Wspaniałe wieści!
Szalony Kot pisze:Czy Miminka to ten kociak z problematycznym odbytem? Dobrze pamiętam?
W ogóle pięknie idą te adopcje

w szoku jestem, nie pamiętam z zeszłego roku aż tak wielkich liczb - a w tym roku same rekordy...
Promocja przynosi wymierne efekty
Jest sporo telefonów z ogłoszeń.
Poza tym ludzie, nawet jeśli nie dzwonią, często przyjeżdżają do schronu oczytani i przygotowani i pytają o konkretne koty. Jest też duuużo adopcji ze szpitala - tylko dziś było ich 5.

A to efekt pracy na miejscu, rozmów z ludźmi i promocji

.
Tak, Minimka to ta kotka
No to uzupełnię o zdjęcia
1. Wenus 987/15 na jedynaczkę

2. 959/15 na dokocenie do wesołej gromadki czterech kotów

3. Lorri 721/15 na jedynaczkę

4. Delta 917/15 na jedynaczkę - ze szpitala

5. 6. dwójka z miotu XXXV/15 do psa z Palucha

7. 8. pozostała dwójka z tego miotu

9. burasek z miotu XXXI na dokocenie do półrocznej kotki z Palucha (dziecko Nevady 803/15) - ze szpitala

10. szylkretka z tego samego miotu na dokocenie do trzech innych kotów (dziecko Nevady 803/15) - ze szpitala

11. Miminka 880/15 - ze szpitala

12. Najsłabsze z miotu XXXIII/15, bardzo zaglucona, prawie niejedząca, z wyłysiałą szyjką, ok. 8-tygodniowa dziewczynka - ze szpitala
Liczba kotów spadła poniżej 80
