Asiczek z poznańskiego schroniska, całkowicie niewidomy - pojedzie do dt w Łodzi -do Kamili spoza forum

Wojtuś ma tak silny stan zapalny, że nie jest w stanie otwierać oczu.
Przybiegł z płaczem do osoby, która tam karmiła koty.Już bezpieczny w szpitaliku!



Potworny stan zapalny, powieki rozpulchnione i tak spuchniete, ze Wojtuś nie jest w stanie otwierać oczu. Gałki oczna są, ale chyba zmętniałe, ledwie widać gdy się na siłę mocno rozchyli powieki. Robaki i swierzb uszny czyli standard. Miejscami wyrudziałe futro, które powinno być bure.
DT już na niego czeka
