Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, Leczymy Coco, ZDJECIA str 60

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 02, 2015 17:16 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Dam dam sama siedze jak na szpilkach.
10 min pojechali to mysle ze sa juz na miejscu....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lis 02, 2015 17:17 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Biedna :201461 :201461 :201461 no to czekamy :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lis 02, 2015 17:53 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Wrocili

Dostala mala dawke na dobudzenie. Bo wetka stwierdzila ze skoro spi z otwartymi oczami to znaczy ze jeszcze ja ta narkoza nie "puscila".

Od powrotu do domu jest na "nogach". Zobaczymy co bedzie jak znowu bedzie kimac.

Troche jestem uspokojona.

I okrutnie spiaca. Wstalam po 5... i tak .... mam wrazenie ze jest 21 a nie 18....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lis 02, 2015 17:57 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

To dobrze, że wszystko dobrze :) Super, że pojechaliście do weta. I pomyśleć, że za niedługo Coco znowu będzie miała narkozę - i moja Tosia też :/ Przy sterylce. A u mojej Tosi jeszcze jest przepuklina pępkowa :/

Też mi się chce spać - stres odpuścił to od razu głód i sen się załączył, ale nie... zaraz się pozbieram i pójdę na cmentarz pofotografować. Dziś też powinno być ładnie, a wczoraj to nie miałam głowy do niczego prócz Kitusi.
Coś ciągnie zimnem u mnie :/ Ma być dziś temp ujemna w nocy ://
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lis 02, 2015 18:00 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Powiem ci ze Pixie ma przepukline pepkowa i nic z tym kazano nie robic, tylko kontrolowac.

No bedzie - prawdopodobnie w marcu. Mysle czy by sie nie dalo jej zrobic sterylki bocznej... .

No mi tez zimno ale mysle ze to wina dzisiehszych busow i stresu.

Mi maz zrobil obiad ... :) Cudowny potrafi byc ... jak chce :P

Ide ja dalej obserwowac....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lis 02, 2015 18:00 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Odnoszę takie samo wrażenie, co do godziny. Dziś sobie myślałam, patrząc to na zegarek, to przez okno, że po 16:00, a już zmierzcha. Jak to szybko się przestawiło. W lato zupełnie się nie czuło, że dzień ucieka, a na jesień czas przelatuje przez palce. A to nawet nie jest najkrótszy dzień w roku!

Niech się Coco teraz za bardzo nie nakręci, by w nocy dała Wam spać :wink:
Przy sterylce warto zapamiętać co teraz dostała i w jakiej dawce, by uprzedzić weta, że wolno metabolizowała tą narkozę

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lis 02, 2015 18:04 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

No bo Pixie to chłopak i może nie chcą go ciąć bez powodu, a nasze panny cięte będą dla ich zdrowia - i wtedy właśnie będzie usunięta ta przepuklina za jednym razem. Ale coś teraz kojarzę, że dawno nie widziałam wystającego pępusia to może się wchłonęła :)
Idź obserwować :) I uważaj, bo jak się wybudzi to może być głodna jak wilk, to już za wczasu coś tam szykuj :) Tak jak ten mój facet od mamy - ledwo oczy otwarł a już gada o czekoladzie ;p
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lis 02, 2015 21:07 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Wyglada na to ze sytuacja opanowana. Coco ma normalne odruchy, reakcje, nawet jesli spi a sie podejdzie to jest "MRU" swoja droga Dixie robil identycznie...

Ostatnio zrobilam ekspreyment, wiem ze glupi... ale nie moglam sie powstrzymac... coco siedziala mi na kolanach cos tam patrzyla... a ja do niej powiedzialam "Dixi" podniosla wzrok i na mnie popatrzyla.... moze jakas jego czesc w niej siedzi?!

Super ze facet od mamy sie obudzil.

Powiem wam ze przekimalam sie razem z dziewczynami, tak pilnowalam Coco ze Coco buszowalam a ja zasnelam na siedzaco.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lis 02, 2015 21:59 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Kochana nie chcesz żeby nawet cześć Dixiego była w Coco :( Niech cały Dixie bryka w tym drugim lepszym świecie a Coco ma prawo byc tylko soba - kolejna duszyczka :) Tutaj jest zły świat, tu jest ból i choroby, a tam już nie ma zmartwień :) Może Dixie jest z Twoimi bliskimi którzy się nim zaopiekowali. to Ty kiedyś do niego dołączysz :201461
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lis 02, 2015 22:03 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Ale Klaudia to jest niesamowite ile oni maja podobnych cech
- coco tak samo ma dlugasne uszy i ogon
- coco tak samo reaguje jak lezy i sie do niej podejdzie
- coco wlazi do kabiny po prysznicu jak Dixie
- coco tak samo lubi lezec na drapaku w tym samym miejscu co Dixi..

I tak bym mogla wyliczac... jest taka sama gadula... nie wiem ...

Wiem ze Dixie jest z moim dziadkiem. Moj dziadek tez mial czarnego kota, Filemona i wierze ze sa tam u gory w 3 :) Dziadek, Filemon bawiacy sie z Dixim...

Wczorajszy dzien... ogladalam wieczorem zdjecia Dixiego... i zalewalam sie lazami... ale... czasu nie cofne... musze isc do przodu i zyc dalej... mam wrazenie ze coraz lepiej sobie z ta nowa codziennoscia radze...

A ze gadam do zdjecia nad lozkiem... kto mi zabroni ?:)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lis 02, 2015 22:06 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

NO nikt Ci nie zabroni ;) u mnie jest taka sama sytuacja z Marysia - tez zajęła miejsce po Maciusiu i nawet się podobnie drze i zachowuje. A może Maciuś i Dixie powiedziEli Coco i Marysi gdzie i co mogą robić :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lis 02, 2015 22:14 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Moze... choc czasami oddalabym wszystko by moc miec tego czarnego diabełka przy sobie... oddałabym wszystko... by moc jeszcze raz usłyszec jego Mru.... dzwieczy mi to w uszach jak to pisze... a lzy same leca....

Ehh jeszcze troche i skoncze w jakism programie telewizyjnym "twoja ckliwa historia" hihihi

Coco buszuje po mieszkaniu ;)

Mowilam wam...ze Nitka spadla z kaloryfera? Wylegiwala sie w duzym na kaloryferze.... i niewiem jak to sie stalo ale z niego zleciala... potem sie chyba ofochala na caly swiat bo poszla spac do domku :)

Ogolnie nasza Nitka od czasu adopcji przytyła pol kilograma :)

Zajadali dzisiaj na kolacje tunczyka :) Nitka szamala az sie jej uszy trzesly :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lis 02, 2015 22:33 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Zazdroszczę tuńczyka :) Bardzo bym chciała Kitusi ugotować mintaja z Biedronki w kostce ale nie mogę :( ale mam.nadzieje ze jeszcze ugotuje.

Nie płacz :) dobrze ze pamiętasz głos bo ja juz zapominam :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lis 04, 2015 22:26 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Witam

Wczoraj pisalam post ale kurcze sie nei wyslal

Z Coco bylismy u weta. Z lapka lepiej ale wczoraj dostala zastrzyk + a 5 dni juz tabletki no i zobaczymy.

Kocombry dzisiaj caly dzien same, nielubie tak ich zostawiac.

Wrocilam i od razu wlazlam do lozka.

Ostatnio kociaki wybrzydzaja przy jedzeniu.

Nici wrocil apetyt po odrobaczeniu ;) Chyba zwalczylismy pierwszy rzut robactwa :) Za 2 tyg powtorka. Ogolnie dobrze to wyglada.

Jestem zmeczona... niby jestem po urlopie... ale...

Ale dzisiaj sie dowiedzialam super rzeczy - wigilie mamy wolna w pracy ^^ nie musze urlopu brac :) Oddawaja nam za ktorys dzien swiat (sobota) :D Cudo!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lis 04, 2015 22:31 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka cz.2

Fajnie, że tak wyszło w pracy :)

Coco zdrowiej :) A może spróbuj Bozzity - ostatnio kupiłam jedną dla Tosi na próbę małą to ją wrąbała w pół dnia ;) Ja muszę mieć za każdym razem coś innego dla kotów ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 82 gości