Mruczek, Komorebi i... nowe fotki str. 22

Alix słusznie mówi - dostaje ten, kto jest pod ręką, nie ten, kto zawinił

A ja przypominam o możliwości pomocy JoKotowi!

Szalony Kot pisze:W tym miesiącu znowu JoKot startuje w KrakVecie i bardzo prosi o głosy!

Zachęcamy do brania udziału w wydarzeniu i zapraszaniu znajomych kociolubów
https://www.facebook.com/events/782992351798495/

Można też udostępnić link do wydarzenia na znanych Wam grupach czy stronach prozwierzęcych na Facebooku

No i oczywiście można zagłosować, jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił!
1. Zarejestruj się na forum http://www.krakvet.pl/forum/index.php
2. Zaloguj się i napisz dowolny post, np. tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611
3. W wątku http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=18672 zagłosuj na Fundację JOKOT.

Będzie też bardzo miło, jeśli na czas głosowania zachęcicie do wsparcia znane Wam wątki, Fundacje, organizacje, osoby pomagające kotom....
Można też częstować się banerkiem
Aleba pisze:
Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B1%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B2%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B3%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B4%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B5%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B6%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B7%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B8%5D.jpg[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B9%5D.jpg[/img][/url]

Mru nadal ma focha na Komorebi. A Osia była dziś na szczepieniach. Prawe ucho już prawie zdrowe, lewe ma się ku lepszemu. Dostałyśmy specjalne tabletki na odrobaczanie - życie wewnętrzne Osi stanowią bowiem paskudne, lekoodporne włosogłówki zwane Uncinaria (?) Sta-cośtam (?) żywiące się krwią. Ja im dam, dostaną tabletką z armaty!

Osia odmawia przyjmowania leków w karmie. Co prawda, odmawia też przyjmowania ich strzykawką dopyszcznie, ale tu jestem sprytniejsza

Poza tym, to straszne z niej mruczydło nakolankowe. Na inne koty jeszcze syczy, ale jakby mniej. Za jakiś czas będę w stanie powiedzieć, czy Osia potrafi się dogadać ze stadem na wyższym poziomie niż "nieufnie mijamy się szerokim łukiem". Coraz gorzej znosi zamknięcie w łazience, ale do jutra musi wytrzymać.

Trochę mnie tu nie było. Osia już dawno integruje się z Mruczkiem i Komorebi - Mru ją omija szerokim łukiem, a z Komorebi odbywa się okazjonalne syczenie, pacanie... i kolejne zaczepki. Ogólnie nie jest źle.

Dzisiaj zapakowałam Osię do transportera i pojechałyśmy na sterylkę. Pewnie właśnie ją tną w Boliłapce - już nie zdąży by mamą, na szczęście.

Teraz już tylko zrobic fotki, ogłoszenia i już może Osia jechac do nowego domu. Komu śliczną, przytulaśną i skorą do zabaw koteczkę?

Osia po sterylce miewa się dobrze. Mruczek dziś rano przyszedł trącać mnie mokrym nosem - już myślałam, że się oswoił z powrotem, ale potem skojarzyłam, że to przez puste miski

Hihi, i cały czar prysnął

Jak się zimno zrobiło, to Mruczek przypomniał sobie, że lubi się przytulać do Komorebi.

Osia szaleje, jak zwykle. Takie kochane żywe sreberko, dwoi się i troi, żeby ją głaskać i przytulać. Domku Osi, gdzie jesteś? Gwarantuję pełną satysfakcję z kici!

Nikt do nas nie zagląda?

Zauważyłam, że stosunek Osi do innych kotów uległ pewnej ewolucji - coraz częściej zaczepia pozostałe futra, tak jakby atakuje, ale raczej dla zabawy.

Komorebi ostatnio stała się prawdziwą kocią damą, przychodzącą na pieszczoty, jeśli ma akurat nastrój, a ma go zwykle rano po moim wstaniu i po powrocie do domu z pracy. Jednak gdy się kicię zajdzie znienacka, nadal płochliwie ucieka, dopiero złapana i głaskana zaczyna wierzyć, że nie zostanie wsadzona do transportera ani nikt jej nie będzie wpychał antybiotyku w pyszczek.

Mruczek i TŻ średnio się lubią. Mruczek syczy na TŻa, a ten się frustruje, że Mruczek go nie lubi. A przecież nic mu nie robi, ba, jedzenia do misek podsypuje nawet.

Mruczek i Komorebi wrócili już do dawnej komitywy, odchodzą wspólne zabawy, ganianki i przytulanki :1luvu:

Pracowita pańcia Mruczka, Komorebi i Osi nawystawiała się dzisiaj rozmaitych przedmiocików na bazarkach:

Śpiworek sprzedał się od razu;
Waga łazienkowa jeszcze do wzięcia;
Torby i kosmetyczki jedna torba i kosmetyczka poszły, jedna torba i kosmetyczka czekają;
Gry i zabawki kalejdoskopy i bierki kupione natychmiast, bardzo ładne warcaby chińskie wciąż dostępne;

To bazarki przeznaczone na potrzeby głodnych wiejskich kotów.

Natomiast piękny, posrebrzany komplecik biżuterii z różowym kwarcem przeznaczony jest na diagnostykę Porszaczka.

A poza tym pańcia urządziła drugą edycję Kociuchowiska. Chyba pisałam już jakie są zasady tej imprezy? Na dzisiejszej edycji pojawiła się jedna osoba

Wpływy wyniosły 15 zł (5 jako mój udział, 5 od tej osoby i 5 extra, bo była bardzo zadowolona z rezultatów akcji), właśnie przelałam na Jokot.

Edit: jednak nie pisałam, na czym polega Kociuchowisko. Zrobię to następnym razem, bo obecnie TŻ przegania mnie z Centrum Dowodzenia Wszechświatem, czyli od kompa.

Komorebi dzielnie dzisiaj pomagała przy fotografowaniu rzeczy na bazarki:

Obrazek

Ależ ona piękna :1luvu:

Dzięki

A tu jest bazarek, w którym Komorebi i Osia dzielnie pomagały. Mruczek, jak to facet, trzymał się z dala od fatałaszków. Skoro o fatałaszkach mowa, tu mamy też bazarek ubraniowy i bieliźniany, a dla intelektualistów - książkowy.

EDIT: oto zestawienie moich aktualnych bazarków. Zapraszam na wszystkie!

Waga łazienkowa na głodne wiejskie koty
Kosmetyczka i torba zakupowa na głodne wiejskie koty
Chińskie warcaby na głodne wiejskie koty
Posrebrzany komplecik z różowym kwarcem na rezonans magnetyczny dla Porszaczka
Sukienki wieczorowe i inne ubrania na Jokot
Gorsety i staniki na Jokot
Rozmaite książki na Jokot
Ładne i przydatne przedmiociki na Jokot

Szukam pokoju do wynajęcia albo współlokatorki (ew. współlokatora, ale preferowana kobieta) do wspólnego wynajmu dwupokojowego mieszkania. Pracuję, nie palę, sprzątam po sobie (ale nie jestem pedantką), imprezuję poza domem. Mam trzy koty, są wysterylizowane, kuwetkowe, czyste, ciche i bezproblemowe (kiedyś będą dwa, jak się jeden wyadoptuje - akcja trwa). Szukam więc miejscówki, gdzie właściciel zgadza się na koty, a wspóllokator(ka) nie ma alergii. Mogą być inne zwierzaki na miejscu (z wyjątkiem psów - nie jestem w stanie przewidzieć reakcji swoich futer).

Preferowana lokalizacja to okolice 1. lub 2. linii metra, najlepiej Mokotów, Ursynów, centrum (pracuję bowiem w Pyrach). Mogę płacić do 900 zł (+ liczniki). Wiadomo - im mnie, tym lepiej, ale mając zwierzaki nie mam wielkich wymagań.

Znalazłam współlokatorów, znalazłam mieszkanie, za tydzień przeprowadzka. Mruczek i Komorebi będą mieli dwie pary rąk więcej do głaskania i jeden pokój więcej do demolowania

Za to Osia znalazła DS!!! Przeprowadza się jutro. Będzie miała parę własnych Dużych do gryzienia, lizania, drapania, obkłaczania i obsiadania kolan

Nowa pańcia odwiedziła Osię wczoraj i wymiziała

Mruczek, Komorebi i... nowe fotki str. 22

Kto przegląda forum