Agnieszka2015 pisze:ja po południu przywiozłam pranie i wzięłam to co było brudne w koszu do domu..zobaczcie jedno siedzisko jak wyprałam to sie rozpadło na cztery części...wcisnęłam je do górnej części szafy na kwarantannie,może wy umiecie je złożyć,ja nie dałam rady...
wygłaskałam kogo się dało w biegu..
w ten weekend nie dam rady dyżuru zrobić.
Aga wielkie dzięki za pranie
