Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

[Duszek686]

Kurcze... to może to jednak nie sikał Ali skoro znów nasikane było...
Może któreś ma kłopoty z pęcherzem... ?

Dzięki Krystian za wieści - czekam na fotki

[mgska]

jeszcze przed Alim było sikane przy kuwetach - na wycieraczki przy składziku i w strefie zabaw. dlatego wycieraczki zostały uprzątnięte wtedy w tych miejscach.

[pyma]

Dyżury:

piątek (9.10) - kociarkowaaaa
sobota (10.10) - dilah
niedziela (11.10) - Pietraszka
poniedziałek (12.10) - Duszek686
wtorek (13.10) - kociarkowaaa
środa (14.10) - Krystian i Ania
czwartek (15.10) - mgska
piątek (16.10) - Pinezkowa
sobota (17.10) - Pietraszka
niedziela (18.10) - atla
poniedziałek (19.10) - pandap
wtorek (20.10) -
środa (21.10) -

[Przytul Kota]

Wieści z domu tymczasowego od Fiołka : jest już po zabiegu, a rokowania są pozytywne Trzymamy kciuki

[Duszek686]

Wiemy, wiemy
Może razem z Maćkiem pojedziemy w poniedziałek na kontrolę - bo ja z Kazią jadę - to się może razem uda.
Oby się tylko Fiołkowi poprawiało.

Sierść Sugar mi się bardzo nie podoba - taka jest matowa i kiepsko odrasta - wciąż jeszcze widć ślad po sterylce, a to już przecież ponad pół roku chyba Wiem, że ona wiecznie na lekach a to jednak bardzo obciąża, do tego te szczepionki na grzyba - może faktycznie trzeba chwilę poczekać.

I mam pytanie
- od kilku dni Sugar bierze marbocyl - czy zauważyliście u niej poprawę? Mniej charczy? Mnie się wydaje, że mniej - ale może ja po prostu chcę to tak widzieć... Dajcie znać, bo w poniedziałek też muszę powiedzieć jak ten marbocyl się sprawdza

[Aiden]

Kociarkowa, o której będziesz jutro w kociarni? )

[Pietraszka]

Wieści z domu tymczasowego od Fiołka : jest już po zabiegu, a rokowania są pozytywne Trzymamy kciuki

Ojej, jak dobrze

[Pietraszka]

Sierść Sugar mi się bardzo nie podoba - taka jest matowa i kiepsko odrasta - wciąż jeszcze widć ślad po sterylce, a to już przecież ponad pół roku chyba Wiem, że ona wiecznie na lekach a to jednak bardzo obciąża, do tego te szczepionki na grzyba - może faktycznie trzeba chwilę poczekać.

I mam pytanie
- od kilku dni Sugar bierze marbocyl - czy zauważyliście u niej poprawę? Mniej charczy? Mnie się wydaje, że mniej - ale może ja po prostu chcę to tak widzieć... Dajcie znać, bo w poniedziałek też muszę powiedzieć jak ten marbocyl się sprawdza

Trudno powiedzieć, ona jak się emocjonuje to wtedy więcej charczy, a jak leży spokojnie, to w ogóle nie.

[pyma]

Wieści z domu tymczasowego od Fiołka : jest już po zabiegu, a rokowania są pozytywne Trzymamy kciuki

Bardzo się cieszę że możemy wspólnie mu pomóc

[pyma]

Sugar chyba charczy jakby trochę mniej ale takiej 100% pewności nie mam.

Dzisiaj żadnych pawi, sików ani kupali poza kuwetą nie było.
Poza tym ogólnie spokój tylko Alicja ganiała Balbinkę
Słodki aniołek zamienia się w diabołka, może być problem jak pójdzie na salony.

[Krystian C.]

...
- od kilku dni Sugar bierze marbocyl - czy zauważyliście u niej poprawę? Mniej charczy? Mnie się wydaje, że mniej - ale może ja po prostu chcę to tak widzieć... Dajcie znać, bo w poniedziałek też muszę powiedzieć jak ten marbocyl się sprawdza

Trudno powiedzieć, ona jak się emocjonuje to wtedy więcej charczy, a jak leży spokojnie, to w ogóle nie.

Też wczoraj to zauważyliśmy. Jak przyszliśmy to bardzo charczała ale do tego była wręcz napastliwa i wołała MIZIAĆ !!
Kiedy sprzątaliśmy, jak jadła i później jak się bawiła to było spoko. Później znowu ją wziąłem na kolana i jak zaczęliśmy mizianki znowu zaczęła bardziej charczeć.
Co do sierści to mam wrażenie, że dużo mniej z niej wychodzi chociaż faktycznie jest taka matowa.

[dilah]

Fiołek u Maćka pomimo bólu i operacji wygląda o niebo lepiej niż w schronisku

http://kotylion.pl/fiolek-ile-kot-moze-zniesc/

przy ostatnich mega dołujących wieściach, to na prawdę jest bardzo budujące

[kociarkowaaaa]

Kociarkowa, o której będziesz jutro w kociarni? )

od 12

[atla]

poproszę 18.10

[kociarkowaaaa]

Dyżur mega spokojny

Sugar owszem mniej charczy a jeśli jej się zdarzy to ciszej niż kiedyś więc jest postęp
Lizała mnie dzisiaj po ręce, to takie słodkie było jak myła mi ręke ale bolało dostałam też z pazurów dając jej tabletkę.

Wszystkim kotom tak się przejadł Felix, że nie chciałam ich dziś nim zamęczać więc odkryłam co każde z nich lubi

Sugar wszamała saszetkę RC sensible aż jej się uszy trzęsły

Balbisia zjadła swoją saszetkę RC gastro znowu mrucząc jedząc

Agatka zjadła pół gourmeta z KalmVetem, to ona goni Sugar

Ptyś drugie pół puszeczki gourmeta. Łzawią mu oczka bardzo mu się podoba w pokoiku Alicji

Wszystko rozpisałam na tablicy kto co lubi

Alicja zjadła swoją saszetkę antyalegiczną razem z KalmVetem i pastą witaminową. Zostały już tylko dwie saszetki
czyli na sobotę i niedziele, na poniedziałek już nie ma kompletnie nie orientuje się jakie mokre karmy nie mają zbóż w składzie....