Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 11, 2015 15:12 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Hannah12 pisze:Noś, jaka fajna paczka.
Ja nigdy nie otrzymuję paczek :cry:
Haker

A to dlaczego? Ja dostaję prawie co miesiąc

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 11, 2015 16:18 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

MalgWroclaw pisze:Wczoraj przyszła do nas paczka. Najpierw obczailiśmy zawartość i wybrałem, co będzie dla mojego brata Kubusia

Obrazek

W trakcie obczajanki okazało się, że tam jest najfajniejszy gratis
:201487
a właściwie dwa. Tak pachniało, że Florentynka była pierwsza przy tym woreczku z kocimiętką, a ja grzecznie czekałem w kolejce (bo jestem miaudżentelmenem, niech Florentynka pierwsza wymemla, tak miauknąłem)

Obrazek

a potem sobie niuchałem

Obrazek

drugi woreczek, taki sam, jest dla mojego brata
Noś


miaups. Ciociu Mau? :oops:
Noś

Te woreczki są super, kiedyś takie miałyśmy, ale teraz oddałyśmy kociakom cioci dworcowej :oops:
Jesteś miaudzentelmenem Nosiu i masz bardzo dobre serduszko, ze tak się wszystkim dzielisz z braciszkiem!
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź



Post » Wto lis 17, 2015 8:14 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Miau. Jestem, jestem. Mamy się dobrze z Florentynką. W sobotę ciocia do mnie nie przyszła, bo nie mogła i musiałem miaustrzelić foszka. Ale on był bardzo mały, dlatego piszę zdrobniale. Po prostu nie przybiegłem do cioci od razu, tylko poczekałem ze dwie minuty i dopiero potem przybiegłem. I jak się miziałem... bardzo tęskniłem. Ciocia też.
Noś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 17, 2015 11:14 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

MalgWroclaw pisze:Miau. Jestem, jestem. Mamy się dobrze z Florentynką. W sobotę ciocia do mnie nie przyszła, bo nie mogła i musiałem miaustrzelić foszka. Ale on był bardzo mały, dlatego piszę zdrobniale. Po prostu nie przybiegłem do cioci od razu, tylko poczekałem ze dwie minuty i dopiero potem przybiegłem. I jak się miziałem... bardzo tęskniłem. Ciocia też.
Noś

Dobrze mieć taką ciocię, prawda Nosiu? :1luvu:
Sabcia która nie ma cioci
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 17, 2015 18:55 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Masz Ciocię, Sabciu. Dworcową. Ciocia mi mówiła.
Noś wymiziany porządnie przez ciocię
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 17, 2015 18:57 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Też bym chciała mieć taką Ciocię. Ale chyba jest ich za mało, żeby dla wszystkich starczyło
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 18, 2015 12:44 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

MalgWroclaw pisze:Masz Ciocię, Sabciu. Dworcową. Ciocia mi mówiła.
Noś wymiziany porządnie przez ciocię

Ciocia Dworcowa to nas głównie maltretuje - podaje tabletki, zastrzyki, zagląda do pysiów, czasem obcina pazurki... To ja już wolę ciocię Dorcię, bo ona nas głaszcze i przynosi mięsko :D Ale to nie to samo, co Twoja ciocia Nosiu - wy macie szczególną więź. :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 18, 2015 19:26 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Ciocia się ze mnie wczoraj śmiała. Bo widziała, jak sobie leżę wyluzowany, a Duża kroi warzywa na leczo.
I ciocia powiedziała, że potem napiszę "ugotowałem".
No przecież, że ja :kotek:
Jakbym nie wsadził łapki, to nic nie byłoby pyszne.
Noś dumny
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 18, 2015 19:30 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Noś, od dawna wiadomo, że faceci to najlepsi kucharze.
Najważniejsze to sprawdzić czy wszystko jest zgodne z naszymi wskazówkami.
I koniecznie należy obwąchać.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lis 18, 2015 19:39 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

I jak wyszło leczo?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 18, 2015 20:42 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Witam mojego ulubionego forumowego Kocurka :1luvu: Nosiu to oczywiste,że to Ty ugotowałeś leczo.Duża po prostu wszystko przygotowywała pod Twoim osobistym miaunadzorem .Gdyby nie Ty , leczo na pewno nie byłoby takie dobre.Wiadomo,że miauuczestniczysz we wszystkich pracach domowych,bo znasz się na tym doskonale.Jesteś miauwzorem do naśladowania dla innych Kocurków wyjątkowy,jedyny w swoim rodzaju Nosiu. :1luvu: :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45


Post » Pt lis 20, 2015 20:49 Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Lubie leczo :kotek:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości