POKEMONY10- wiosna (i Glucur niezmiennie rulez)

[anulka111]

Mam ochote ale cena zabija.....progresywne podobno po 1500.

Tak czy tak musze pojsc do okulisty kiedys.

Czy beda poduchy z grubego polaru? One najlepiej sie odklaczaja

[dalia]

Ja juz ostatnio sPISkowalam,ze moze na grzybach zaginelas

nic straconego, gdyby komuś zależało

Ale podobno grzybów nie ma

podobno są, tylko trzeba wiedzieć gdzie spacerować

[anulka111]

Mam ochote ale cena zabija.....progresywne podobno po 1500.

Tak czy tak musze pojsc do okulisty kiedys.

Czy beda poduchy z grubego polaru? One najlepiej sie odklaczaja

[pogwizd]

Oczywiście Ta Zabers nie pisze, nie pisze i nie pisze, czasem pisze ale głównie nie pisze. Przepraszam, hmf.

[matka maruda]

zrób sobie "progresy", mówię Ci - mimo wszystko fajna rzecz - i odczytasz numer najeżdżającego tramwaju/autobusu, i nie zabijesz się wsiadając do niego

Potwierdzam, progresy to rewelacyjna sprawa. A jak nie chcę czegoś/kogoś widzieć, to nie widzę i kropka

[zabers]

Mam ochote ale cena zabija.....progresywne podobno po 1500.

Tak czy tak musze pojsc do okulisty kiedys.

Czy beda poduchy z grubego polaru? One najlepiej sie odklaczaja

anulka, nawet jeśli (choć za swoje płaciłam 900), to warto. Zupełnie inna jakość życia.

Oczywiście Ta Zabers nie pisze, nie pisze i nie pisze, czasem pisze ale głównie nie pisze. Przepraszam, hmf.

Jakbyś miał ponad 30 osób na seminariach (i wszyscy piszą prace, i dla wszystkich są te same obowiązujące terminy), też byś miał wymieszane
Poza tym, o ile mnie pamięć nie myli, zabers nie podpisywał zobowiązania na Forumową Powieść w Odcinkach Ku Uciesze Gawiedzi Siedzącej Przed Monitorem, prawda No przecież nie będę bredzić jak obłąkana, skoro w domu (tfu,tfu, tfu) spokój.

[anulka111]

Ale milo jest jak zabers daje głos

[zabers]

Ja wiem, wiem, Kochani. I bardzo Wam jestem wdzięczna, że mimo paskudnego mego charakteru jednak czasami ktoś się o zabersa upomni. Ale powiem Wam tak: czas ucieka, śmieszne (bo wynikające z niewiedzy) wpadki z zabersem w roli głównej już się nie powtórzą - pambók mnie nie lubi i dał mi koty, które skutecznie mnie wykształciły (bo co kot - to zgryz i to za każdym razem inny). Mam zawsze jakiegoś stwora, którego sponsoruję. Zwykle jest to stwór pozaforumowy (stąd zabers się przeniósł na Pchli Targ, żeby uczciwości stało się zadość) i tak to się turla "potichońku"

Nasze prostaki "dają radę" - zrobiły się jeszcze bardziej osiadłe i bezczelne. Gluc na dobre zaanektował fotel i niedajboże na nim usiąść - od razu zjawia się Strażnik Teksasu i mamroli, żeby zejść natentychmiast, bo to jego. Zmrol niemożebnie ofutrzył się na lato - ledwo co dawałam radę z CODZIENNYM czesaniem i wstępnie przeklęłam dalię (wiem, że to my chcieliśmy Zmrola, a nie dalia nam go wcisnęła, ale ten naprawdę drobny fakt absolutnie nie wyklucza aktu wstępnego rzucenia klątwy ).
Kulka natomiast ostatnio dołączyła do Glusia i jak tylko TZ usiądzie "w papierach" ładuje mu się albo na kolana, albo przed monitor. W tym samym czasie Gluś synchronicznie uwala się na papierach (wstępnie je gniotąc) i powstaje tzw. kumulacja, kończąca się niezmiennie najpierw kłótnią Gluś vs TZ, a potem dzikim wrzaskiem : "Nosz, kurde, koty, ja tu pracuję na wasze chrupy, spi... dalać!"

[dalia]

wstępnie przeklęłam dalię

[matka maruda]

wstępnie przeklęłam dalię

Nie mogłam się powstrzymać: https://www.youtube.com/watch?v=LLs7ILmqLNU
"...donosów tylko nie pisz ..."

[jaaana]

wstępnie przeklęłam dalię

Przyłączam się do wstępnego przeklęcia.

Nie, żebym miała cosik przeciwko, ale tak na wszelki wypadek

[zabers]

wstępnie przeklęłam dalię

Przyłączam się do wstępnego przeklęcia.

Nie, żebym miała cosik przeciwko, ale tak na wszelki wypadek

Też uważam, że prewencja przede wszystkim

[dalia]

Zabers to nawet nie wyobrażaj sobie jak Tobie kot w lecie obrośnie , za tą prewencję

[zabers]

Zabers to nawet nie wyobrażaj sobie jak Tobie kot w lecie obrośnie , za tą prewencję

Ja kota przetrwam, ale nie wiem czy Ty dasz radę z klątwą

[dalia]

Zabers to nawet nie wyobrażaj sobie jak Tobie kot w lecie obrośnie , za tą prewencję

Ja kota przetrwam, ale nie wiem czy Ty dasz radę z klątwą

Zmrol niemożebnie ofutrzył się na lato - ledwo co dawałam radę z CODZIENNYM czesaniem

nic nie jest pewne