylądowała w szpitalu ... :( ... Temperatura ponad 40 stopni ... Kolejne zapalenie oskrzeli ... trzecie ...A w nocy jeszcze szalała z nową piłeczką, nawet odpuściła Serduszkowi i nie chciała się z nim bić ... (on z kolei obśliniał nową owieczkę z walerianą) ...
Jestem nieprzytomna ze zmęczenia ... Moi rezydenci mają biegunkę, część rzuca megapawie ... Działkowy dokarmiany kocur też chory, rzęzi .. muszę codziennie jeździć podać mu leki ...To nowy "nabytek" - pojawił się około miesiąca temu z trójką maluchów ... i oczywiście zamieszkali ... Czy ja nie mogę mieć jakoś tak normalnie? chyba tylko u mnie kocur przyprowadził dzieciaki ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5635
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 18, 2015 21:30 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Współczuję. Ja ten rok też mam ciężki.
Za kociaki :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 18, 2015 21:40 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Nie tylko u Ciebie kocur przyprowadził maluchy i do momentu uważnych oględzin był uważany za kotkę :mrgreen: . A u mnie Leon [*] był najczulszym i najbardziej kociakolubnym kotem jakiego znam. No, może oprócz Fionki, choć ona nie ma aż takiej cierpliwości do maluchów.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 19, 2015 1:39 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Alienor pisze:Nie tylko u Ciebie kocur przyprowadził maluchy i do momentu uważnych oględzin był uważany za kotkę :mrgreen: .


Ja też byłam przekonana, że to kotka ....do momentu, kiedy głaskany, wypiął na mnie tyłek ... :mrgreen:

Serduszko padalec, wykorzystał nieobecność Kleszczyka i zarąbał jej wszystkie zabawki ... i poprzenosił do swojej klatki (obie były otwarte) ...Oraz nawalił do jej kuwety ... Zemścił się chyba za to przegryzione ucho (przegryzła mu 3 dni temu :evil: ) ....
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5635
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 19, 2015 9:29 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Nie padalec, nie padalec, tylko asertywny kocio. Poza tym on lubi się bawić z małą więc może chciał tylko przypilnować jej zabawek :wink: ? I zaznaczyć, że ona jest jego i tylko on ma prawo sie z nią tłuc? :mrgreen:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 20, 2015 15:28 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Kochana myszka... zapytaj weta, czy dasz rade sama rozpoznac wczesne zapalenie oskrzeli. Mam po Zuzi stetoskop neonatologiczny, moglabym Ci pozyczyc.

Czy to mozliwe, zeby to bylo zachlystowe zapalenie oskrzeli? Moze ona sie zachlystuje...

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 20, 2015 16:28 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

I jeszcze na nicienie płucne byłoby dobrze sprawdzić.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 20, 2015 19:11 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

I&S pisze:Kochana myszka... zapytaj weta, czy dasz rade sama rozpoznac wczesne zapalenie oskrzeli. Mam po Zuzi stetoskop neonatologiczny, moglabym Ci pozyczyc.

Czy to mozliwe, zeby to bylo zachlystowe zapalenie oskrzeli? Moze ona sie zachlystuje...


Jutro zapytam o wszystko ... Że coś się z kruszynką dzieje, to wyczułam już dzień wcześniej, wg mnie miała jakiś taki ciężki oddech, mimo, że nic w niej nie charczało ani nie chrypiało ... I w trakcie zabawy kładła się na boczku ... tak jakby była zmęczona ... Nie sądzę, żeby się zachłystywała, zwłaszcza po przedostatnim zapaleniu oskrzeli nie jadła już tak żarłocznie jak poprzednio .. Przełyk ma normalnej wielkości ... I wg wetki urosła trochę "na długość" ...Będę ją musiała mierzyć, a nie ważyć ... :wink:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5635
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 21, 2015 10:02 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Zdrówka dla malutkiej :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lis 21, 2015 10:18 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2327
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Sob lis 21, 2015 18:52 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Trzymam kciuki za niunię :)

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2015 19:34 Re: Koci karzełek, leukocyty ponad 71 tys...choroba cushing

Kleszczyk się prawie "naprawił" ... jeszcze siedzi w szpitalu, ale już rozrabia, olała mnie dzisiaj kompletnie, bo była zajęta próbą dostania się do sąsiedniej klatki, w której siedzi mała, śliczna koteczka ....

A ja z bólem serca musiałam dzisiaj wypuścić takie cudeńko ... po sterylce ...W takie paskudne miejsce, z którego pochodzi (lubelskie slumsy) .... To Kleszczykowa mamusia ... :(

Obrazek
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5635
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka, sebans i 87 gości