Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!UWAGA POZNAŃ!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 04, 2015 5:48 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

Zapytam, co słychać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 04, 2015 8:42 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 04, 2015 11:01 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

[quote="ewar"]Zapytam, co słychać.[/quote


już odpowiadam........WSZYSCY ŻYJEMY EWO!!!!!!!!!! :201494 Nie miałam kiedy przysiąść do laptopa...w telefonie to szybciej cos przeczytam w internecie ...ale z pisaniem to już gorzej krzywe moje paluchy , dotykowy telefon...i juz napisanie czegos trwa wieczność.....Tak jak wspomniałam wyżej wszystko w miare stabilne....futra porożrzucanego nadal brak...i nic o czerwonym zabarwieniu się nie leje :ok: ....Jakiś olbrzymich zmian nie ma...ale już zaczynają się więcej tolerować...ale też są chwile że się zaczepiają :strach: .....Kanarka odseparowałam ...więc został Klarze do obserwacji królik 8O ....potrafi tak usiąśc i siedzieć przy nim dłuższy czas....

Obrazek

...wystarczy że na moment usiąde....i już jest.... :201461

Obrazek

...pochodzi troche tu i tam..... :D

Obrazek

Zrobiłam im prezent (musiałam ) :roll: ...a szczególnie Klarze.....kupiłam im wielka krytą kuwete :D ...Klara w niebo wzięta :mrgreen: .....kopała ,szurała ,skakała w niej tylko słychać było jak piasek uderza o ścianki kuwety ....tak szalała że w niej USNĘŁA...obudził ją oczywiście Kiciunia....... :ryk:

Obrazek

...widać jak zerka ,,przez okienko,, zbulwersowana że ktos jej przeszkadza! :evil:

Obrazek

Tak więc Ewo...jakoś się powoli kulamy z tą integracją............wolno bo wolno...ale każdy swoje futro ma na sobie....idzie zima więc lepiej aby tak pozostało!!!!!!!!!!!! :1luvu: pozdrawiamy Cię serdecznie :1luvu: i wszystkie Twoje futerkowce :kotek: :lol:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 11:06 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!




BARDZO CIEKAWE WIADOMOŚĆI ........DZIĘKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) :201494 :ryk: :P :wink:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 11:10 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

dzięki, Aga, za tę relację. Jak dzwoniłaś wczoraj - spałam po nocce. A oddzwonić nie mogę - echo na koncie i tak aż do wypłaty :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 04, 2015 11:33 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

izka53 pisze:dzięki, Aga, za tę relację. Jak dzwoniłaś wczoraj - spałam po nocce. A oddzwonić nie mogę - echo na koncie i tak aż do wypłaty :oops:



PRZEPRASZAM IZKA!!!!!!!!!!!!!!!! ... :strach: :strach: :strach: :strach: :201494 :201494 :201494 :201494 :placz: :oops: :oops:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 11:43 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

Dzięki za wieści :1luvu:
Jestem pod wrażeniem tego, że Klara zaakceptowała krytą kuwetę z drzwiczkami.Zwykle trzeba je usuwać, dopiero po jakimś czasie kot nie boi się drzwiczek.W mojej krytej ich nie ma.
Nie dziwię się, że Klarze tak podoba się króliś.Mnie też, to cudowne stworzonka, a jeszcze baranki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Agnieszka, nie przejmuj się tak, naprawdę.One nie zrobią sobie już żadnej krzywdy.Wydaje mi się, że to Kiciunia bardzo, ale to bardzo jest zainteresowany Klarą, a ona jeszcze się do niego nie przekonała.Ma wiele innych atrakcji, bo ludzkie ręce do głaskania, kolana, na które może wskoczyć, inne zwierzątka, które ją fascynują, bo wcześniej takich nie widziała...itd.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 04, 2015 11:54 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

ewar pisze:Dzięki za wieści :1luvu:
Jestem pod wrażeniem tego, że Klara zaakceptowała krytą kuwetę z drzwiczkami.Zwykle trzeba je usuwać, dopiero po jakimś czasie kot nie boi się drzwiczek.W mojej krytej ich nie ma.
Nie dziwię się, że Klarze tak podoba się króliś.Mnie też, to cudowne stworzonka, a jeszcze baranki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Agnieszka, nie przejmuj się tak, naprawdę.One nie zrobią sobie już żadnej krzywdy.Wydaje mi się, że to Kiciunia bardzo, ale to bardzo jest zainteresowany Klarą, a ona jeszcze się do niego nie przekonała.Ma wiele innych atrakcji, bo ludzkie ręce do głaskania, kolana, na które może wskoczyć, inne zwierzątka, które ją fascynują, bo wcześniej takich nie widziała...itd.



...z kuwetą to poszło błyskawicznie (chociaz cos mi poszło sprawnie :oops: ) nawet nie pomyślałam aby wyjąć drzwiczki...może i dobrze...że nie pomyślałam! :wink: .....gdy ją przyniosłam do domu...to kto był w niej pierwszy???? hmmm.....KLARA!....SIEDZIAŁA W NIEJ nawet BEZ PIASKU...a jak jeszcze wsypałam tam piasek....to tak jak wspomniałam....była tam póki Kiciunia jej nie zbudził....kuweta jest spora więc mała Klarcia ma tam przestrzeń .Musiałam kupic krytą....bo Klara uwielbi kopac w piasku....kulać się....Teraz w tej skacze jak mały konik......w odkrytej rezultatem było ...więcej piasku poza kuwetą niz w niej !!!!!!!!!!!!!!!!.....teraz może szalec do woli! :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 12:22 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

nie przepraszaj, bo się nie obudziłam. Dopiero po południu zauważyłam, ze mam nie odebrane połączenia od Ciebie i jeszcze jednej koleżanki.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 04, 2015 14:15 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

,,z ostatniej chwili....,,-...u nas cisza poobiednia........

Kiciunia na świeżym powietrzu na trawce....( TYLKO W NIEJ LEŻY NIE ZAUWAŻYŁAM ABY JĄ SKUBAŁ :-( )

Obrazek


Obrazek

Klara pod ławą .....;-)

Obrazek


hmm.....cisza jak makiem zasiał...chyba tez pójde znależć sobie miejsce na rozkoszowanie się tą ciszą ;-)
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 16:36 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

Oglądając miniaturki trudno oba koty rozróżnić :mrgreen:
Aga, myślałam, że Bohun jest rekordzistą jeśli chodzi o wykopywanie żwirku z kuwety, nawet kiedyś zrobiłam zdjęcie i wkleiłam na wątku dziewczyny, która narzekała na to, co robi jej kot.Po obejrzeniu zdjęcia stwierdziła, że niesłusznie się go czepia :mrgreen: Okazało się, że Malwa jest jeszcze lepsza.Mam tylko jedną krytą kuwetę, zamiatanie żwirku jest więc u mnie co chwilę.Trochę sytuację poprawiają specjalne wycieraczki przed kuwetę, nie są takie drogie.
W jednym z podlinkowanych artykułów jest mowa o tym, że koty bardzo odczuwają nasz nastrój.Jeżeli coś nas niepokoi to i one są podenerwowane.Najlepiej więc nie przejmować się nimi, chociaż to trudne, wiem.Autorka pisze też, że koty nie lubią zmian, najlepiej popaść w rutynę, nie zmieniać zwyczajów, a dostosują się.Jeżeli dochodzi do łapoczynów i to Was denerwuje, spróbujcie rzucić w nie poduszką.Działa.Potem wystarczy tylko poduszkę pokazać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 04, 2015 17:52

:1luvu: :201461
Ostatnio edytowano Nie paź 04, 2015 18:16 przez agamalaga, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 18:01 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

agamalaga pisze:
ewar pisze:Oglądając miniaturki trudno oba koty rozróżnić :mrgreen:
Aga, myślałam, że Bohun jest rekordzistą jeśli chodzi o wykopywanie żwirku z kuwety, nawet kiedyś zrobiłam zdjęcie i wkleiłam na wątku dziewczyny, która narzekała na to, co robi jej kot.Po obejrzeniu zdjęcia stwierdziła, że niesłusznie się go czepia :mrgreen: Okazało się, że Malwa jest jeszcze lepsza.Mam tylko jedną krytą kuwetę, zamiatanie żwirku jest więc u mnie co chwilę.Trochę sytuację poprawiają specjalne wycieraczki przed kuwetę, nie są takie drogie.
W jednym z podlinkowanych artykułów jest mowa o tym, że koty bardzo odczuwają nasz nastrój.Jeżeli coś nas niepokoi to i one są podenerwowane.Najlepiej więc nie przejmować się nimi, chociaż to trudne, wiem.Autorka pisze też, że koty nie lubią zmian, najlepiej popaść w rutynę, nie zmieniać zwyczajów, a dostosują się.Jeżeli dochodzi do łapoczynów i to Was denerwuje, spróbujcie rzucić w nie poduszką.Działa.Potem wystarczy tylko poduszkę pokazać.





....z ,,przed chwili,,...... Kiciunia chyba wyczuł że go obgaduje bo......Klara :201461 leży na łóżku obok mnie i spi...Kiciunia spał na parapecie...wstał poszedł po coś do kuchni :?: i wrócił...podszedł do łóżka zobaczył że Klara śpi i delikatnie wskoczył i zaczał ja obwąchiwać po łapkach :kotek: ...ona nic...nawet nie drgnęła pomyślałam sobie że fajnie i że może położy się koło niej :1luvu: TAAAAAA...pięknie było by - co zrobił Kiciunia????? UGRYZŁ JĄ W ŁAPKE!!!!!!!!!!!!!!!!!..... :evil: :strach: :placz: :!: :( :? ech!!!!!!!!!!!!!!!!!! :oops: :(
Ostatnio edytowano Nie paź 04, 2015 18:18 przez agamalaga, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 18:06 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

agamalaga pisze:
ewar pisze:Oglądając miniaturki trudno oba koty rozróżnić :mrgreen:
Aga, myślałam, że Bohun jest rekordzistą jeśli chodzi o wykopywanie żwirku z kuwety, nawet kiedyś zrobiłam zdjęcie i wkleiłam na wątku dziewczyny, która narzekała na to, co robi jej kot.Po obejrzeniu zdjęcia stwierdziła, że niesłusznie się go czepia :mrgreen: Okazało się, że Malwa jest jeszcze lepsza.Mam tylko jedną krytą kuwetę, zamiatanie żwirku jest więc u mnie co chwilę.Trochę sytuację poprawiają specjalne wycieraczki przed kuwetę, nie są takie drogie.
W jednym z podlinkowanych artykułów jest mowa o tym, że koty bardzo odczuwają nasz nastrój.Jeżeli coś nas niepokoi to i one są podenerwowane.Najlepiej więc nie przejmować się nimi, chociaż to trudne, wiem.Autorka pisze też, że koty nie lubią zmian, najlepiej popaść w rutynę, nie zmieniać zwyczajów, a dostosują się.Jeżeli dochodzi do łapoczynów i to Was denerwuje, spróbujcie rzucić w nie poduszką.Działa.Potem wystarczy tylko poduszkę pokazać.



Ewa...nie wiem czy to tylko u mnie jest tak że jak klikne w to małe zdjęcie które zamiesciłam na forum to otwiera mi się podgląd z dużym zdjęciem 8O ...spróbuj prosze kliknąć w zdjęcie.....Żałuje że nie zrobiłam zdjęcia z wyczynów kuwetkowych Klary!!!!!! :oops: nie pomyślałam...ostatnią rzeczą przy tym ,,wystroju podłogi,,która by mi przyszła do głowy to było zrobienie zdjęcia...teraz żałuje! :!: Tak myślałm o tych drzwiczkach od kuwety ...i że dały koty rade...może dlatego że założyłam moskitiere na balkonowe drzwi (Kiciunia szalał jak zobaczył muche :kotek: )... i ona składa sie z 4 pasów nakładających się na siebie i aby przejść to trzeba ,,wbić sie,,pomiędzy te pasy....oba koty opanowały to BARDZO SZYBKO może dlatego drzwiczki od kuwety nie były aż takie straszne......Wycieraczke pod kuwete zamówiłam w zooplusie w poniedziałek powinna być i nową siatke na balkon...musze inaczej ogrodzić go Klara ma za małą główkę i z moim maniakalnym natrectwem i fantazją wole to zrobić po nowemu.... :roll: .O poduszce przy rozdzielaniu kotów słyszałam ....mam to na uwadze....Nie wiem dlaczego tak jest...cały dzień potafią jakoś funkcjonować a przyjdzie moment i ,,przewraca się im w głowach,, :roll: ..... :strach:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie paź 04, 2015 18:18 Re: Klara, trikolorka w kropki.W domu!!!

agamalaga pisze:
agamalaga pisze:
ewar pisze:Oglądając miniaturki trudno oba koty rozróżnić :mrgreen:
Aga, myślałam, że Bohun jest rekordzistą jeśli chodzi o wykopywanie żwirku z kuwety, nawet kiedyś zrobiłam zdjęcie i wkleiłam na wątku dziewczyny, która narzekała na to, co robi jej kot.Po obejrzeniu zdjęcia stwierdziła, że niesłusznie się go czepia :mrgreen: Okazało się, że Malwa jest jeszcze lepsza.Mam tylko jedną krytą kuwetę, zamiatanie żwirku jest więc u mnie co chwilę.Trochę sytuację poprawiają specjalne wycieraczki przed kuwetę, nie są takie drogie.
W jednym z podlinkowanych artykułów jest mowa o tym, że koty bardzo odczuwają nasz nastrój.Jeżeli coś nas niepokoi to i one są podenerwowane.Najlepiej więc nie przejmować się nimi, chociaż to trudne, wiem.Autorka pisze też, że koty nie lubią zmian, najlepiej popaść w rutynę, nie zmieniać zwyczajów, a dostosują się.Jeżeli dochodzi do łapoczynów i to Was denerwuje, spróbujcie rzucić w nie poduszką.Działa.Potem wystarczy tylko poduszkę pokazać.





....z ,,przed chwili,,...... Kiciunia chyba wyczuł że go obgaduje bo......Klara :201461 leży na łóżku obok mnie i spi...Kiciunia spał na parapecie...wstał poszedł po coś do kuchni :?: i wrócił...podszedł do łóżka zobaczył że Klara śpi i delikatnie wskoczył i zaczał ja obwąchiwać po łapkach :kotek: ...ona nic...nawet nie drgnęła pomyślałam sobie że fajnie i że może położy się koło niej :1luvu: TAAAAAA...pięknie było by - co zrobił Kiciunia????? UGRYZŁA JĄ W ŁAPKE!!!!!!!!!!!!!!!!!..... :evil: :strach: :placz: :!: :( :? ech!!!!!!!!!!!!!!!!!! :oops: :(

Zaczepia ją po swojemu. Nic się strasznego nie stało.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 5 gości