To, ze koty przywiazuja się tylko do miejsc, a nie do ludzi TO MIT. Koty przywiazuja się tez do ludzi. Traktuja czlonkow rodziny nawet psy jak swoje stado jeśli od małego były razem wychowywane. Dziecko dla Twojego kota jest intruzem, kims nowym, z kim musi się dzielic wasza miloscia i swoim terytorium. Nie wiem ile dziecko już ma, czy np. nie raczkuje i nie robi krzywy kotkowi i dlatego kot się chowa i wyraza swoje niezadowlonie w taki, a nie inny sposób.
Może być tez tak, ze majac dziecko masz mniej czasu dla kota, czy ciagle go przeganiasz. Kot czuje się zepchnięty na 2 tor. Koty bardzo przywiazuja się do swoich ludzi. Bywaja tez egoistyczne na swój sposób - zazdrosne o nowe zwierze, członka rodziny. Okazuja nam, ze sa niezadowolone. Ale oddanie kota, który przez tyle lat był wiernym przyjacielem, członkiem rodziny tylko z takich powodow, ze chowa się po kątach i posikuje żeby wam powiedzieć, ze ma o cos zal ?
Nic nie piszesz, ze kot agresywny, krzywdzi dziecko. Piszesz, ze kotek był jest cudowny. Zatem skoro cudowny nie wyrzucaj jak zepsutej zabawki. Napraw sytuacje i siebie przedewszystkim. Swoje podejście do tego wszystkiego.
Twoja mame przez tyle lat zdarzyl wcześniej poznac. Dlatego czul się tam bezpiecznie i może poswiecala mu więcej czasu niż Ty? Ale, co będzie w nowym domu, wśród obcych ludzi ? Kot na pewno to przezyje i to bardzo. Przemysl to jeszcze jeśli Ci na nim zależy, bo jeśli nie ma być tylko kula u nogi, czuc się niechciany, niekochany w tym domu, bo pojawila się nowa zabawka, lepsza od niego, to może rzeczywiście, oddaj. Na początku będzie mu bardzo zle, może nawet wpadnie w depresje, ale może będzie miał szanse na naprawdę kochajacych ludzi. Ludzi, którzy o tych, których kochaja walcza do końca. Sa z nimi na dobre i na zle.
Jeśli to dziecko dokucza kotu, to powinnas popracować nad dzieckiem, Tlymaczyc, uczyc szacunku dla kota, a nie oddawać kota, bo co z tego dziecka wyrośnie ? Jeśli nie będzie miało szacunku dla zwierzat to i dla ludzi nie będzie miało. Dziecko urośnie, wiecznie nie będzie male. Będzie coraz większe i mądrzejsze, a to jak będą wygladaly relacje dziecko kot będzie zalezalo tylko i wyłącznie od Ciebie - Twoich metod wychowawczych.
Wiem, ze to co teraz napisze, zabrzmi brutalnie, ale spytam: Dziecko tez oddasz jak urodzisz kolejne i to 1 będzie zazdrosne, nieszczęśliwe i nieznośne z tego powodu ? Czesty przypadek, gdy mamusia zajmuje się noworodkiem i ma mniej czasu dla pierworodnego.
Jakich sposobow probowalas?
Może spróbuj jeszcze tego, skoro nie probowalas. Feromon przyjazni.
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... way/430012Obrożki feromonowej do kupienia u weta, tez możesz sprobowac.
Jeśli naprawdę zależy Ci na kocie to napisz, czego probowalas. Czy bylas u weta, co mowil. Czy kot na pewno ma zdrowy pęcherz? Ile ma dziecko. Jak wygladaja relacje dziecko - kot. Kot - Ty czy poswiecasz mu tyle samo czasu, co przed urodzeniem dziecka czy tylko przeganiasz, żeby nie przeszkadzal, bo zrobi krzywdę dziecku, bo je obudzi, bo jesteś zmeczona, itp. itd. ? Czy kot ma jakas kryjowke np. budke na szafie, czy gdzies wysoko. gdzie może przed malym natrętem schować gdy potrzebuje spokoju ? Itp. itd. Kazda sytuacja jest inna. Każdy kot jest inny. Wyjatkowy. W każdym przypadku, co innego może pomoc. Napisz. Może ktoś z forum, cos ciekawego podpowie. Może da się to wszystko jakos madrze z powrotem poskladac, Naprawic te wasze relacje. Jeśli Ci nie zależy to nic nie pisz i szukaj dalej tego domu, w takiej sytuacji to rzeczywiście będzie najlepsze. Szkoda kota.