Żywopłotki i kotki z doniczki w DS. Powrót z adopcji ;(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 04, 2015 21:06 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Mam dla maluchów pieniążka od Judyty :1luvu:
Będziesz w poniedziałek po 16 u kociaków?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie paź 04, 2015 21:44 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Alyaa pisze:Mam dla maluchów pieniążka od Judyty :1luvu:
Będziesz w poniedziałek po 16 u kociaków?


Wybieram się w poniedziałek, tak między 16 a 17 :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto paź 06, 2015 22:01 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Jutro wielki dzień - czyli badanie kontrolne kupy :ok:
Jeśli wszystko będzie dobrze będziemy szczepić szarańczaki :ok:

Wczorajsza wizyta u maluszków była bardzo pracowita. Razem z Ania i Alyaa, sprzątałyśmy wszystkie pomieszczenia z których korzystają koty. Mycie podłóg, płytek na ścianie, kuwet itp. Tzn dziewczyny sprzątały a ja nie dość, że się spózniłam to jeszcze większość czasu spędziłam na rozmowie z Panią doktor :oops:
Miałam w planach zrobić zdjęcia ale brakło czasu. Szarańczaki podrosły, nie wiem czy rodzice chrzestni poznają swoje pociechy :1luvu:
Wielkie ukłony dla tż Alyaa, który tak cudownie opiekował się maluszkami, że żaden nawet raz się nie odezwał :1luvu:

Na szczepienie z bazarku wpłynęło
- 50 zł od Tundra
- 15 zł od LadyStardust
- 30 zł od aleusha
- 20 zł od tż Alyaa
- 20 zł od Judyty

Koszt szczepienia jednego szarańczak to 50 zł czyli potrzebne będzie 200 zł na całe stado. Mamy 135 zł brakuje jeszcze na szczepienie jednego maluszka. Dlatego bardzo serdecznie zapraszam na bazarki :mrgreen:
:arrow: Dla zmysłów i ciała viewtopic.php?f=20&t=170938
:arrow: Biżuteria i róznosci viewtopic.php?f=20&t=169981
:arrow: Filmoteka viewtopic.php?f=20&t=122577
:arrow: Ciuszki viewtopic.php?f=20&t=158667
:arrow: Buty viewtopic.php?f=20&t=170009
:arrow: Książki,płyty,dom,zabawki,biżuteria itp viewtopic.php?f=20&t=158669
:arrow: Dla pupila i własciciela viewtopic.php?f=20&t=158673
:arrow: Stephen King viewtopic.php?f=20&t=170059
:arrow: Kosmetyki,kolczyki i inne fajne rzeczy viewtopic.php?f=20&t=169804&p=11166029#p11166029

Zetka po sterylce czuje się bardzo dobrze. Niestety kupy cały czas brzydkie :( Pani doktor podejrzewa problemy z trzustką/zaburzenie wchłaniania w jelitach. Niestety nie ma możliwosci zastosowania diety do czasu aż Opera i Oda nie znajdą domku. Nie da rady ogarnąć i przypilnować, żeby jedna nie podjadała drugiej :(
Mimo wszystko Zetka przybrała troszkę na wadze, także dużej tragedii nie ma ale trzeba będzie na spokojnie sprawdzić co dzieje się z układem pokarmowym Zetki.

Opera i Oda też mogłyby być już zaszczepione dlatego zapraszam jeszcze raz na bazarki :mrgreen:

Jutro z lecznicy musimy odebrać Pingwinki, niestety muszą wrócić na ulicę :( Z oczkiem kocurka jest kiepsko, zapalenie cały czas jest ale ponieważ chłopak dzikuje, nie ma możliwości zakrapiania i kółko się zamyka :(
Gdyby było jakieś miejsce to można byłoby go oswajać, bo chłopak wykazuje chęć kontaktu z człowiekiem. Niestety przy tej ilości kotów nie mamy go gdzie umieścić :(
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 07, 2015 21:27 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Potrzebna wizyta przedadopcyjna dla kociaczka na ul Traugutta :ok:
Pomoże ktos :?:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 07, 2015 22:06 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

w jakim mieście?

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 07, 2015 22:59 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Oczywiscie Kraków :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw paź 08, 2015 7:16 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Zapytam dziewczyn

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 08, 2015 8:54 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

jej siostra pisze:Zapytam dziewczyn

Dziękuję :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw paź 08, 2015 14:13 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Niestety nie mam dobrych wieści :(
We wczorajszym badaniu kału u kociąt wykryto Cyklospora. Co prawda znaleziono jedno jajo ale pierwotniak ten podobno jest generalnie trudny do zdiagnozowania właśnie ze względu na małą ilość jaj w kale. Tak czy inaczej to jedno jajo świadczy o inwazji dlatego konieczne będzie leczenie całej gromadki :(
Po południu pojadę do lecznicy, żeby dowiedzieć się czegoś więcej i wieczorkiem napiszę jaki jest plan :(
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw paź 08, 2015 16:33 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Fatalnie :( Ale z drugiej strony, przynajmniej już wiadomo, co się dzieje, więc chociaż tyle dobrego.

Tundra

 
Posty: 3611
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Czw paź 08, 2015 20:44 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Sytuacja chyba jednak jest opanowana ale powiem szczerze, że jak usłyszałam w słuchawce, że pierwotniak i jeszcze jakaś dziwna nazwa to osłabłam. Generalnie przy inwazji tego pierwotniaka objawem są brzydkie kupy, które u maluszków występują. Leczenie stosuje się w stanach ostrych czyli przy biegunce, natomiast u naszych szrańczaków biegunki nie ma :ok: Jest brzydka kupa ale kał jest oddawany z normalną częstotliwością. Od trzech dni, po zmianie diety na samą suchą karmę jest zdecydowanie lepiej. Na razie Pani doktor nie widzi potrzeby leczenia, ponieważ pierwotniak ten jest zwalczany przez organizm kota w sposób naturalny z wyłączeniem przypadków kiedy kot ma upośledzony układ odpornościowy (białaczka, FIV i inne choroby układu immunologicznego). Do zakażenia dochodzi przez kał ale żeby jaja przybrały formę inwazyjną potrzebują trzech dni. Nie ma opcji, żeby kupa leżała w kuwecie dłużej niż przez noc także nie ma też ryzyka powtórnych zakażeń. Organizm kota zwalcza to cholerstwo zwykle do ukończenia roku, także potrzebna jest cierpliwość :ok: W przypadku Morion, która ma być kotem na dokocenie nie ma ryzyka, że rezydentka zarazi się jeśli kuweta będzie sprzątana częściej niż raz na trzy dni, więc nie ma się czego obwiać.
Generalnie wetka nie widzi przeciwwskzania jeśli chodzi o szczepienie. W najgorszym wypadku jeśli po szczepionce spadnie odporność kupy popsują się na dobre.
Nie ma sensu czekać aż kociaczki zwalczą pierwotniaka, ponieważ może to trwać do roku. Nie ma też sensu szprycować ich lekami, ponieważ maluszki czują się dobrze, są wesołe, mają apetyty i wyśmienite humorki.
Gdyby okazało się, że po szczepieniu kiedy spada odporność z kupą będzie gorzej wtedy będziemy działać.
Generalnie jest to pierwotniak środowiskowy więc wszystkie koty z tego podwórka miały z nim kontakt. Maluszki zostały zarażone najprawdopodobniej przez mleko, kiedy ssały cyca.
Pani doktor jest na miejscu codziennie obserwuje kociaczki i jest zdania, że jeśli miałoby się coś niedobrego dziać to byłby problem już wcześniej kiedy dodatkowo była inwazja glist. Teraz glist nie ma więc powinno być wszystko ok :ok:

Za szczepienie maluszków wpłaciłam dzisiaj 150 zł do lecznicy. Mam też fakturę na całą sumę 200 zł z czego 50 zł muszę jeszcze dopłacić. Zdjęcie faktury wstawię w pierwszym poście w rozliczeniu :ok:

Z konta kociaczków i Zetki zostało odpisane 3 dniowe odrobaczenie oraz dopłata za sterylizację Zetki 60 zł

Mam zapytanie o Operę i Odę ale od zapytania do adopcji jeszcze długa droga :wink:

Pingwinki wróciły pod blok :( Z kontenerka najpierw wybiegła koteczka, oddaliła się na bezpieczną odległość i czekała na brata. Kiedy ten wybiegł z kontenerka razem pognały prosto do swojej piwnicy. Zostawiłyśmy im jedzenie na noc, ponieważ było już po porze karmienia w tym dniu. Oby im się wiodło jakoś :ok:
Za sterylizację koteczki tak jak pisałam zapłaci fundacja Kastor :1luvu:
Dopłaciłam tylko za znieczulenie pierwszej łaciatej kotki, która okazała się sterylizowana i kocurka, którego nie ciachałyśmy. W sumie wyszło 40 zł.



Parking na którym mieszkał Kropeczka całkowicie rozkopany. Mała złapała się w ostatniej chwili :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt paź 09, 2015 8:20 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

To potrzymam kciuki, żeby po szczepieniu się nie pogorszyło i żeby szarańczaki zwalczyły to dziadostwo jak najszybciej :ok:

I za Pingwinki też :ok:

Tundra

 
Posty: 3611
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Nie paź 11, 2015 23:21 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Szarańczaki po szczepieniu stabilnie, zobaczymy jak jutro będzie :ok: Morion już na walizkach :ok:
Trzech chłopaków i mamusia ciągle czekają na kochające domki :201461

Teraz potrzebne są kciuki dla Ody i Opery. Dziewczyny pakują walizki i jadą do domku razem :1luvu:
Odę przed wyjazdem czeka jeszcze sterylizacja, dlatego kciuki potrzebne :ok: Jutro będę umawiała termin :ok:
Powiem tylko tyle, że zamieszkają w Olkuszu u Pani weterynarz :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon paź 12, 2015 12:08 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

Dla dziewczynek :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21799
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon paź 12, 2015 21:11 Re: Kotka z doniczki i żywopłotki- maluch z bezwładną łapką

no dziewuszki, futra przylizac i na swoje :ok: :ok: :ok:
a chłopaki nie próznowac, domki zdobywać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 34 gości