Dziś fachowiec (podobno) będzie łapał te dwa błąkające się psiaki z pod giełdy kwiatowej .
Dla suni podobno jest dt dla kudłacza nie ma ,więc pewnie schron .
Nie wiem co lepsze
Fachowiec od pieca (gaz).po lecie

ma tyle roboty że najwcześniej w przyszłym tygodniu będzie .
Zimna woda zdrowia doda
Chociaż jak kąpałam się u Wandzi mała zadka nie ugotowałam ,zapomniałam że zimna woda jest zakręcona
Kudłaty znów ma problemy z oczyma ,chwilami mam dość

Dobrze że tylko go swędzi a nie boli...
Kurier przyniósł zamówione żarełko ,219 zł ,a paczuszka mała ,na ile to starczy

i suchego nie zamawiałam bo jeszcze mam .
Teraz to i bezdomniaczki jedzą jak prosionka ,zimno się zrobiło i nie ma co się dziwić.
Sama jestem głodna ,ale sobie nic nie zamówiłam ,dojadam wczorajsze drożdżowe które jeszcze gorące wiozłam do moje podopiecznej .
Zjadła niestety kawałek i resztę oddała ,nie mogła
Ciasto było prosto z pieca ,parzyło w ręce i cieplutkie dowiozłam ,pycha.
Coraz częsciej bywa Oliwka ,coraz częściej zostaje na noc ,troszkę wszystko stanęło do góry nogami ,ale jest mi już dużo łatwiej niż na początku .
Do szkoły lub ze szkoły wożę Ją na rowerze

zdejmuje z bagażnika transporter ,kładę kocyk i jazda
Oliwia wniosła do naszego domu życie ,śmiech ,radość...zapełnia jakąś część pustki.
Chociaż na pewno nie jestem typem babci sfiksowanej już Ją kocham ,mam dużo cierpliwości ,bawimy się ,gramy ,nie zbywam Ją ...,jednak futerka wygrywają
Nie dziwi więc nikogo tz.Karoliny kiedy mówię dziś nie ,dziś np. karmimy jeżę

nie żeby klatki na koty nastawiamy ,a skąd
Mojemu synowi jest trudniej ,raptem ma dziecko .
Sikorki dostały do kul słoninkę ,podobno b. lubią ,a moje wolą kule
Zbieram się ,dziś idę na 11 ,godzina w plecy .