Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

Biedne te wszystkie koty i kociaki

Jola jak zwykle niezawodna, szkoda że nic jej nie ubywa futrzaków

Czy trójka kociaczkow Soni jest już gotowa do adopcji czy jeszcze za wcześnie? Jak one się czują i Sonia?
Czy są jakieś zdjęcia rodzinki ?Fajnie byłoby obejrzeć maluszki

Za tydzień dostanę emeryturę, to znów trochę je wspomogę .

gisha pisze:[...]Czy są jakieś zdjęcia rodzinki ?Fajnie byłoby obejrzeć maluszki
Za tydzień dostanę emeryturę, to znów trochę je wspomogę .

to moja wina
mam, ale nie miałam czasu...
---
:smokin:

Ciut za daleko mam. Jakieś 150 km. Wydawało mi się, że KrzepscyFaceciWysmarowaniSmarem o nie dbają i kontroluj sytuację, bo jak sami mówią "bo my tu o nie dbamy i karmimy
bez nich to by nas tu szczury zjadły!" No i bezbłędnie potrafili zlokalizować kociaka. Koty po kastracji tam wrócą?

Ewa.KM pisze:Ciut za daleko mam. Jakieś 150 km. Wydawało mi się, że KrzepscyFaceciWysmarowaniSmarem o nie dbają i kontroluj sytuację, bo jak sami mówią "bo my tu o nie dbamy i karmimy
bez nich to by nas tu szczury zjadły!" No i bezbłędnie potrafili zlokalizować kociaka. Koty po kastracji tam wrócą?

dorosłe tak
---
:smokin:

dzis sie ucieszylam bo okazalo sie ze moja kolezanka z pracy zobaczyla ogloszenia ktore wieszam o adopcji kotow i umowila sie juz na niedziele u Joli,myslala o Nelci ale stwierdzila ze zda sie na porade Joli , czyli ze warto wieszac gdzie sie da

mam nadzieje ze wyjdzie od Joli z kotem albo dwoma :ok:

Cudnie byłoby gdyby się koleżance spodobały koteczki Joli , trzymam kciuki za adopcję:ok:
Dzięki kocka za wieszanie ogłoszeń :201461

kocka pisze:dzis sie ucieszylam bo okazalo sie ze moja kolezanka z pracy zobaczyla ogloszenia ktore wieszam o adopcji kotow i umowila sie juz na niedziele u Joli,myslala o Nelci ale stwierdzila ze zda sie na porade Joli , czyli ze warto wieszac gdzie sie da mam nadzieje ze wyjdzie od Joli z kotem albo dwoma

Jeśli to ta, która ma 2 dzieci, to zdecydowała się na Maszę, bo miziasta i podczas wstępnej wizyty zaraz się z dziećmi zaprzyjaźniła. Masza jest może mniej atrakcyjna na fotkach, ale miziasta. Nelcia śliczna, ale płochliwa, do dzieci nie bardzo.
Dzięki, Kocka

gisha pisze:Biedne te wszystkie koty i kociaki
Jola jak zwykle niezawodna, szkoda że nic jej nie ubywa futrzaków
Czy trójka kociaczkow Soni jest już gotowa do adopcji czy jeszcze za wcześnie? Jak one się czują i Sonia?
Czy są jakieś zdjęcia rodzinki ?Fajnie byłoby obejrzeć maluszki
Za tydzień dostanę emeryturę, to znów trochę je wspomogę .

gisha, zdjęcia Soni i maluchów wrzucę w weekend, obiecuję. Jedna kociczka -Karolinka jest już zamówiona, o inne pytają, ale domy takie sobie (często wychodzące), poza tym najchętniej dałybyśmy 2 razem (Karusię i Kalinkę), bo bardzo się przyjaźnią.
A co z Sonią, czy mi się wydaje, czy obiecywałaś ją wziąć jak wykarmi kociaki? Bo to pewnie już niedługo będzie, jak Karolinki pójdą "na swoje"

Konstancja została przez Jolę przemianowana na Adrenalinkę, bo bardzo rozrabia. Najgorsze to karmienie co kilka godzin, Jola i tak za mało śpi, a jeszcze musi wstawać w nocy, żeby malucha nakarmić.

jolabuk5 pisze:
gisha pisze:Biedne te wszystkie koty i kociaki
Jola jak zwykle niezawodna, szkoda że nic jej nie ubywa futrzaków
Czy trójka kociaczkow Soni jest już gotowa do adopcji czy jeszcze za wcześnie? Jak one się czują i Sonia?
Czy są jakieś zdjęcia rodzinki ?Fajnie byłoby obejrzeć maluszki
Za tydzień dostanę emeryturę, to znów trochę je wspomogę .

gisha, zdjęcia Soni i maluchów wrzucę w weekend, obiecuję. Jedna kociczka -Karolinka jest już zamówiona, o inne pytają, ale domy takie sobie (często wychodzące), poza tym najchętniej dałybyśmy 2 razem (Karusię i Kalinkę), bo bardzo się przyjaźnią.
A co z Sonią, czy mi się wydaje, czy obiecywałaś ją wziąć jak wykarmi kociaki? Bo to pewnie już niedługo będzie, jak Karolinki pójdą "na swoje"

Wczoraj dzwoniła Jola D z informacja ze koteczki zaszczepione a Sonia miała sterylkę i usunięte 3 ząbki, jeszcze niewybudzona a ja martwię się czy wszystko ok ,podobno macica była w złym stanie , no ale nie jest młoda i rodziła przynajmniej 2 razy w roku

Niestety , nie obiecywałam że Sonię wezmę ,w międzyczasie postawiłam budki na jej podwórku gdzie wyburzyli komórki z myślą ze tam wróci ale Jola jest bardzo sceptyczna

A to pewnie coś pokręciłam - nie nadążam za tymi licznymi kocimi sprawami, jakie "załatwia" Jola. Ale Jola chyba ma rację - taką starszą kotkę szkoda wypuszczać. Po sterylce Sonia czuje się nienajlepiej, Jola wzięła dla niej parę Gourmedowych musów, bo zdaje się, że nie bardzo chciała coś jeść.

A tutaj malutka Panna Konstancja z Jolą:

A tutaj wtulona w zastępczą mamę - kotkę Fisię:

Fisia dzielnie opiekuje się małą, wylizuje, ogrzewa, Jola tylko musi karmić.

O, taka jestem maleńka, zobaczcie:

Karolinki już trochę podrosły:

Karusia i Kalinka wszystko robią razem - razem jedzą

razem łażą do kuwety

razem śpią

Karolinka jest bardziej samodzielną indywidualistką:

A Sonia ma wreszcie trochę spokoju:

Małe smarkatki :ok:

ewa_mrau pisze:pilnie potrzebuje Interferon dla Sabinki!

---

Jola bardzo zmęczona i zalatana , ciągle łapie, bardzo mało śpi.

Dziś wyręczyłam ją w karmieniu na dworcu. Pojawiła się tam matka z podrostkiem choć Jola myślała że wszystko wyciachane i planuje niebawem lapankę .
Malutka Karolinka już w swoim domku, Jola zadowolona, bo domek podobno super

Oby reszta maluszków i starszaków też , szybko znalazła równie dobre domki :ok:

Prośba o pomoc w zakupie karmy ciągle niezmiennie aktualna :201494

Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

Kto przegląda forum