Pozytywnie zakręceni : Tosia na tymczasie

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 01, 2015 21:55 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Jest :1luvu: .
Przez niego wstrzymałam porządki , miałam odkurzać i kuchnę ogarnąć . Ale na razie dam spokuj . :wink:
Też mam taką nadzieję :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw paź 01, 2015 22:06 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Jak to domek Ooo on jest do adopcji?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw paź 01, 2015 22:23 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Raczej tak . Nie bardzo stać mnie na 8 kota . . No chyba , ze wygram w totka . Zmienię mieszkanie na większe .
Pewnie , że chciałabym żeby został ale w razie czego nie dam rady . :(

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt paź 02, 2015 4:38 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

W takim razie trzymam kciuki za najlepszy domek dla malca. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jest cudny. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Co prawda, jeszcze w życiu nie widziałam brzydkiego kocięcia.
Ale Tymcio to słodziak nad słodziaki.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt paź 02, 2015 10:43 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

barbarados pisze:Pakować ? :twisted:


nie ,zjem na miejscu :smokin: :201461
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 02, 2015 11:34 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

barbarados pisze::wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek



ale on ma grube łapinki, widać ,ze duzy kocur z niego będzie :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76615
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 02, 2015 14:22 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Dorotko , szykować co ? Musztardę , keczup czy pastę odkłaczającą ? :mrgreen:
Mirko , jaki tam chce , niech rosnie , byle zdrowo :ok: Sybiraki są raczej większe , choc kto wie co on tam ma za geny .
Llilianaj , serduszko serduszkiem a reali realiami . Miejmy nadzieje , że się cos zmieni na lepsze . Jutro go przecież nie oddaję :wink: :ok:

Mały dziś dostał w tube od Lary . Ona załatwiała swoje sprawy w kuwecie a mały chciał koniecznie do tej kuwety wejść . Koniecznie do tej :twisted:
I jak kocica wyszła , wszedł i też się załatwił .
Dla przypomnienia : mam cztery kuwety :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt paź 02, 2015 14:31 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

takie małe są najsmaczniejsze same w sobie ,więc nic nie trza :mrgreen:
Ja dziś pojechałam po małe porzucone ,baba prosiła o pomoc.
Kawał za wawą , kiedy już jechałyśmy na szczęście zadzwoniłam do niej ,okazuje się że już nie ma ,ktoś chyba zabrał...itp :twisted:
Oby .
Muszę sprzątnąć wyszykowaną klatkę co by nie kusiła losu .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 02, 2015 15:21 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Czytałam . Oby nie kusiła :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt paź 02, 2015 18:32 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Barbarados, wybacz serduszka. Kociaka nie wezmę niestety, bo za jakiś czas spodziewam się mieć własne i pewnie nie wszystkie pójdą do nowych domów. Muszę trzymać miejscówkę. Ale to taki słodziak, że od serduszek nie mogłam się powstrzymać.
Ale życzę Tymciowi szczęśliwego życia. Zasługuje na najlepszy dom i najszczęśliwszy los.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt paź 02, 2015 18:45 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Chodził mi o to , że nasze serduszka by chciały , aby mały został , bo gdzie mu bedzie lepiej ? :wink: Serduszkuj sobie do woli i do braku miejsca :ok: To miaąłm na mysli
Kochana wiem , że planujesz takie puchate maluszki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: I na pewno będa cudne puchatki . I zdrowe :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt paź 02, 2015 20:01 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Daj Boże, żeby rodziły się tylko zdrowe. :201494 Amen.
Ale za każde będę wdzięczna.

Niestety nie da się pomóc każdemu kotu, oferując mu własny dom, choćby się chciało i nawet miało ten worek pieniędzy. Chociażby dlatego, że przede wszystkim trzeba być odpowiedzialnym za te koty, które się już ma. A im jest ich więcej na ograniczonej powierzchni, tym dla nich to trudniejsze.
A jak się worka z forsą nie posiada, zdolności i możliwości do skoku na bank także, to cóż... Nie pozostaje nic innego, jak szukać DS. Najważniejsze, że Tymcio żyje i ma się dobrze. Jest uroczy. To pewnie zabrzmi brutalnie, ale im bardziej będzie z wiekiem się wypuszał, tym więcej będzie chętnych do jego łapki. Aż w końcu wybierzesz kogoś odpowiedniego. I będziesz płakać, że musisz go oddać. Bo tego szkraba nie sposób nie pokochać, jak się go codziennie dotyka.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt paź 02, 2015 21:08 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

I jak codziennie się czuje jego ząbki na kostce :twisted:
Zdrowie najważniejsze .
I mam nadzieję , że będę umiała dobrze wybrać domek .
Amen .
Nie każdemu da się pomóc . Ale przynajmniej prónujemy w miarę możliwości . I na nasze siły . Ocean też składa się z małych kropelek .
Własnie bawiliśmy się pół godzinki na dywaniku . Zajrzałam paskudzie do lapki . Zabeczki miniaturowe , więc czym on tak szczypie ? 8O
Młody poluje na koty i czasem dostaje z liscia . Nie ingeruje . Niech się uczy szacunku dla starszych . :twisted:
P.S. chciałam dać mu conva . Nie chce conva . On jest juz duży i chce konkretnie sobie podjeść . Mięso daj !

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob paź 03, 2015 8:02 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

barbarados pisze:I jak codziennie się czuje jego ząbki na kostce :twisted:
Zdrowie najważniejsze .
I mam nadzieję , że będę umiała dobrze wybrać domek .
Amen .
Nie każdemu da się pomóc . Ale przynajmniej prónujemy w miarę możliwości . I na nasze siły . Ocean też składa się z małych kropelek .
Własnie bawiliśmy się pół godzinki na dywaniku . Zajrzałam paskudzie do lapki . Zabeczki miniaturowe , więc czym on tak szczypie ? 8O
Młody poluje na koty i czasem dostaje z liscia . Nie ingeruje . Niech się uczy szacunku dla starszych . :twisted:
P.S. chciałam dać mu conva . Nie chce conva . On jest juz duży i chce konkretnie sobie podjeść . Mięso daj !


a moje małe paskudy jeszcze kocie mleko chętnie piją :catmilk: :catmilk:
choc juz z butli nie daje tylko dostają w miseczce
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76615
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 03, 2015 13:32 Re: Pozytywnie zakręceni : Koniec spokoju

Moja Ofelia do pół roku piła mleko. Na wodę nie chciała nawet patrzeć. I nagle, ni z tego ni z owego, sama się odstawiła od mleka.

Hmmm, małe koteczki mają małe ząbeczki, ale jak ugryzą! :strach: O podrapaczeniu nie mówiąc :strach:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35349
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości