Szylkretki są piękne-165:)

[kalair]

jest pomidorowa,a mnie dobija ,ze kolejni chca reformowac oswiate, macie jakis pomysl jakiej pracy szukac w wieku 50 lat

Zostań gdzie jesteś, wytrzymasz jeszcze.

[kalair]

I wieści dla zainteresowanych.

No więc tak.Badania krwi zrobione. Wyniki doooobre!
Aczkolwiek nie wiem, czy się cieszyć, czy nie. Bo generalnie jesteśmy jakby w punkcie wyjścia. Safulek dostał coś takiego, z jakimś olejkiem, czy cóś, to się wyciska jak kremik p odcięciu czubka.Nie pamiętam nazwy. Wciskam do mokrego i zjada póki co, ale to nie ma jakiegoś konkretnego smaku.
I Clemastynę wet przepisał.. Jedno i drugie na miesiąc. Anafranil podajemy tylko do końca tyg. Safik znielubiał kukurydzę, już nie zje z tabletką. Więc...wpycham do gardziołka, szybko i bezboleśnie, i dajemy radę. Na razie.
Poza tym ok, nic się nie dzieje, kotki się mają dobrze. Pająki między oknami też.

[kalair]

Dziewczęta

[kalair]

[kalair]

[klaudiafj]

Hej
A na co te kapsułki ? Ja też je mam teraz i często właśnie dostaje leki w kapsułkach - bardzo są wygodne i lubiane. Te z.żółta mazia tez miałam kiedyś i Kitusi smakowały. Teraz mam z brązowa mazia. Ja to wyciskam prosto do pysia.

Koteczki

[kalair]

Hej
A na co te kapsułki ? Ja też je mam teraz i często właśnie dostaje leki w kapsułkach - bardzo są wygodne i lubiane. Te z.żółta mazia tez miałam kiedyś i Kitusi smakowały. Teraz mam z brązowa mazia. Ja to wyciskam prosto do pysia.

Koteczki

A może właśnie to to samo? W kształcie kręgla są. To na sierść, wzmacniające. No qrka, nazwę mam napisaną na torebce, nie rozczytam. Lekarskie pismo . To taka maź bardzo jasnobrązowa. Zółtawa nawet.
Nie próbuję tak dawać, ale w jedzeniu je na szczęcie. Niemniej, jakbym tak wcisnęła do pysia, to raczej nie wypluje, nie miałaby chyba takiej możliwości.

[anulka111]

sliczne foty=dalej mam umarla klawiature i mysz....wiec glownie czytam

[klaudiafj]

Nie wiem czy to samo bo tych kapsułek jest wiele na różne choroby. Ja wolę podać do pysia bo nie ma nigdy pewności czy kot wszystko zje. Nie wypluje - mi się jeszcze nie zdążyło żeby kot tym plul a koty to raczej lubią

[kalair]

sliczne foty=dalej mam umarla klawiature i mysz....wiec glownie czytam

Mnie też zdechła mysza, kupowałam nową, beprzewodową tyn razem, i nic mi się nie plącze.
Klawiatura w laptopie Ci padła!?

[kitkowa]

Hej
Teraz mam z brązowa mazia. Ja to wyciskam prosto do pysia.

Brązową jak czekolada i kapsułka też w kolorze czekolady?
Urinovet.

To dobrze, że wyniki krwi wyszły dobre

[kalair]

Nie wiem czy to samo bo tych kapsułek jest wiele na różne choroby. Ja wolę podać do pysia bo nie ma nigdy pewności czy kot wszystko zje. Nie wypluje - mi się jeszcze nie zdążyło żeby kot tym plul a koty to raczej lubią

Safi zje wszystko, spoko, ma wymieszane z mokrym, i miseczka zostaje czyściutka! O ile się nie mylę, to jest VetoSkin.Taki suplement diety..

[kalair]

Hej
Teraz mam z brązowa mazia. Ja to wyciskam prosto do pysia.

Brązową jak czekolada i kapsułka też w kolorze czekolady?
Urinovet.

To dobrze, że wyniki krwi wyszły dobre

Na szczęście tak! Wprawdzie wierzę swojemu wetowi, ale niezależnie od łysego brzusia mogło coś wyjść nie tak, więc wielkie ufff.
Nasze kapsułki to VetoSkin.

[kitkowa]

A brzusio Safi zarasta już jakoś?
Ja bym jeszcze dla wszelkiej pewności spróbowała złapać siki koteczki

[kalair]

A brzusio Safi zarasta już jakoś?
Ja bym jeszcze dla wszelkiej pewności spróbowała złapać siki koteczki

tiaaa.. Nie, nie zarasta, przynajmniej nie widzę większych zmian, ale dopiero od wtorku bierze te tabletki, ma na miesiąc, trzeba troszkę czasu. Ale i nic więcej się nie dzieje. Nie powiększa się w każdym razie.