Kocia Chatka zaprasza - juz 33 odsłona

[FElunia]

Dziewczyny, pojadę jutro rano do Lupusa z Kalinką do badania i z Enją do kontroli.

Kalinka musi być na czczo, bardzo proszę by nie zostawiać jej na noc jedzenia!

Enja może mieć już wykonane testy FeLV/FIV, bo ukończyła 12 tygodni. Czy w związku z tym mam poprosić o wykonanie testu?

[Asiap84]

Ok zabiorę Kalince jedzenie na noc.

[fruciu]

Dziewczyny, pojadę jutro rano do Lupusa z Kalinką do badania i z Enją do kontroli.

Kalinka musi być na czczo, bardzo proszę by nie zostawiać jej na noc jedzenia!

Enja może mieć już wykonane testy FeLV/FIV, bo ukończyła 12 tygodni. Czy w związku z tym mam poprosić o wykonanie testu?

byłoby super bo oni chcą zabrać Enje na weekend jakby się udało,

[Cookie1706]

Enja może mieć już wykonane testy FeLV/FIV, bo ukończyła 12 tygodni. Czy w związku z tym mam poprosić o wykonanie testu?

Nie robimy testów felv/fiv, tylko samą białaczkę.

[balbina38]

To kupie coś w miarę możliwości dla Kalinki i Enji gastro. A dla reszty puszeczki lub saszetki. Żeby też na rano było.

kupiłam,gastro też. Ale Enja nie potrzebuje mokrej karmy.Dzisiaj zeżarła pół miski suchej Josery.Prosze jej nie dawać mokrego.Bożence też nie .Dostała dzisiaj rano od Eli. Nie za bardzo chciała jeść,w ogóle jest osowiała.Trzeba ja obserwować. Maluchy od Kalinki jedzą suche aż miło słuchać.Więc też prosze nie dawać mokrej karmy!
Kalince można już próbować powoli wdrażać normalną karmę.Zobaczymy jak zareaguje.

Puszki które kupiłam są na wyjątkowe okazje,tzn. w przypadku kota bez zębów lub podanie w niej leków. Mam nadzieję że szybko nie znikną.

Koty są przejedzone i stąd te sraczki.Nie wiem dlaczego tak trudno wam to zrozumieć.

[Mara S]

Przecież mieliśmy dawać mokre ale w małych ilościach

[balbina38]

Przeżyłyśmy z Beatką drugi stres - z Vegą ale to już Beatka pewnie opowie.

Vega leżał dzisiaj przykryta budką.Nie mogła się wydostać bo wbił jej się pazur w ściankę .Nie wiem jak długo to trwało W każdym razie jak podniosłam budkę to myślałam,że łapka jest złamana bo była tak nienaturalnie wygięta. Dzięki Eli i nożyczkom udało się kotkę wyswobodzić.Przy okazji Ela obcięła jej wszystkie pazurki

[balbina38]

Przecież mieliśmy dawać mokre ale w małych ilościach

ale po co nawet te małe ilości?

[balbina38]

Dziewczyny, pojadę jutro rano do Lupusa z Kalinką do badania i z Enją do kontroli.

Kalinka musi być na czczo, bardzo proszę by nie zostawiać jej na noc jedzenia!

Enja może mieć już wykonane testy FeLV/FIV, bo ukończyła 12 tygodni. Czy w związku z tym mam poprosić o wykonanie testu?

byłoby super bo oni chcą zabrać Enje na weekend jakby się udało,

ją trzeba jeszcze raz odrobaczyć, bo brzuszek nadal duży.

[balbina38]

przeniosłam Dilajlę na zdrową. Śnieżynka ją już tak terroryzowała,że nie mogłam na to patrzeć. Myślę,że odnalazła się na zdrowej.Przy mnie było wszystko OK.
Karolek jakiś bardzo smutny Wpakował mi się na kolana,wtulił tak mocno.Potem poszedł spać na półeczkę nad kaloryferem.

[balbina38]

Dziewczyny, pojadę jutro rano do Lupusa z Kalinką do badania i z Enją do kontroli.

Kalinka musi być na czczo, bardzo proszę by nie zostawiać jej na noc jedzenia!

Enja może mieć już wykonane testy FeLV/FIV, bo ukończyła 12 tygodni. Czy w związku z tym mam poprosić o wykonanie testu?

Elu jakby coś to proszę zabierz też Bożenkę.

[FElunia]

Kalince można już próbować powoli wdrażać normalną karmę.Zobaczymy jak zareaguje.

Ja myślę, że skoro jutro Kalinka ma iść na badania (nie wiem, w jakim zakresie poza noskiem), to może dziś jeszcze bez rewolucji w żywieniu, nadal gastro? Nie wiem, czy ją przypadkiem niepotrzebnie nie narażam na głodówkę, bo te badania na czczo były zalecane, jak zaczęliśmy z nią jeździć, a teraz z brzusiem jest już ok, ale na wszelki wypadek trzymajmy się planu.

Wydaje mi się, że Enja będzie jutro jeszcze raz odrobaczona.

Asiu, zwróć dzisiaj uwagę na Bożenkę, bo rano dziewczynka była taka niewyraźna... Beatko, jeśli jutro rano też będzie taka osowiała jak dziś, to ją zabiorę. Jej książeczka jest w KCH?

Vegusia ma obcięte tylko pazurki z przednich łapek, trochę ją też wyczesałam. Bardzo dobrze znosi obcinanie pazurków, jutro spróbuję jej obciąć jeszcze w tylnych łapkach. Jak ona się cieszyła po uwolnieniu! Trzeba było ją miziać, nawet brzuszek wywaliła do miziania! Nie wiem, ile bidusia tak spędziła, bo aż miała zasikane to legowisko. Żałuję, że nie zajrzałam do niej od razu, ale nie wiedziałam, że Vega jest znowu w boksie i myślałam, że to jakiś wystraszony nowy kotek i po prostu kryje się przed światem w budce. A ona nawet nie płakała, gdy przyszłam...

Megi ma się świetnie, ona chyba chciała wrócić do Lupusa, nie chciała być w KCH

[CatAngel]

Kalinka i maluchy

[balbina38]

a właśnie, bo widać nawet na zdjęciach maluchom czyścimy uszy.

[CatAngel]

Bożenka