DT u iwony66.Rudi (*)

[@Freak]

Oglądam zdjecia i jestem pod wrazeniem, ale maja raj u Ciebie
Wspaniale miec oddzielne miejsce dla kotow.

Czesto marze, ze mam pokoj tylko dla kotow i moge je tam umiescic na czas wizyty, odkurzania, gotowania, mycia okien aaaaa rozmarzylam sie

[iwona66]

Oglądam zdjecia i jestem pod wrazeniem, ale maja raj u Ciebie
Wspaniale miec oddzielne miejsce dla kotow.

Czesto marze, ze mam pokoj tylko dla kotow i moge je tam umiescic na czas wizyty, odkurzania, gotowania, mycia okien aaaaa rozmarzylam sie

No może nie do końca jest to raj ,ale mają bezdomniaczki swoją poczekalnię .

[iwona66]

Nie ma to jak ,odkryć miejsce olane na maxa
Za ogon nie złapałam ale domyślałam się co to za gagatek .
Po wielu rundach ucieczki poddała się kosmata ,eksmisja na parter wykonana
i znowu sprzątanie z praniem dywanów

Klon Łosia odkrył półkę w klatce
z budki nie korzysta ,chyba za mięciutko
wreszcie nie chowa się do kuwety
ciekawe kiedy pęknie z przeżarcia
smarki ustąpiły ,
dość miły ale wciąż nerwowy

[iwona66]

Kolonistka wróciła do swojej pani ,a ja nisko kłaniam się
za zabranie problematycznego urobku kociego
uffff pojemniki mam puste

Kruchcia dała do zrozumienia ,że jednak chce mieszkać na piętrze .....
no cóż ..... nie dyskutuję z kotkiem


Bura N. wysadziła łepek z budki i zaczęła jeść przy mnie .......ja ze 3 metry dalej
zaliczę to jako postęp w socjalizacji

Bury wiejski kotek z jajami doigra się kastracji i testów jak nic i guzik mnie interesuje czyj to kotek
Panoszy się i paca Szyleczkę ,Tosia wyprowadziła się do drugiej drewutni ,Kaśka już tam nocuje .
Zjeść spokojnie nie mogą bo by wszystko zeżarł i pękł

[ASK@]

Mam też takiego u dzikunów. Po utracie jaj...dalej żre i pcha ryja w nie swoje michy. Odgania kocice i szlag mnie trafia. Tylko wybredny się zrobił.

[alix76]

Dawaj burego obywatela

[iwona66]

Dawaj burego obywatela

Ogarnę mu jajka u siebie ,weci dobę go przetrzymają ,chyba przetrzymają
bo na dwa tygodnie logistyka wszelka mi padła

Ujechana jestem wczorajszym wyjazdem do pracy i ślub ,wyjechałam z domu o 7,00 wróciłam po 22,00
480 km zrobione .
Koty dostały tylko michę ,kuwety dostały dzień dziecka
Przewiduję mokrą zemstę ,kotków

[ASK@]

Się ślubowałaś
Gratulacje

Kota można spokojnie po dobie wyciepać . Byleby był dobrze rozbudzony.

[iwona66]

Się ślubowałaś
Gratulacje

Kota można spokojnie po dobie wyciepać . Byleby był dobrze rozbudzony.

Tylko paczałam i życzyłam ,bez tańców i takich tam

[iwona66]

Szron na szybie ,jesień ,
czas na docieplenie budek i przeprowadzka ich do drewutni ,
jeszcze tylko koty muszą się tam przenieść
no i polowanie na Tosię i Kaśkę ,
ale to łatwe zadanie ,wystarczy chrupek nie sypać i odłowię gadzinki.

Przez młodą zębatkę mam w tym roku trudniej ,ona gania mi koty ,
nawet chora łapka jej nie przeszkadza w szaleńczym pędzie za kotkiem
Tylko Dziunia ma wywalone na jej zapędy ,
nie ucieka więc zębata wciąż jest w szoku, jak ją spotka przed domem
jestem zdania że któryś kot mógłby ją sprać po pysku ,tak z pazura i byłby spokój ,chyba

[iwona66]

Malwinka i Zosia pojechały ,niech wam układa się na nowym miejscu
a ja na tą okoliczność poznałam osobiście dwie kocio zakręcone kobietki

Odłowiłam Burą N. Puchatkę i przeniosłam na parter do klatek ,muszę jakoś popracować z nią ,
bo jak na razie to d...a z tyłu

Otworzyłam drzwi na parter ,wola nieba ,sprzątać zamierzam dopiero w przyszły weekend

Zajechana jestem

[Arcana]

Ja podziwiam, że tylko zajechana

[alix76]

Malwinki
Zębatka pomaga, jak umie

[ASK@]

Dziewczynki bądźcie szczęśliwe

[iwona66]

Bury z drewutni daje się za grzbiecik przenosić więc łapanie odpada ,
żarłoczny jest strasznie .
Kaśka już od paru dni siedzi w boksie ,odjada i odsypia ,odrobaczenie ,szczepienie ,testy ,wścieklizna
do zrobienia i chyba na chipowanie zasłużyła
Teraz Tosiaczka zebrać muszę ,ale na głodniaka , inaczej się nie złapie

Burą N. vel Puchatkę karmię z patyka ,długaśnego patyka
macam futro przez pręty klatki ,zawzięłam się
jad kapie po kłach