Uprzejmie donosimy, że nam Duzi Pasqudę przywieźli
No pojechali na JEDEN dzień na rancho (zajefajne tam parapety są do słonecznego parapetingu) i przywieźli takie coś

I już byli z tym u weta i dali temu na imię Staza*. I powiedzieli, że zostaje!
Ale Duża obiecała, że nie zmniejszy to ilości chrupów w misce, a i współczynnik miziania pozostanie nadal na bezsprzecznie wysokim poziomie

Tylko kto jej takie głupie imię wymyślił, tej Pasqudzie
Lekko zbulwersowani Igła i Venflon
*My sprawdzili w Wikipedii, że to taka opaska uciskowa. I niby co? Że to do naszych szlachetnych imion pasuje?