Zuzia i Pola po raz 33

» Sob paź 10, 2015 21:28 Re: Zuzia i Pola po raz 33

Hej

» Sob paź 10, 2015 22:17 Re: Zuzia i Pola po raz 33

MaryLux pisze:Miauczór

Dobry Maryś ! :1luvu:

» Sob paź 10, 2015 22:19 Re: Zuzia i Pola po raz 33

isabell36 pisze:hej Ewciu, ja dzisiaj miałam nockę zarwaną przez Rysię, która chyba z 5 razy budziła mnie na mizianki
do tego Bella, która koniecznie chciała położyć mi się klatą na twarzy .....
jak wstałam to zaczęłam od obcięcia tego cholernego pazura, który Bella wbijała mi w rękę

Witaj Izuniu ! :1luvu:

Ja będę miała jutro zarwaną bo do 3 w nocy robie .
Jak przychodzę to tylko Zuzia mnie w przedpokoju wita bo Pola nawet nie raczy z pieleszy wyjść.

» Sob paź 10, 2015 22:19 Re: Zuzia i Pola po raz 33

barbarados pisze:Hej

Cześć Basiu! :1luvu:

» Sob paź 10, 2015 23:05 Re: Zuzia i Pola po raz 33

To był ciężki dzień więc czas na lulu.
Dobranoc ! :1luvu:

» Nie paź 11, 2015 6:14 Re: Zuzia i Pola po raz 33

Dzień dobry

» Nie paź 11, 2015 9:05 Re: Zuzia i Pola po raz 33

Ewa L. pisze:To był ciężki dzień więc czas na lulu.
Dobranoc !

przecież go dopiero 5 minut minęło :wink:

nie zauwazyłaś ,ze pisalaś juz po pólnocy? to chyba ze zmęczenia

» Nie paź 11, 2015 9:30 Re: Zuzia i Pola po raz 33

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:To był ciężki dzień więc czas na lulu.
Dobranoc !

przecież go dopiero 5 minut minęło
nie zauwazyłaś ,ze pisalaś juz po pólnocy? to chyba ze zmęczenia

Minęło to 5 min. kolejnej doby a dzień który był ciężki przeminął. :mrgreen:

» Nie paź 11, 2015 9:30 Re: Zuzia i Pola po raz 33

MalgWroclaw pisze:Dzień dobry

Witaj Małgosiu!

» Nie paź 11, 2015 9:31 Re: Zuzia i Pola po raz 33

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:To był ciężki dzień więc czas na lulu.
Dobranoc !

przecież go dopiero 5 minut minęło
nie zauwazyłaś ,ze pisalaś juz po pólnocy? to chyba ze zmęczenia

Minęło to 5 min. kolejnej doby a dzień który był ciężki przeminął.

to żeby ten rozpoczęty 10,5 godziny temu był lepszy od poprzedniego :ok:

» Nie paź 11, 2015 9:33 Re: Zuzia i Pola po raz 33

Ciężki dzień minął a zapowiada się kolejne ciężkie popołudnie, wieczór i część nocy.
Liczę na to że pójdzie nam ta inwentaryzacja szybko i sprawnie . A i wynik nie będzie najgorszy.

» Nie paź 11, 2015 9:34 Re: Zuzia i Pola po raz 33

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:To był ciężki dzień więc czas na lulu.
Dobranoc !

przecież go dopiero 5 minut minęło
nie zauwazyłaś ,ze pisalaś juz po pólnocy? to chyba ze zmęczenia

Minęło to 5 min. kolejnej doby a dzień który był ciężki przeminął.

to żeby ten rozpoczęty 10,5 godziny temu był lepszy od poprzedniego

Żeby ten i jutrzejszy szybko minął. :ok:

» Nie paź 11, 2015 9:35 Re: Zuzia i Pola po raz 33

Moja koleżanka kiedyś pracowała w składnicy harcerskiej i lubiła inwentaryzację. Nie wiem, jak to jest możliwe

powodzenia :ok:

» Nie paź 11, 2015 9:36 Re: Zuzia i Pola po raz 33

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:To był ciężki dzień więc czas na lulu.
Dobranoc !

przecież go dopiero 5 minut minęło
nie zauwazyłaś ,ze pisalaś juz po pólnocy? to chyba ze zmęczenia

Minęło to 5 min. kolejnej doby a dzień który był ciężki przeminął.

to żeby ten rozpoczęty 10,5 godziny temu był lepszy od poprzedniego

Żeby ten i jutrzejszy szybko minął.

a później wolne?

» Nie paź 11, 2015 9:42 Re: Zuzia i Pola po raz 33

MalgWroclaw pisze:Moja koleżanka kiedyś pracowała w składnicy harcerskiej i lubiła inwentaryzację. Nie wiem, jak to jest możliwe
powodzenia

W sumie można lubić bo to czas na ułożenie i posprzątanie wszystkiego ale jak masz kilka tysięcy pozycji to przestaje być fajne i przyjemnie bo po kilkuset pozycjach dostajesz oczopląsów od kolorowych opakowań. Ja pod swoją opieką mam przyprawy , oleje i dania gotowe ( poza konserwami i daniami w słoikach typu, klopsiki, fasolki i flaczki ).
Jak się przekopię przez przyprawy, zupki chińskie i w proszku, sosy , fixy ....to od kolorowych opakowań naprawdę mieni mi się w oczach.
Plusem jest to że mogę posprawdzać daty i porządnie wszystko poukładać.

Zuzia i Pola po raz 33

Kto przegląda forum