Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Kasia (dilah) w jakich godzinach będziesz w sobotę? Musze coś podrzucić do kociarni

A ja poproszę wtorek 3 listopada

bo drugiego się nie przebije autobusem przez całe miasto.... więc najlepiej żeby ktoś z autem wpadł w ten dzień.

andorka pisze:Kasia (dilah) w jakich godzinach będziesz w sobotę? Musze coś podrzucić do kociarni

Aniu dokładnie jeszcze nie wiem ale na pewno będę przed południem, a będziesz to targać z domu? Możemy zgarnąć po drodze

Pojechałam dzisiaj do lecznicy po 4 nowe koty. Wchodzę, a tam przerażona Ewa mi mówi, że 3 nie może mi dać... bo uciekły :ryk:

Odgięły sobie blaszaną kuwetę z dołu klatki i wylazły. Przeszukałyśmy wszystko i znalazłyśmy je śpiące w kartonie ze szmatkami, mocno zdziwione czego od nich chcemy.
Oto one:
Melania

Koteczka fuka tylko na początku, ostrzegawczo. Nie jest agresywna, można ją głaskać i wziąć na ręce. Jest przepiękna.
Gwidon

Pingwin jest miły, nie fuka, tylko się bardzo boi.
Fredzia

To dzik, którego trzeba obserwować i ewentualnie wypuści się ją z powrotem.
Kotka z Konstantynowa

Kotka znaleziona z kociakami, już wysterylizowana. Ma ok. 2 lat. Jest miła, łasi się, ale potrafi i fuknąć.
Frania

Frania miała bardzo brudne uszy, wyczyściłam, ale nie do końca, bo się obraziła :evil:

Balbisia

Agatka

Kubuś

Alicja była smutna, większość czasu przeleżała na kanapie. W pokoiku u Frani i Kubusia kuweta była pusta. Na ogólnym jeden wielki paw.

pandadp pisze:Alicja była smutna, większość czasu przeleżała na kanapie. W pokoiku u Frani i Kubusia kuweta była pusta.

ale oni mają dwie kuwety... tej która jest przy drzwiach nie używają bo pewnie Kubuś się nie mieści

druga jest przy oknie... wczoraj było mega dużo rozsypanego żwirku

na fejsie właśnie przeczytałam, że Kazia umarła

ale jak to

nie wierzę po prostu, biedna malutka a już wszystko było dobrze :placz:

biega malutka już za tęczowym mostem

jakie to życie jest niesprawiedliwe

tylko miesiąc mogła się cieszyć kochającym domkiem

Co z Sugarkiem?

Kazia ['] jeszcze w poniedziałek była na kontroli u lekarza - wydawało się , że jest w porządku, choć troszkę bardziej charczała i nie chciała za bardzo jeść. Z wtorku na środę dostała znów duszności i wystapił obrzęk płuc. Pojechała do lecznicy całodobowej - stan się do rana ustabilizował i już było dobrze - ale o 9 rano powtórzył się atak i Kazia nie dała rady

Ja jestem załamana

Sugar na kroplówkach i sterydzie anabolicznym na apetyt.
W środę wreszcie się wypróżniła wieczorem, wczoraj zjadła sama gerberka - prawie całego na raty.
Bardzo dużo śpi, ale też zaczęła chodzić po domu.
W poniedziałek- wtorek lub środę jedziemy na kontrolę.

Brak mi słów, jesli chodzi o Kazię

Trzymam mocno kciuki za Cukiereczka i za Ciebie, przesyłam Wam dużo ciepła

Dorota, a masz więcej zdjęć kotki z Konstantynowa?
Iza, która ją przywiozła mówiła, ze nazywają ją Lola.
napiszę o niej info na stronę.

czy Agatka jest wysterylizowana?

mgska pisze:czy Agatka jest wysterylizowana?

w książeczce brak wpisu, u nas nie była, dowiem się dzisiaj w lecznicy

mgska pisze:czy Agatka jest wysterylizowana?

na stronie jest napisane, że Agatka zostanie wysterylizowana przed wydaniem do domu. więc nie jest.

pyma pisze:
mgska pisze:czy Agatka jest wysterylizowana?

w książeczce brak wpisu, u nas nie była, dowiem się dzisiaj w lecznicy

no właśnie, chyba nam umknęło.

Marta, wysłałam Ci emaila.

Dr Ewa w lecznicy, bo z nią rozmawiałam o Agatce, powiedziała, że nie wiadomo, żeby ja obserwować, czy nie ma ruikowych objawów, ale ja nie zauważyłam nic takiego, kiepsko kota kroic i szukać, czy jest wysterylizowana

więc może po prostu przyjmijmy, że jest

Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Kto przegląda forum