poszukuję białego kociaka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 20, 2005 10:59

Kotka Diany miała bure uszka i bury ogonek, a słuch dobry.
Białe jej się najbardziej podobają i nic tu dodać nie potrafię... czy to chodzi tylko o to, aby była podobna czy sentyment? Prawdę mówiąc nie pytałam...

Z własnego doświadczenia wiem tyle, że najbardziej przywiązane, najbardziej kochane i niehumorzaste są te przygarnięte z gorszego miejsca. Chociaż nie powinnam tak znowu uogólniać, bo taki "przybłęda", który poszedł za mną, nawet mimo mojego psa na smyczy "trafił" mi się tylko raz... ale poza tym w ciągu mojego życia z rodzicami i siostrą (jeszcze większą kociarą) wzięliśmy w sumie cztery kociaki - i każdy był wredny, a przynajmniej humorzasty. Teraz trzebaby wziąść jeszcze pod uwagę fakt, że braliśmy je takie, jakie rozdawano, czyli -jak się dowiedziałam tu na forum - za małe... ale z drugiej strony ten przygarnięty z ulicy też był malutki...

Jak moje wredne dzieci ;) podrosną i zmądrzeją mój dom będzie gotowy na nowe koty - i tym razem chcę przygarnąć dorosłe ze schroniska.
wszystkie koty są piękne i dostojne, kiedyś znowu jakiegoś przygarnę... na razie nie mogę

al-la

 
Posty: 27
Od: Wto lut 08, 2005 19:16
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 20, 2005 15:43

witam.chcialam wprowadzis male sprostowanie.jestem opiekunem białej koteczki z sopotu.nigdy nie powiedzialam ostatecznie że kicie dostanie Diana.Gdy okazało sie że Diana jest chętna na kotkę napisałam uczciwie do al-li że musze sie zastanowic bo mam jeszcze jedna osobe chetna która właściwie była pierwsza i że dam odpowiedz nastepnego dnia.Jaką decyzje podjelam to juz wszyscy wiemy a to że Dianie nie przedstawiono sytuacji tak jak jest naprawde ,żeby się dziecko nie nastawiło za bardzo, to już nie jest moja wina.Zdecydowałam tak jak uważam że bedzie najlepiej dla kotki i proszę nie miec do mnie pretensji bo od poczatku postawiłam sprawe jasno.Pozdrawiam

kris1

 
Posty: 56
Od: Nie mar 13, 2005 22:05
Lokalizacja: sopot

Post » Pon mar 21, 2005 13:14

nie prawda
był moment - wtedy gdy się zdecydowali, że napisała pani, że sama służy transportem, potem natomiast napisała pani jeszcze - że się zastanawia, bo czy tylko dziecko będzie się nią zajmować czy rodzice też - to rozwiałam wątpliwości pisząc ze oni lubią bardzo koty i poprzednią się zajmowali i sami ja przygarnęli. Czy miałam wtedy powody, aby sądzić że pani się w tym momencie rozyśli??? Przecież pytałą pani tylko o to, kto bedzie się zajmował, a wcześniej pani pisała, że inni się rozmyślili, więc kotka jest wolna! To nie ja namieszałam! O, nie!
wszystkie koty są piękne i dostojne, kiedyś znowu jakiegoś przygarnę... na razie nie mogę

al-la

 
Posty: 27
Od: Wto lut 08, 2005 19:16
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 22, 2005 19:46

Oto co napisałam do Pani w srode wieczorem:

"ja dam odpowiedz jutro do 12 i najwyzej dokladnie ustali sie szczegoly telefonicznie.pozdrawiam "

Na co Pani odpowiedziała na forum w czwartek rano:
"Diana czeka juz na białą kotkę z Sopotu!
...ale czekamy jeszcze na decyzję ostateczną kris czy kotkę dostanie "

Jak widać na "załączonym obrazku" dobrze Pani wiedziała że decyzja nie została jeszcze podjeta i że nie dałam ostatecznej decyzji.Spodziewam się że Diany o tym nie poinformowano i stad caly problem.To że pisałam o mozliwym transporcie to była to poprostu informacja którą udzielałam każdej osobie zainteresowanej i nie wydaje mi sie aby to do czegokolwiek obligowało.A to czy moje wątpliwości zostaly rozwiane to z całym szacunkiem proszę pozwolić że ja o tym zdecyduje.

kris1

 
Posty: 56
Od: Nie mar 13, 2005 22:05
Lokalizacja: sopot

Post » Śro mar 23, 2005 8:22

mówię o momencie wcześniejszym, gdzie zapomniała pani sprostować, ze już znowu się zdecydowali, po tym, gdy pisała pani, że sięrozmyślili i jest wolna... no, cóż, brak jednego maila namieszał sporo, myślałam po prostu że trudno pani sięrozstac z kotkiem, gdy przyszło co do czego, a nie że znowu ktoś chętny... Czy dalej musimy prowadzić tę regresję czy w końcu mi pani uwierzy, ze nie dostałam żadnego maila z informacją że oscyluje pani między dwiema osobami przez tę noc?
:roll:
Gość
 

Post » Śro mar 23, 2005 8:23

mówię o momencie wcześniejszym, gdzie zapomniała pani sprostować, ze już znowu się zdecydowali, po tym, gdy pisała pani, że sięrozmyślili i jest wolna... no, cóż, brak jednego maila namieszał sporo, myślałam po prostu że trudno pani sięrozstac z kotkiem, gdy przyszło co do czego, a nie że znowu ktoś chętny... Czy dalej musimy prowadzić tę regresję czy w końcu mi pani uwierzy, ze nie dostałam żadnego maila z informacją że oscyluje pani między dwiema osobami przez tę noc?
:roll:
Gość
 

Post » Sob mar 26, 2005 12:39

dajcie spokoj ludzie, czy to wazne.. :roll: jest cale mnostwo kotkow bialych umazczonych t ypu van, z szarymi ogonkami i uszkami albo cos tak.. w roznym wieku.
wiec skoro zadecydowano ze ten akurat nie trafi do dziecka to przeciez jest nadzieja dla innego.. teraz jak juz wie od jakiego wieku najlepiej brac kociaka i skad czerpac wiarygondne informacje wiec jest dobrze:) a decyzje o rozmysleniu sie rozuiem, czlowiek stara sie jak moze najlepiej..

loeb

 
Posty: 791
Od: Pon lip 05, 2004 17:45
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro kwi 06, 2005 16:07

Na stronie adopcyjnej jest ogłoszenie (nr 2482 z 30.03.) o potrzebującej domu 10 miesięcznej białej kotce z Torunia. Może ta kotka jest Dianie przeznaczona?
Jaga_17
 

Post » Śro kwi 06, 2005 18:50

tak sobie wkleje niezobowiazujaco :)
http://upload.miau.pl/1/8347.jpg
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15664
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123, Majestic-12 [Bot] i 63 gości