Fasolka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 23, 2015 18:18 Re: Fasolka [*]

Dorota pisze:
isiaja pisze:
mateosia pisze:Fasolko, tęsknię za Tobą, Maleńka. Taka zawsze byłaś cichutka, tylko z daleka mogłam oglądać Twoje piękne, duże oczy. Cała radość, jeśli czasem podeszlaś blizej. Nie okazywałaś swoich uczuć tak wylewnie, jak na przykład Noś, ale tak mocno kochałaś swoją Dużą, że długo i dzielnie ukrywałaś chorobę, która musiała przecież dokuczać i boleć. Ja dziękuję Ci za to, że wytrzymałaś tak długo, aż Miziak wrócił do domu. Nie chciałaś Małgosi i Pralci zostawiać samych, Dziewczynko o złotym serduszku. Dziś moja Florentynka i Noś przytulały i miziały Twoją Gosię z wielkim oddaniem. Miziak dopiero sobie przypomina o miziankach, a Pralcia się smuci. Ale damy radę, zadbamy o Pralcię i o siebie nawzajem, nie ma innego wyjścia.
Chociaż już tyle Was Ukochanych czeka na nas za TM, to jeszcze nas tu trochę zostało. Więc czekajcie, zaglądajcie do nas w snach, wspomnieniach, spoglądajcie ze zdjęć.
Teofilku, Florko, Franiu, Fasolko, pozostajemy we łzach i smutku, ale tworzymy nowe więzi, by smutek nie zniszczył dobrych myśli, dobrych wspomnień. Mam nadzieję, że pamięć o Was, o wszystkich szcześliwych chwilach i wdzięczność za to, że byliście, spowoduje, że kiedyś zmniejszy się ten straszny ból po Waszym odejściu.
Fasolko, smutno mi, że znałam Cię najmniej z Małgosinych kotek. Cieszę się, że miałaś tylu kochających Cię Przyjaciół, bo w wielu sercach pozostaniesz. Nie mieści mi się w głowie, że już nie przeczytam Twoich relacji optymistyczno - pokojowych...
Odpocznij Koteńko. [*]

Podpisujemy się pod tym wszystkimi kończynami!
Kotusie(*)-czekajcie na nas, będziemy znów razem!


Tak.

My też.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2015 21:23 Re: Fasolka [*]

Jestem...
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro wrz 23, 2015 21:29 Re: Fasolka [*]

Jestem. Fasolka zakończyła swoje życie ze mną, teraz śpi razem z Florką i Franią. Jest bezpieczna, wiem. Pożegnałam dziś ostatecznie moją cudowną, czarną koteńkę.
Nigdy o Tobie nie zapomnę, Fasolko, bo Cię kocham, a miłość nie kończy się w chwili śmierci. Dziękuję za wszystko, moje maleństwo.
Te wątek należy zamknąć, wiem. Nie wiem natomiast, czy i jak mam otworzyć nowy. Proszę jeszcze nie zamykać wątku, bo i tak dziś nie mam siły, żeby ewentualnie otworzyć nowy. Fasolka już nie będzie pisać. Może Pralcia przejmie pisanie, bo przecież nasze podwórko istnieje i należy informować, co się na nim dzieje. Nie wiem :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 23, 2015 21:34 Re: Fasolka [*]

Małgosiu, zrobisz, co będziesz uważała za słuszne. Myślę, że każdy z nas zrozumie Twoja decyzję, jakakolwiek by ona nie była.
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro wrz 23, 2015 22:00 Re: Fasolka [*]

Na pewno podejmiesz dobrą decyzję. :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69160
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 24, 2015 6:25 Re: Fasolka [*]

MalgWroclaw pisze: (...)Ten wątek należy zamknąć, wiem. Nie wiem natomiast, czy i jak mam otworzyć nowy. Proszę jeszcze nie zamykać wątku, bo i tak dziś nie mam siły, żeby ewentualnie otworzyć nowy. Fasolka już nie będzie pisać. Może Pralcia przejmie pisanie, bo przecież nasze podwórko istnieje i należy informować, co się na nim dzieje. Nie wiem :(

Małgosiu, teraz zdaje się długość wątku nie jest już tak rygorystycznie przestrzegana, więc nie sądzę, by go nagle zamknięto, zwłaszcza w tej sytuacji.
Co do dalszych relacji z podwórka. Jeśli Pralcia podjęłaby się tego odpowiedzialnego zadania to byłoby cudownie. W końcu Fasolka, mimo choroby, złego samopoczucia i braku czasu, przez 5 lat dzielnie relacjonowała codzienne wydarzenia. W tym czasie pokochało ją bardzo wiele osób. Ja, mimo że rzadko się odzywam, zawsze rozpoczynałam przeglądanie miau od wątku Fasolki i z pewnością nie byłam w tym odosobniona. Myślę więc, że kontynuacja Jej dzieła byłaby hołdem dla tej dzielnej, kochanej koteczki. Pralciu, pomyśl o tym.
A może w Miziaku drzemie nieodkryty talent literacki :wink:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Czw wrz 24, 2015 6:32 Re: Fasolka [*]

Na podwórku niezbyt wiele kotów, ale wszystkie głodne, z trudem starczyło jedzenia. Przyszła antybiotykowa, ale nie dostała dziś swoich leków. Zjadła śniadanie. Przyszła kotka, której nie było 12 dni i bardzo się ucieszyłam. Nie schudła.
Teraz powinnam smarować i psikać Fasola. To mój obowiązek, a pisanie – Jej :(
Dopiero w sobotę (26 września) minie rok i cztery miesiące od śmierci Florki. Przez ten czas (nawet jeszcze nie rok i cztery miesiące) umarły trzy moje kotki: Florka, Frania i Fasolka.
Dziękuję Ci, magdalena99,
status Miziaka na razie jest 1-pokojowy i Miziak nie siada przy kompie, więc nie ma jak się wykazać.
Pralcia jest inteligentną koteczką. Jak przyjechałam wczoraj, zapytałam w biegu: – czemu tak mało zjadłaś? (już przecież tylko Pralcia ma dostęp do tych misek). Pralcia popatrzyła i od razu zaczęła jeść.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 24, 2015 6:51 Re: Fasolka [*]

magdalena99 pisze:
MalgWroclaw pisze: (...)Ten wątek należy zamknąć, wiem. Nie wiem natomiast, czy i jak mam otworzyć nowy. Proszę jeszcze nie zamykać wątku, bo i tak dziś nie mam siły, żeby ewentualnie otworzyć nowy. Fasolka już nie będzie pisać. Może Pralcia przejmie pisanie, bo przecież nasze podwórko istnieje i należy informować, co się na nim dzieje. Nie wiem :(

Małgosiu, teraz zdaje się długość wątku nie jest już tak rygorystycznie przestrzegana, więc nie sądzę, by go nagle zamknięto, zwłaszcza w tej sytuacji.
Co do dalszych relacji z podwórka. Jeśli Pralcia podjęłaby się tego odpowiedzialnego zadania to byłoby cudownie. W końcu Fasolka, mimo choroby, złego samopoczucia i braku czasu, przez 5 lat dzielnie relacjonowała codzienne wydarzenia. W tym czasie pokochało ją bardzo wiele osób. Ja, mimo że rzadko się odzywam, zawsze rozpoczynałam przeglądanie miau od wątku Fasolki i z pewnością nie byłam w tym odosobniona. Myślę więc, że kontynuacja Jej dzieła byłaby hołdem dla tej dzielnej, kochanej koteczki. Pralciu, pomyśl o tym.
A może w Miziaku drzemie nieodkryty talent literacki :wink:

Zgadzam się. Małgosiu bez Twojego wątku forum nie będzie takie samo.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Czw wrz 24, 2015 7:08 Re: Fasolka [*]

Salem 11 pisze:
magdalena99 pisze:
MalgWroclaw pisze: (...)Ten wątek należy zamknąć, wiem. Nie wiem natomiast, czy i jak mam otworzyć nowy. Proszę jeszcze nie zamykać wątku, bo i tak dziś nie mam siły, żeby ewentualnie otworzyć nowy. Fasolka już nie będzie pisać. Może Pralcia przejmie pisanie, bo przecież nasze podwórko istnieje i należy informować, co się na nim dzieje. Nie wiem :(

Małgosiu, teraz zdaje się długość wątku nie jest już tak rygorystycznie przestrzegana, więc nie sądzę, by go nagle zamknięto, zwłaszcza w tej sytuacji.
Co do dalszych relacji z podwórka. Jeśli Pralcia podjęłaby się tego odpowiedzialnego zadania to byłoby cudownie. W końcu Fasolka, mimo choroby, złego samopoczucia i braku czasu, przez 5 lat dzielnie relacjonowała codzienne wydarzenia. W tym czasie pokochało ją bardzo wiele osób. Ja, mimo że rzadko się odzywam, zawsze rozpoczynałam przeglądanie miau od wątku Fasolki i z pewnością nie byłam w tym odosobniona. Myślę więc, że kontynuacja Jej dzieła byłaby hołdem dla tej dzielnej, kochanej koteczki. Pralciu, pomyśl o tym.
A może w Miziaku drzemie nieodkryty talent literacki :wink:

Zgadzam się. Małgosiu bez Twojego wątku forum nie będzie takie samo.

Podpisuję się obiema rękami.
Dopiero niedawno ujawniłam się na wątku Fasolki, ale śledziłam go od dawna. Bardzo, ale to bardzo brakowałoby mi tego wątku. I na pewno nie tylko mi.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw wrz 24, 2015 7:09 Re: Fasolka [*]

Ja też nie wiem, od czego bym rano zaczynała przegląd internetu, gdyby nie było tego wątku... Pralciu, chyba nie masz wyjścia :ok: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69160
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 24, 2015 7:44 Re: Fasolka [*]

Małgosiu, jak umierała Fasolka, to pomyślałam, jak tak może być, tak wspaniała Osoba pomagająca tylu kotom w przeciągu roku żegna 3 swoje koteczki.
Co do wątku, to ja też zawsze zaczynałam przegląd forum od Fasolki relacji, nie zawsze pisałam, ale czytałam zawsze. Decyzja co dalej na pewno kiedyś dojrzeje i sądzę, że znajdziesz rozwiązanie jak kontynuować relacje.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 24, 2015 7:56 Re: Fasolka [*]

Bardzo mi przykro z powodu śmierci Fasolki [*]. Tak mało czasu potrzebowała, żeby zdać egzamin z życia i trafić za Tęczowy Most. Tylko siedem lat. Ale prawda jest taka, że niezależnie od ilości przeżytego czasu, na miłość zawsze jest go zbyt mało... Mam nadzieję, że kiedyś też tam trafię i będę mogła poznać Fasolkę.
Małgosiu, bardzo Ci współczuję.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw wrz 24, 2015 8:30 Re: Fasolka [*]

Ja myślę Małgoś,że Fasolek życzyła by sobie dalszego ciągu Waszych przygód ,a wiesz czemu ?
Bo ona lubiła z człowiekami gadać i teraz by chciała,żeby któreś z miśków też tak gadało
No i więcej osób,coraz więcej by poznało,że Fasolek to od tej Dużej ze złotym serduchem,oooo

a ja sama bym chciała być bardzo w Waszym nowym wątku,poznać bliżej Pralinkę i Miziaka ( właśnie doczytuję jego historię....same łzy idą ...)

Ale tak jak Moń napisała,to tylko Twoja decyzja ,co zrobisz,tak samo ją uszanuję :201494
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw wrz 24, 2015 8:57 Re: Fasolka [*]

Tez tu zagladam od ra :oops: zu jak wejdę w net- tylko czasem nie pisze, bo po prostu brak mi słow
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103051
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 24, 2015 9:11 Re: Fasolka [*]

anulka111 pisze:Tez tu zagladam od ra :oops: zu jak wejdę w net- tylko czasem nie pisze, bo po prostu brak mi słow

Ciężko napisać coś, co nie brzmiałoby jak pusty frazes i chociaż troszkę podniosło Małgosię na duchu :oops:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości