Życie toczy się dalej - Radio dla Ciebie s. 62, Mirra s. 78

[OKI]

Czy jest ktoś kto mieszka blisko i mógłby robić kroplówki Kubie?
To jest Bemowo, ul. Rozłogi.
Znajomi by mogli, ale na pewno nie codziennie - mieszkają daleko i tylko mają tę okolicę "na trasie".
Przydałby się ktoś na zmianę i ew. zastępstwa.
Ja mogę czasem awaryjnie podjechać, ale mam tam dobre 40 minut ZTMem...

Potrzebujemy najwcześniej za tydzień - na razie Kuba został w lecznicy
Ktoś-coś
Może ktoś zna kogoś, kto zna kogoś, kto umie robić kroplówki i mieszka gdzieś blisko
Pan dr się nie mógł nachwalić, jakie grzeczne stwory i dziecinnie łatwe w obsłudze

Aaaa tam5, nie ma co liczyć na zachowanie kotów. Zawsze odwrotnie postępują.
Niech im się wiedzie

Chyba się dogadały - nie wiem, jak dzisiaj, ale wczorajszej nocy obie dostały eksmisję z sypialni

[OKI]

Idę oszaleć... sądny dzień
Masakra się wybiera na odpciowienie, w związku z czym stado głoduje
I jest nieznośne kompletnie

Kciuki nie zaszkodzą. Głównie, za mnie, żebym nic nie zabiła

[Marzenia11]

są
może pójdziesz na spacer? Takie ładne sonecko

[OKI]

Brak czasu na spacery. Muszę do maszyny siadać

Chociaż słoneczko faktycznie kuszące wielce

[OKI]

Dzieciarnia odpciona - Mimir uwiązł przy misce z kolacją i postanowił wyręczyć Babcię w jej obowiązku zeżarcia wszystkich resztek.
Magia tylko polizała - wyraźnie jest jeszcze pod wpływem

Jutro do weta wybiera się Mara - na punkcję pęcherza do posiewu.

A następny w kolejce będzie Brzdąc - właśnie przyłapany na laniu
To nawet może być ciekawe...

[OKI]

I jeszcze wielkie dzisiejsze podziękowania dla Romi85 za pomoc i jak zwykle NCZ

[OKI]

Muszę porozmawiać z doktorem - miał Mimira nieco bardziej znieczulić
A tu lipa - nie dość, że się drań zachowuje, jakbym go przez tydzień głodziła a nie kilkanaście godzin, to jeszcze upierdliwy jest jak był i już od nocy wkurza wszystkich jak wkurzał.
Magia dostała kubrak, więc przynajmniej z nią jest chwilowo spokój - najchętniej spędza czas pod kołdrą, choć na śniadanie oczywiście się stawiła o czasie.

[basia111]

Mimirowi też dać kubrak!

[OKI]

W zasadzie.... to mam jeszcze jeden...
Rzecz warta przemyślenia

[pchełeczka]

Jak Maluch terroryzował Rezerwe to mu założyłam. Wiesz jaka się cisza w domu zrobiła? Do tej pory jest jakiś dziwny a troche już mineło. Zakładaj. Niech sie solidaryzuje z siostrą.

[OKI]

Jednak go nie zapakuję w kubrak - zajął się odchudzaniem Grażki, więc niech działa chłopina, niech działa

[OKI]

No i po pobraniu...
Marunia, rozciągnięta do zabiegu i macana po pęcherzu przez dra, ugniata przed sobą powietrze i mruczy
Wracamy sobie na piechotę...
Kotek leży w transporterku z nosem w kratce, łapunie w białych mitenkach wyciągnięte przez kratki ciągle ugniatają powietrze... i mruczy.
Cokolwiek to mruczenie przypomina chrząkanie świni, ale wzbudza niekłamaną radość w przechodzących obok dzieciakach i nawet u dorosłych wywołuje uśmiech na zaganianych twarzach

Ależ sobie dzikuna znalazłam...

[basia111]

No, mogła poudawać dzikuna trochę dłużej. Za tanio się sprzedała

[OKI]

No... mogła...
https://youtu.be/Q6xCV68sv6A
https://youtu.be/5m24e9qqam0
...chyba nie chciała

A Mimir z tego wszystkiego podwójnych kłów dostał

[basia111]

Baśka, ty z tej swojej dziury pacz i się ucz!