Zuzia i Pola po raz 33

Dziś moja królewna obudziła mnie po 7 rano. Zaprosiłam ją na kołderkę i było ponad pół godz. mizianka, drapanka i przytulanka ...oczywiście nie zapomniałam o buziaczkach w łepek, nosek, brzusio i łapeczki. Gdy tylko dotknęłam ją zaczynała mruczeć jak nakręcona.
Moja słodka ukochana Zuzia.
Po pieszczotkach obie dostały śniadanko.
Pola znów śpi na mnie prawie całą noc.

Każdy człowiek z wyobraźnią i współczucie zrozumie Twoją Mamę.

MalgWroclaw pisze:Każdy człowiek z wyobraźnią i współczucie zrozumie Twoją Mamę.

Ja ją w 100% rozumiem.
Przykład z wczoraj : przyszła moja koleżanka bo mama obiecała jej aloesa . Posiedziała, pogadała i koło 20.30 zaczęła się zbierać i ja przy okazji też. Gdy już byłam ubrana i poszłam się pożegnać mój tata zażyczył sobie by mu jeszcze nalać coli do buteleczki żeby miał na noc, postawiła krzesło w innym miejscu, przestawiła kule bo w miejscu w którym leżały nie mogą leżeć ......i pewnie jeszcze by coś wymyślił tylko koncepcji mu brakło.
Mama ma tak na co dzień przed każdym wyjściem z domu.

Ewunia - cierpliwości, uśmiechu i chwil wytchnienia. Dobrze, że kotełki dbają o Ciebie i o to, byś nie była smutna. Dobre z nich Futerka

Ja rozumiem twoją Mamę. Pamiętam co miała moja ciocia, jak musiała opiekować się babcią. Babcia nie kontaktująca, ale na chodzie, trzeba było stale mieć ją na oku, bo mogła wyrwać gniazdko ze ściany, ściągnąć coś sobie na głowę, zrzucić garnek z kuchenki itp. Ani chwili wytchnienia.
Mam nadzieję że Tatusiowa noga szybko się zagoi :ok:

Ewa L. pisze:Dziś moja królewna obudziła mnie po 7 rano. Zaprosiłam ją na kołderkę i było ponad pół godz. mizianka, drapanka i przytulanka ...oczywiście nie zapomniałam o buziaczkach w łepek, nosek, brzusio i łapeczki. Gdy tylko dotknęłam ją zaczynała mruczeć jak nakręcona.
Moja słodka ukochana Zuzia.
Po pieszczotkach obie dostały śniadanko.
Pola znów śpi na mnie prawie całą noc.

takie chwile z kotkami pozwalają się odstresować

dużo wytrwałości życzę :ok:

Trzymam kciuki nieustająco. Łatek chyba na stałe przeprowadził się do Kuby. Już dawno z nami nie spał

Za to Tośka przyłazi w nocy i każe się głaskać. Marcelina kładzie się w nogach..

Ewa L. pisze:Moja słodka ukochana Zuzia.

taaaaa

Ewa L. pisze: ...oczywiście nie zapomniałam o buziaczkach w łepek, nosek, brzusio i łapeczki. Gdy tylko dotknęłam ją zaczynała mruczeć jak nakręcona.

o wszystkim pamiętałaś ?
o co chodzi ?
Ty już wisz :mrgreen:

I ode mnie głaski i buziaczki w łepki dla Zuzi i Poli

Cześć Ewuś

a Ty jak sie czujesz? jak Twoje zdrówko ?

Jak zwykle dziękuję wszystkim za pamięć i kciuki. Cierpliwość to coś czego mnie i tacie zawsze brakowało tylko ja potrafiłam to ukryć a on nie.
Tata czuje wdzięczność że poświęcam mu czas i spędzam go z nim a ja uważam to za coś naturalnego . Dzięki temu mam u niego posłuch i przynajmniej stara się być jak najmniej kłopotliwy choć nie zawsze mu to wychodzi.
Dziś mama troszkę polatała niczym psiak spuszczony ze smyczy ( sory za porównanie ) jak wyszła koło 11 tak wróciła prawie koło 15 . Obleciała chyba wszystkie sklepy na osiedlu od Netto, Aldi, Biedronki po Inter Marche i Kauflanda a na Stokrotce skończywszy. To był jej wolny czas na odpoczynek. Na tatę mam najlepszy sposób mianowicie kładę się koło niego i gadamy. Wtedy wierci się wprawdzie ale nie łazikuje i nie obciąża nie potrzebnie kolana. Dziś u nas pogoda pod zdechłym azorkiem - pizga jak w kieleckim i co chwilę pada. Dzięki temu noga mnie rwie jak diabli i co chwilę pobolewa głowa. Dobrze że choć ciśnienie wróciło do normy.
Jutro mam trochę luzu bo mama nigdzie nie wychodzi bo sklepy pozamykane ze względu na święto i ma przyjść kuzynka taty z mężem w odwiedziny więc ja mogę przyjść sobie dopiero po południu. Poza tym jutro jest maraton Gwiezdnych Wojen wszystkie 6 części i bardzo chciałabym je zobaczyć. Na Gwiezdnych Wojnach i Imperium kontratakuje byłam w kinie jako nastolatka w latach 80 ubiegłego wieku. Fajnie będzie wrócić do tych czasów i zobaczyć wszystkie części razem. A jutro będę miała po temu okazję z której zamierzam skorzystać. Tak więc z tata jestem umówiona na popołudnie.

gdzie są te Gwiezdne Wojny, które uwielbiam , a szczególnie Hana Solo

Ewa,
Rodzice napewno sa wdzięczni ze jesteś z Nimi, towarzystwo dobre to najlepsze lekarstwo.
Mama odpocznie, ja tez lubie czasami tak bez celu połazić po sklepach, ot tak by nie myślec o codzienności, wyłączyć sie.
Całuje Kotki w łepetynki :201461

wiesiaczek1 pisze:gdzie są te Gwiezdne Wojny, które uwielbiam , a szczególnie Hana Solo

Jutro od 6,30 na AXN.

Zuzia i Pola po raz 33

Kto przegląda forum