PixieDixie pisze:Zastanawiam sie jak tarfic do Nici... ona dosyc nieufna jest. Widze ze mojemu M. na wiecej pozwala. A do mnie dalej jest taka bardzo baaardzo ostrozna.
Co moge zrobic by mi bardziej zaufala?
A Nitka lubi jeść?
Jak tak, to kup kabanosiki w Rossmannie (czy jakieś inne, gdzieś indziej), wyciągnij się na kanapie i karm Ją z ręki. Niech na Ciebie wchodzi, łazi po Tobie, od razu smakołyka nie dawaj, niech kotka się poociera o rękę. Może dzięki temu nawiążecie nitkę porozumienia
Ja bym spróbowała Ją nauczyć przychodzenia na zawołanie. Znaleźć jakiś centralny punkt w mieszkaniu, gdzie mogła by wskoczyć (taboret, jakaś szafka, miejsce blisko lodówki) i za każdym razem kiedy koło niego przechodzicie, a Ona się tam znajdzie dawać nagrodę. Jak załapie o co chodzi, to pogłaskać i dać nagrodę. Jak się ośmieli, to pogłaskać, pocałować, przytulić i dać nagrodę. Najpóźniej pewnie nie zawsze dawać smakołyki do jedzenia, ale nagrodą był by kontakt z kotem. Tak sobie myślę.
Może ktoś podpowie coś więcej. Na pewno czas zrobi swoje.