kasik30 pisze:Nika Łódź pisze:to juz jutro.....Wielki Dzien
Tosia wypachniona, piekna i puchata..
![]()
Kasia, prosimy o pelna relacje, bo jestem bardzo ciekawa jak nasza Tosia sobie w nowym miejscu poradzi
Relacja będzie... o ile całego czasu nie zajmie mi rozdzielanie warczących kotów...O matko, niech ktoś coś zrobi żeby one się jakoś zgodziły....
![]()
na poczatku to ty je odizoluj na jakies dzien chociaz, niech sie powachaja najpierw w szparze pod drzwiami... bo jak puscisz na zywiol, to moze byc wojna i beda mialy trudne poczatki znajomosci.