Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 16, 2015 7:32 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Kubuś jak widać po posturze pewnie jedzeniowo był bardzo rozpieszczany, dlatego nie je tego "codziennego" jedzonka z takim apetytem jak kurczaka :roll:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 16, 2015 8:41 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Tak, Kubuś wczoraj znacznie lepiej niż w niedzielę zarówno fizycznie jak i psychicznie :D
Dr Jacek powiedział, że brzucha to on za bardzo nie ma twardego, ale zrobił mu lewatywę, wiec może teraz się ruszy, zwłaszcza jak zaczął więcej jeść.
Jak wróciliśmy od weta dałam mu gourmeta w musie i zaczął ładnie go jeść, w ogóle wyglądał na szczęśliwego, że wrócił do swojej klateczki :lol:
Niestety ale musiałam mu zdjąć górę od kuwety, bo nie bardzo się w niej mieścił :roll: także dzisiaj pewnie znów będzie piaskownica i albo musimy to przeżyć albo wstawić mu wysoką kuwetę, wydaje mi się, że jest taka w składziku.

Alicję wyeksmitowałyśmy na ogólny, możecie dawać jej normalne jedzenie. Musimy sprawdzić czy ten jej pyszczek rzeczywiście był z powodu alergii, dlatego na każdym dyżurze sprawdzajcie dokładnie jak on wygląda.
Jeżeli coś się zacznie dziać, to trzeba będzie ją od razu przestawić na mokre antyalergiczne i suche alergenic dla wszystkich na ogólnym.

U Frani wczoraj nie było kupy.
Reszta kotów ok.
Lampy u Alicji i w szpitaliku chodziły wczoraj ponad 6 godzin.
Kaloryfery już wszystkie grzeją, wręcz było gorąco, dlatego pochowałam część kocyków, bo koty je zrzucały.
Dziękuje Anetce za pomoc i ogarnięcie szpitalika :1luvu:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt paź 16, 2015 11:38 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

I ja dziękuję za przejęcie mojego dyżuru :1luvu:

W sobotę od ok 10-11 w kociarni odbędzie się budkowanie :ok:
kto ma chęci - zapraszam - zabierzcie ze sobą nożyczki :D

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 16, 2015 15:46 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Będę na pewno, jutro też mam dyżur, więc postaram się być trochę wcześniej.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt paź 16, 2015 21:37 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

przepraszam, że tak późno piszę :D

dyżur przywitał mnie wieeelkim sikiem koło drzwi do izolatki :/ nie wiem, kto to, ale podejrzewam Sugar, bo przy mnie "zaliczyła" dwie kuwety, a nic w nich nie zostawiła :( biedna malutka. oprócz tego apetyt jej dopisywał, chciała się duźdać, łaziła za mną krok w krok i jak wychodziłam - bawiła się w tunelu
Agatka jest bardzo zabawowa, proszę się z nią bawić w tygryskowym tunelu, bo bardzo to lubi
Ptyś lubi oprócz gourmeta - kattovita. Nie był nawet dziś tak spięty i łaził po kociarni w mojej obecności :)
Balbinka też lubi kattovita. I miramorka. I digestiva. W ogóle Balbinka lubi jeść :mrgreen:
Alicja fajna - mizialska, mrucząca i przyjacielska. Nie wiem tylko, czy jej bardziej nie spuchły usteczka...
Kubuś przecudny :1luvu: chociaż miałam problem z utrzymaniem go podczas zakraplania oczu. Za to tabletkę mu wrzuciłam z zaskoczenia podczas miziania i sam był zdziwiony, że połknął :mrgreen: nie wiem tylko czy zje gourmeta z immu-cośtam, bo wąchał, wąchał, z lewej strony, z prawej, ale nie polizał nawet :( W kuwecie komplet :D
Franczeska piękna, cudna, przytulaśna. Niestety w kuwecie długo nic, później jedne wieeelkie siki. Ale wody mało było wypite, więc się nie stresuję, że to nerki. Na lewym uchu ma fioletową narośl, trzeba będzie to komuś pokazać i trzymać kciuki, żeby to nie było coś poważnego, bo kotka jest cudna!
ale najcudniejsza okazała się Pati ♥ jejku jejku, czy wiecie, że jak ona się rozkręci i mruczy to ugniata podnosząc tak wysoko łapki? co prawda jest jeszcze trochę wylękniona, bo tylko leży wciśnięta w kąt klateczki, ale jak się rozkręci to będzie pewnie równie przyjazna co Sugar :D

zdjęć mam dużo, jutro wrzucę bo dziś :piwa: i nie ogarniam :P
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Sob paź 17, 2015 15:10 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Kubuś :201497 brawo
Ale co ta Frania wyprawia, niech się nie wygłupia, bo też dostanie lewatywę a przyjemne to na pewno nie jest.
Ostatnio Frania też zrobiła duże siku dopiero przy mnie, pewnie to stres.
Zabiorę ją do weta, żeby sprawdzić narośl na jej uchu, ale po kwarantannie.

Jeżeli to Sugar załatwia się poza kuwetą, to trzeba będzie ją zbadać, bo wcześniej jej się to nie zdarzało.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob paź 17, 2015 17:41 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

nie przyłapałam Sugar, tak sobie głośno myślę. siki były żółte i capiące, a Sugar, jak zwiedzała kuwety po wysprzątaniu (i nic w nich nie zostawiła), to nie wydawała żadnych dźwięków, że ją boli czy coś. po prostu wlazła w kuwetę, pogrzebała i wylazła. dlatego pomyślałam, że to ona. choć wcale niekoniecznie :/

obiecane zdjęcia - mam większe formaty i nie zawaham się ich wysłać potrzebującym :D
Agatka nieostra
Obrazek

Alicja przepiękna (mam dużo fajnych zdjęć)
Obrazek

Balbinka smutna, że jeszcze w kociarni
Obrazek

Sugar czająca się na mizianki (to jest jedyne zdjęcie, na którym jest ostra, nie wciera się w moją rękę, kolana, obiektyw :D )
Obrazek

Franczeska modelka (mam takich zdjęć z szesnaście, zaraz podeślę Izie)
Obrazek
Obrazek

Kubuś rozmiziany
Obrazek
Obrazek

Ptyś wyluzowany (jak na niego...)
Obrazek

no i moja największa porażka - Pati. mój aparat nie radzi sobie z czarnymi wijącymi się kotami :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Sob paź 17, 2015 17:44 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Dyżur bardzo pracowity - zbudowałyśmy dziś 10 budek :ryk:

A u kotów:
Kubuś ma katar, gil mu leci z nosa, może przez to nie ma apetytu, bo słabo dziś jadł, trochę z ręki (z wczoraj mokre nietknięte zostało). Leki dostał, kupa (mała, ale była) i siku były.
U Franie komplet (duuża kupa). Trochę chrupek znikło i trochę mokrego, dziś też tylko trochę zjadła, jak ją miziałam i byłam obok.
Pati kochana, wszystko zjadła, a w kuwecie komplet. Lubi się miziać.

Agatka nam pomagała budkować ;) Sugarek ok, Ptyś i Balbinka też w porządku. Alicja uciekła do swojego pokoiku. Zostawiłyśmy jej otwarte drzwi. Trzeba ją obserwować, bo mi się wydaje, że jej broda trochę jest spuchnięta.
Nie było długo wody, później przyszła, ale byłyśmy zajęte budkami, więc jakby nie było wszędzie czysto, to prosimy o wybaczenie (starałyśmy się wysprzątać, ale nie wiem, czy gdzieś się styropian nie schował).

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob paź 17, 2015 17:56 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Czekam na zdjęcia Franki, ciesze się, że u niej komplet i porywam zdjęcia Kubusia do aktualizacji, piękne :1luvu:
Poobserwujmy jeszcze Alicję i miejmy nadzieję, że to nie alergia, jednak łatwiej wyadoptować kota bez alergii a na zdjęciach Agi nie widzę różnicy między tym co było w czwartek jak ją wyeksmitowałyśmy.

Za budki :201494 Przepraszam, że tym razem mnie nie było :oops:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob paź 17, 2015 18:25 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Za to ja byłam po raz pierwszy i jestem dumna z wykonanej pracy, która trwała 5h, wpadła też KarolinaAiden i machnęła jedną budkę :ok:
Ewa klatka którą miałam tobie przywieźć dziś zawiozłam Natalii od Radka z Vivy - chcą przetrzymać koty po kastracji, tak więc Ty weź klatkę, która jest w małym pokoju w pudełku.
Nie zostawiajcie butów na ziemi , dziś chyba nastawiłam trzy pary - do rozwieszenia bo są w pralce, chyba, że będą capić to trzeba je jeszcze raz nastawić, wywaliłam 3 pary kapcji i jakieś dwie pary klapek, bo były totalnie zaśmierdziałe :roll: ewidentnie odór niekastrowanego kota :roll: upodliłam się dziś wąchaniem cudzych butów :ryk: wymyłam tam odkażaczem, ale jak wychodziłyśmy to Marta jeszcze coś tam wyczuła więc Ewa wymyj tam może raz jeszcze plissss.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 17, 2015 18:42 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

No to musiał być niezły widok jak wąchałaś kapcie :ryk: :ryk: :ryk:

Taa... tylko skąd u nas niekastrowany kocur ? :201446
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob paź 17, 2015 18:45 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:No to musiał być niezły widok jak wąchałaś kapcie :ryk: :ryk: :ryk:

Taa... tylko skąd u nas niekastrowany kocur ? :201446

Bo gdyby to tylko kapcie były, no przecie mówię, że upodlenie :placz:
Waliło niekastrowanym kocurem, i to były stare siki :twisted:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 17, 2015 18:47 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

dilah pisze:Waliło niekastrowanym kocurem, i to były stare siki :twisted:

a może jednak to był Ptysiulek? bo jego mocz śmierdzi żulem... dosłownie... a skoro też było sikane na wycieraczkę przy kuwecie więc może znaczy wszystko...
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1300
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 17, 2015 18:48 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Niektóre koty sikają w buty i tylko w buty, więc po prostu nie zostawiajmy łapci kociarnianych czy naszych zamiennych na ziemi :ok:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 17, 2015 20:10 Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

dilah pisze:Za to ja byłam po raz pierwszy i jestem dumna z wykonanej pracy, która trwała 5h, wpadła też KarolinaAiden i machnęła jedną budkę :ok:
Ewa klatka którą miałam tobie przywieźć dziś zawiozłam Natalii od Radka z Vivy - chcą przetrzymać koty po kastracji, tak więc Ty weź klatkę, która jest w małym pokoju w pudełku.
Nie zostawiajcie butów na ziemi , dziś chyba nastawiłam trzy pary - do rozwieszenia bo są w pralce, chyba, że będą capić to trzeba je jeszcze raz nastawić, wywaliłam 3 pary kapcji i jakieś dwie pary klapek, bo były totalnie zaśmierdziałe :roll: ewidentnie odór niekastrowanego kota :roll: upodliłam się dziś wąchaniem cudzych butów :ryk: wymyłam tam odkażaczem, ale jak wychodziłyśmy to Marta jeszcze coś tam wyczuła więc Ewa wymyj tam może raz jeszcze plissss.


ok, Kasiu. klatkę weźmiemy tą, która jest :)
no i zerknę na tę podłogę nieszczęsną. ja, nauczona doświadczeniem z Pienin, nie zostawiam butów czy kapci na podłodze. pamiętam co się potrafiło dziać :twisted:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 10 gości