Fasolka [*]

[MalgWroclaw]

Przyszłam z podwórka, gdzie nie było dużo kotów, ale te, które przyszły, chętnie zjadły mięso. Antybiotykowej nie było.
Teraz powinnam wziąć Fasolkę i wypsikać amarantowym lekarstwem, wybrudzić się i złościć, że znów mam różowe ręce. Został nawet zapas skarpetek bez ściągacza, które zakładałam na szyjkę, chyba ze cztery pary. Fasol

[Moli25]

Milosc ludzka do zwierząt nie zna granic, Fasolka czuła to bezgranicznie, wspaniałe chwile za Wami, wszystko masz w pamięci i sercu.
Spokojna badz o Nią, juz nie cierpi z powodu choroby, jest szczęśliwa ze miała Ciebie

Podziwiam Cie za wszystko co robisz,
Dziekuje

[MB&Ofelia]

Małgosiu, a jak Pralcia? I jak ty się czujesz?
Przytulam was mocno.

[MalgWroclaw]

Małgosiu, a jak Pralcia? I jak ty się czujesz?
Przytulam was mocno.

Pralcia jest smutna, ale wczoraj się bawiła, w nocy przytulała. Dziś też jest bardzo trudny dzień, jest coś do zrobienia i na pewno wszyscy wiecie, co to jest.

[Bazyliszkowa]

Dziś też jest bardzo trudny dzień, jest coś do zrobienia i na pewno wszyscy wiecie, co to jest.

Dlatego i dziś jesteśmy, myślimy i przytulamy...

[jolabuk5]

Bardzo brak Fasolki...
mateosiu, dziękuję za te słowa i wspomnienie o naszej ślicznej czarnulce...

[Hannah12]

Małgosiu, dobrze że się odezwałaś.
NA pewno to jest bardzo trudne, ale należy to zrobić.
Ostatnie pożegnanie, takie uświadamiające, że na prawdę śmierć nastąpiła.
Jesteśmy z Tobą.
Fasolko zawsze o tobie będziemy pamiętać.

[Myszolandia]

Fasolko, tęsknię za Tobą, Maleńka. Taka zawsze byłaś cichutka, tylko z daleka mogłam oglądać Twoje piękne, duże oczy. Cała radość, jeśli czasem podeszlaś blizej. Nie okazywałaś swoich uczuć tak wylewnie, jak na przykład Noś, ale tak mocno kochałaś swoją Dużą, że długo i dzielnie ukrywałaś chorobę, która musiała przecież dokuczać i boleć. Ja dziękuję Ci za to, że wytrzymałaś tak długo, aż Miziak wrócił do domu. Nie chciałaś Małgosi i Pralci zostawiać samych, Dziewczynko o złotym serduszku. Dziś moja Florentynka i Noś przytulały i miziały Twoją Gosię z wielkim oddaniem. Miziak dopiero sobie przypomina o miziankach, a Pralcia się smuci. Ale damy radę, zadbamy o Pralcię i o siebie nawzajem, nie ma innego wyjścia.
Chociaż już tyle Was Ukochanych czeka na nas za TM, to jeszcze nas tu trochę zostało. Więc czekajcie, zaglądajcie do nas w snach, wspomnieniach, spoglądajcie ze zdjęć.
Teofilku, Florko, Franiu, Fasolko, pozostajemy we łzach i smutku, ale tworzymy nowe więzi, by smutek nie zniszczył dobrych myśli, dobrych wspomnień. Mam nadzieję, że pamięć o Was, o wszystkich szcześliwych chwilach i wdzięczność za to, że byliście, spowoduje, że kiedyś zmniejszy się ten straszny ból po Waszym odejściu.
Fasolko, smutno mi, że znałam Cię najmniej z Małgosinych kotek. Cieszę się, że miałaś tylu kochających Cię Przyjaciół, bo w wielu sercach pozostaniesz. Nie mieści mi się w głowie, że już nie przeczytam Twoich relacji optymistyczno - pokojowych...
Odpocznij Koteńko. [*]

Podpisujemy się pod tym wszystkimi kończynami!
Kotusie(*)-czekajcie na nas, będziemy znów razem!

Tak pieknie wszystko napisane,że trzeba koniecznie "przenieść" to i na następną stronę,choćby sam cytat
Same łzy idą i jest pewien żal,że częściej tu nie bywałam ...

Tulam CIę i ja Małgoś .....i chociaż myślami jestem z Tobą,a jak kiedyś będziemy we Wrocku,to Cię na żywo wyściskam

[PixieDixie]

Jesteśmy z Wami (
Fasolkę i wszystkie inne kociaki które chyba każdy z nas pożegnał... są za tęczowym mostem i te które odeszły w chorobie ... już nie cierpią, nic je nie boli i czekają tam na nas, by przywitać nas swoimi zwyczajami. Wierze że po drugiej stronie będą pierwszymi które nas przywitają. A nasi zmarli z rodziny czy przyjaciele teraz oni się opiekują nimi.

A to czego dokonałaś... to był ostatni akt człowieczeństwa jaki mogłaś dla niej zrobić. Podjęłaś słuszną choć bolesną decyzję.

[puszatek]

jestem Małgosiu cały czas...myślami

[Moli25]

Myślami z Wami

[Ewa L.]

My też myślami jesteśmy z wami .....

[jolabuk5]

Wspieram cię chociaż myślą... Bo sił bardzo ci potrzeba,

[magdalena99]

I ja jestem

[MB&Ofelia]

Mocno przytulam