Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 28, 2015 21:22 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

mb pisze:Tak strasznie krótko są z nami.

Osobiście chciałabym się do Nich tak nie przywiązywać, tak Ich nie kochać...bo potem strasznie boli gdy odchodzą.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 28, 2015 21:36 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Anna61 pisze:
mb pisze:Tak strasznie krótko są z nami.

Osobiście chciałabym się do Nich tak nie przywiązywać, tak Ich nie kochać...bo potem strasznie boli gdy odchodzą.

To wszystko razem jest nierozerwalnie powiązane.
Za każdą miłość prędzej czy później płaci się cierpieniem, bólem i tęsknotą.
Albo nas ktoś opuszcza, alby my kogoś pozostawiamy.
A jeśli nie kochalibyśmy, to co warte byłoby takie życie?
Dziwnie jest skonstruowany ten świat.
Ale jakiś sens musi być w tym wszystkim, tak mi się przynajmniej wydaje.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 28, 2015 21:41 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

mb pisze:
Anna61 pisze:
mb pisze:Tak strasznie krótko są z nami.

Osobiście chciałabym się do Nich tak nie przywiązywać, tak Ich nie kochać...bo potem strasznie boli gdy odchodzą.

To wszystko razem jest nierozerwalnie powiązane.
Za każdą miłość prędzej czy później płaci się cierpieniem, bólem i tęsknotą.
Albo nas ktoś opuszcza, alby my kogoś pozostawiamy.
A jeśli nie kochalibyśmy, to co warte byłoby takie życie?
Dziwnie jest skonstruowany ten świat.
Ale jakiś sens musi być w tym wszystkim, tak mi się przynajmniej wydaje.

zgadzam się :)
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 29, 2015 12:27 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Jeju jaka Kasia była podobna do mojej Balbiśki...
Balbiśka jak i Sezam mają się dobrze, nie wyobrażam sobie jakby miało ich nagle zabraknąć ale nigdy nic nie wiadomo...
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw paź 29, 2015 19:04 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

kasumi pisze:Jeju jaka Kasia była podobna do mojej Balbiśki...
Balbiśka jak i Sezam mają się dobrze, nie wyobrażam sobie jakby miało ich nagle zabraknąć ale nigdy nic nie wiadomo...

To Balbisia musi być piękna, bo Kasia taka była.
Życzę Ci, żeby Balbiśka i Sezam mieli się dobrze najdłużej, jak to możliwe, bo to jest przeraźliwe bolesne, gdy koty odchodzą na zawsze.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 29, 2015 19:48 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Koty nie żyją wiecznie więc taki moment pewnie kiedyś nadejdzie... Póki co cieszę się każdą chwilą spędzoną z nimi.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw paź 29, 2015 20:06 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Mnie te lata spędzone z Kasią, Kropcią, Mrusią i Pumcią minęły bardzo szybko, za szybko.
Trafiły do mnie, gdy miały już po ładnych parę lat i z góry powinnam była być świadoma tego, że nie będą ze mną bardzo długo, a jednak zupełnie nie brałam tego pod uwagę.
Mam też żal do losu, że przez te lata spadło na mnie tyle kłopotów, zmartwień i trudności życiowych, że nie zawsze byłam w stanie w pełni cieszyć się ich obecnością.
A może po prostu takie jest życie, że mija za szybko i nie jest takie, jakie chcielibyśmy, aby było.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 02, 2015 19:49 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

W piątek koty urządziły mi Halloween.
Głównym autorem eventu :wink: był Czaruś.
Już od świtu bawił się w polowanie na zabawki przez szparę pod drzwiami do łazienki.
I zatrzasnął drzwi do łazienki, gdy byłam w pracy - a w łazience są wszystkie kuwety.
Oczywiście musieli się jakoś załatwiać.

Sprzątanie mieszkania zajęło mi blisko półtorej godziny :twisted:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 02, 2015 20:35 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

hihihihihihihihihihihihihi :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 02, 2015 20:40 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Oj ten Czaruś :oops: :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lis 02, 2015 20:45 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Dobrze, że w wyborczy wieczór 25.10, aby rozładować zdenerwowanie z powodu czekania na wyniki, pomalowałam fugi w przedpokoju preparatem Delfin firmy Atlas.
Warto było to zrobić.
Inaczej musiałabym skuwać te fugi :twisted:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 06, 2015 21:38 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Około 20.00 Czaruś zobaczył ducha.

Zobaczył go w momencie, gdy duch podszedł do okna i wszedł pod zasłonę - musiał to być więc duch zwierzęcy.
Czaruś tak się przeraził, że gdy wzięłam go na ręce i chciałam mu pokazać, że za zasłoną i na balkonie nikogo nie ma, to wpadł w taka panikę, że aż się wyrywał szaleńczo z moich rąk.
Następnie, pomimo zażycia środków uspokajających, przez 1,5 godziny sprawdzał co chwilę całe mieszkanie, skradając się na przygiętych łapkach i dysząc, oblizywał się ze strachu, chował na krześle pod stołem, podskakiwał nerwowo, gdy tylko usłyszał jakiś szmer i oczywiście wpatrywał się w zasłonę wytrzeszczonymi ze strachu oczami.

Teraz wreszcie uspokoił się trochę.

Ada drzemała w swoim legowisku i nic nie widziała, a Tysia spała w szafie.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 06, 2015 22:02 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Bidulek, coś musiało go porządnie wystraszyć, jeszcze zawału by dostał. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lis 06, 2015 22:05 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

może któreś kocie przyszło w odwiedziny :?:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 06, 2015 22:24 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Coś widział na pewno.
Czaruś jest bardzo wrażliwy, podobnie, jak była Kropcia, która też widywała rzeczy niewidoczne.
Kasi też się to zdarzyło parę razy.

Gdzieś kiedyś spotkałam się z hipotezą, że zwierzęta mogą ogarniać świadomością dłuższy odcinek czasu niż ludzie i dzięki temu widzą coś,czego my już nie widzimy lub jeszcze nie widzimy.
Ale to nie jest tak.
Koty naprawdę widują rzeczy/osoby/zwierzęta, których my nie widzimy.
Ich zachowanie niezbicie tego dowodzi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości