MalgWroclaw pisze:Zmieniłam tytuł, ale tak, żeby nikt, kto lubi Kubusia, nie zgubił się.
Mały zjadł ładnie kolację. Dużo siusia.
Jolabuk5 napisała, więc potwierdzę – Kubuś zostaje u mnie. Dość już się w życiu naponiewierał, żeby mu szukać nie wiadomo, czego.
No i iwcia powiedziała, że kotów po takich przejściach już się nie oddaje.
I w ogóle...
Przepraszam - ja taka zakręcona jestem, wydawało mi się, że to już zostało zdecydowane, a się wyrwałam
. Ale fajnie Małgosiu, że potwierdzasz - że Kubuś zostaje! Oby był szczęśliwy, należy mu się za te wszystkie traumatyczne przeżycia!!! 
Niech weźmie przykład z Nosia, swojego braciszka 
Edit: teraz będzie bura czwórka - Kubuś i Pralcia oraz Noś i Florentynka!
