Dzisiaj spróbowaliśmy eksperymentu, podawaliśmy Kici co 2h, około 10 ml rozrobionego z wodą Hillsa Hepatic ( w sumie zjadła 50ml) i niestety na siłę Hepatiale Forte twist off, które do niedawna jadła ze smakiem :/ dobre jest to, że nie zwymiotowała ani razu, ale ma ogromnego focha i po wmuszeniu jedzenia kładzie się do nas tyłem, do weta dzwoniliśmy rano i powiedział, żeby ja dzisiaj tak dokarmić, a jutro (nie w poniedziałek jak pierwotnie miało być) na badania, generalnie nie wygląda źle, nie ma problemów z poruszaniem, tylko wygląda to tak jakby ktoś jej odciął apetyt, tak nagle

wodę popija na szczęście, sprawdzaliśmy czy reaguje na inne jedzenie i po powąchaniu wędlinki podnosi się i szuka, także może po prostu odrzuciło ją od tych dietetycznych karm?? Przeczytałam cały wasz wątek, od deski do deski, o kotach wątrobowcach, to kopalnia wiedzy, jutro zasugeruję naszemu weterynarzowi włączenie Zentonilu i szukam dojścia do Ornipuralu (najprawdopodobniej z Holandii i/lub Słowacji) . Poza tym zastanawiam się nad włączeniem Essentiale Forte, tylko nie wiem czy zamiast czy z Hepatiale Forte, niby wszędzie jest napisane, że to są dokładnie takie same leki, z tym, że HF jest weterynaryjny i w przystępniejszej formie dla zwierząt więc sama nie wiem.
Spróbuję też z mokrą karmą Royal C Urinary i Intestinal oraz suchą Trovet Hepatic, może coś jej podpasuje, spróbujemy wszystkiego, ona jest malusieńka, waży tylko 3300 (zawsze tak było), nie może przestać całkiem jeść, nigdy tak nie było i bardzo się martwię

Dziękuję wam :**
na pewno jutro napiszę co i jak.
Dobranoc.